Blogi

Biedne Dziecko

Biedne Dziecko

Kiedy miał przyjść na świat jego Matka była tak zaskoczona, że w pierwszej chwili nie wiedziała, co odpowiedzieć dziwnemu mężczyźnie z zaświatów. Gdy dorastał, nikt nie rozumiał, skąd ma wiedzę mędrców. Gdy skończył trzydzieści lat, zaczął głosić rzeczy, o których nie śniło się filozofom. Gdy trzy lata później umierał na krzyżu, ziemia zadrżała. Ten Bogu ducha winny Człowiek traktowany jest przez wieki z niezrozumieniem i złością. Świat Go nie chce.
25 XII Z dziejów święta Bożego Narodzenia

25 XII Z dziejów święta Bożego Narodzenia

Nie znamy dnia narodzenie Chrystusa. Nie podaje go żaden dokument. Nadto dla chrześcijan pierwszych trzech wieków jedynym i najważniejszym świętem był dzień zmartwychwstania Pana, który obchodzono w każdą niedzielę. Dopiero w II wieku zmartwychwstanie czczono szczególnym dniem, a mianowicie pierwszą niedzielą wiosny. Na obchód Bożego Narodzenia wskazuje Kalendarz Rzymski z 354 roku, notując, że w Rzymie było ono znane i obchodzone ok. 330 roku, a zatem 15 lat po Edykcie mediolańskim dającym chrześcijanom wolność w wyznawaniu wiary.
Prorok Sarah

Prorok Sarah

Kardynał Robert Sarah, to jeden z moich ulubionych hierarchów Kościoła katolickiego. Opinię tę podziela wielu moich świeckich przyjaciół, tych bardziej zaangażowanych w życie Kościoła. To mistrz duchowy i prorok w jednym. Od jego książek trudno się oderwać, bo czuje się w nich Bożego ducha. Kardynał z Gwinei nie mędrkuje – on widzi więcej, dalej, głębiej. Europę zachodnią już dawno przejrzał na wylot. Niedawno udzielił wywiadu „Niedzieli”: „Porzuciliśmy naszą chrześcijańskość” – powiedział ks. dr. Jarosławowi Grabowskiemu.

Oczekiwać tego, który powtórnie przyjdzie

Oczekiwać tego, który powtórnie przyjdzie

Adwent ma jeden cel i prorok Izajasz otwiera tylko jedno okno, okno oczekiwania eschatologicznego i to w sposób definitywny: chwała będzie mieszkaniem wszystkich narodów. Stopniowo osoba Jana Chrzciciela wprowadza nas w aktywne oczekiwanie, które polega na nawróceniu, wewnętrznej zmianie rozumianej jako zwrot w kierunku Tego, który powtórnie przyjdzie na świat, aby go już nierozerwalnie połączyć z Bogiem.

Na śmierć bpa  Bronisława Dembowskiego

Na śmierć bpa Bronisława Dembowskiego

Zwykle sam otwierał bramę do swojej małej posiadłości na zapleczu plebani katedralnej we Włocławku. Stał przed gankiem swojej kanonii w długim płaszczu, zawsze w sutannie, z charakterystycznym beretem na głowie, który kojarzyłem z nakryciem głowy ks. kard. Stefana Wyszyńskiego. Ten beret zapamiętałem ze zdjęć robionych Prymasowi Tysiąclecia podczas internowania w Stoczku czy w Komańczy. Patrząc na bpa Dembowskiego czułem bliskość Prymasa. Łączyły ich przecież i Laski, i Powstanie Warszawskie, i św. Marcin, nie mówiąc o pracy naukowej i zaangażowaniu społecznym. Teraz połączyła ich śmierć.
Czy Oriana Fallaci  jest apologetką  chrześcijaństwa?

Czy Oriana Fallaci jest apologetką chrześcijaństwa?

Z góry przyznaję, że nie jestem tak dobrze zaznajomiony z tekstami Oriany Fallaci, jak ks. prof. H. Seweryniak, który na pytanie postawione w tytule tego felietonu odpowiada zdecydowanie „tak” (por. H. Seweryniak, Chrześcijanka Oriana Fallaci, Rzeczpospolita. Plus. Minus”, 16-17 listopada 2019 r. s. 10-11). Już jednak w świetle tego, co możemy przeczytać w ciekawym artykule płockiego teologa fundamentalnego, rodzą się wątpliwości. Czy ktoś, kto konsekwentnie – jak czyni Fallaci – nazywa siebie „chrześcijańską ateistką”, kto uważa, że Kościół katolicki przetworzył, wypaczył i sprzeniewierzył się myśli Jezusa z Nazaretu, kto uważa, że istotą tej myśli jest hymn na cześć Rozumu i Wolności, może być apologetą chrześcijaństwa?
Czy  towarzyszyć  duszpastersko  kapłanom, którzy  porzucili kapłaństwo ?

