Blogi

Wakacyjne duszpasterstwo

Wakacyjne duszpasterstwo

Wakacyjne duszpasterstwo umie wykorzystać czas wakacji do takich działań duszpasterskich, które w innych okresach roku nie mogą być zrealizowane czy to z racji pogody czy braku czasu. Typowym przykładem jest pielgrzymka do Częstochowy czy inne liczne pielgrzymki lokalne. Nie przypadkiem też wielkie odpusty, związane głównie ze świętami maryjnymi, gromadzą tysiące ludzi w miesiącach jeśli nie wprost wakacyjnych to na pewno letnich. W niektórych kościołach na Mszach św. w wakacje pojawiają się liczni wczasowicze, odpoczywający nad miejscowymi jeziorami czy rzekami.

Legitymacja numer jeden

Legitymacja numer jeden

W minioną niedzielę Opatrzność zawiodła mnie na niedzielną Mszę św. do kościoła św. Anny w Różanie, miasteczku leżącym w sąsiedniej diecezji łomżyńskiej. Już przed kościołem widać było, że coś się święci: ludzie niosący kwiaty i elegancko opakowane prezenty, orkiestra dęta, nastrój niepokoju i przygotowań do czegoś. Pod koniec Mszy św. okazało się, że tego dnia parafia żegna siostrę Kornelię – zakonnicę ze Zgromadzenia Świętej Rodziny, która przepracowała w niej, bagatela, 37 lat.

Nie potępiajcie i nie przepraszajcie w cudzym imieniu. Po dyskusji o in vitro

Nie potępiajcie i nie przepraszajcie w cudzym imieniu. Po dyskusji o in vitro

Sierpniowe upały w Polsce rozhuśtały emocje polskich katolików, zarówno tych, którzy czujnie czekają na każdą okazję, aby się zgorszyć odstępstwem braci od nauki katolickiej, oczywiście oburzyć, zamanifestować oburzenie, a ostatnio także potępić. Upały nie pomogły także tym z przeciwnego obozu, którzy są wrażliwi na najmniejsze niezadowolenie postępowych elit. Ci ochoczo biją się w nieswoje piersi, przepraszają w imieniu owych gniewliwych, zgorszonych, potępiających. Koło się zamyka, krańcowości się stykają.
Polityka to brutalna gra
  Andrzej Adamski