Czy towarzyszyć duszpastersko kapłanom, którzy porzucili kapłaństwo ?

A właściwie, dlaczego nie towarzyszyć? W im więcej dyskusjach na temat „Amoris laetitia” biorę udział, z drugiej strony - im więcej młodych księży porzuca kapłaństwo, tym natarczywiej powraca pytanie, dlaczego te dwa towarzyszenia duszpasterskie się nie przywołują. Wszyscy mówią o pierwszym, małżeńskim, nikt nie wspomina o drugim, kapłańskim. Przecież tu i tu chodzi o sakrament, tu i tu miała miejsce niewierność, czyli zdrada, tu i tu zranione zostały wspólnoty – rodzinna i parafialna, tu i tu na ogół ważną rolę odgrywa dobro dzieci. Wreszcie tu i tu istnieje możliwość orzeczenia nieważności, choć w wypadku niewierności kapłańskiej – zdaje mi się – łatwiej ją otrzymywać.
Ojca Zięby lista grzechów pod  rozwagę

Ojca Zięby lista grzechów pod rozwagę

W czasie kilku spotkań formacyjnych z księżmi, które miałem przyjemność prowadzić w ostatnim czasie – w rożnych zresztą diecezjach – skorzystałem z dekalogu o. Macieja Zięby, w którym wymienia on 10 grzechów duchowieństwa. Mając świadomość, że namnożyło się krytyków polskich księży, a formacja duchownych nie powinna polegać tylko na krytyce, wyraźnie zaznaczałem, że o. Maciejowi chodzi raczej o spis problemów, które narosły w polskim Kościele, a które my – kapłani – nie zawsze dostrzegamy lub umiemy rozwiązywać.
Wierny własnemu sumieniu
  Andrzej Adamski
Andrzej Adamski

Dziennikarz, twórca portalu gostynin24.pl. Mieszka w Gostyninie.

Wierny własnemu sumieniu

Jak co roku w październiku z grupą rowerzystów z Płocka i Gostynina udaliśmy się na tamę do Włocławka aby oddać hołd zamordowanemu przez władze PRL księdzu Jerzemu Popiełuszce. Poniższy post zamieściłem na portalu facebook:

Najpierw był Babunga

Najpierw był Babunga

Wiele lat temu, kiedy jeszcze systematycznie czytałam „Tygodnik Powszechny”, trafiłam na artykuł o akcji „adopcja serca”. Tekst był obszerny, na dwóch stronach, a gazeta miała wówczas nietypowy i niewygodny format. Artykuł jednak do mnie przemówił. Razem z jedną z moich sióstr podjęłyśmy decyzję, że przez kilka najbliższych lat będziemy przesyłać pieniądze do Afryki na opłacenie nauki jednego dziecka. Był rok 2002.

Jubileusz Stowarzyszenia Rodzin Katolickich

Jubileusz Stowarzyszenia Rodzin Katolickich

Uroczyste i - dodajmy - piękne obchody 30-lecia rejestracji Stowarzyszenia Rodzin Katolickich w Płocku niosą wiele wspomnień, nostalgii i wdzięczności, zwłaszcza u kogoś, kto z bliska, bo z dwa lata wcześniej powstałego Klubu Inteligencji Katolickiej, obserwował zarówno rodzenie się jak i dynamiczny rozwój Stowarzyszenia. Osobiście nie mogłem być w Sikorzu w sobotę 28 września, tym bardziej ze wzruszeniem czytałem opisy uroczystości jubileuszowych.

Modlitwa w Komańczy

Modlitwa w Komańczy

Niekoronowany władca Polski wraca na trudne czasy. Jest znak od Boga!
Pamięć  i przestroga

Pamięć i przestroga

Prawdę mówiąc mniej się przejmuję liczbą ludzi, którzy przychodzą na takie czy inne celebrowanie rocznic, niechby i państwowych, niż tym, jak się je celebruje, co mówi, jak trafia do serc współczesnych Polaków. Pamięć historyczna jest zjawiskiem dynamicznym i powiedziałbym bardzo osobistym, od każdego z nas zależy jakie uczucia, myśli i modlitwy budzi, jaką miłość do Ojczyzny wyzwala, jakie społeczne zobowiązania ewokuje. Pod tym względem obserwuję własne dojrzewanie, związane zresztą z podwójnym źródłem; tym kościelno-religijnym, z Bogurodzicą, Nie rzucim ziemi, Boże coś Polskę, Ojczyzno ma i tym socjalistycznym, gdzie patriotyzm miał, niestety, fałszywą twarz pooraną bruzdami niepamięci i ohydnych kłamstw.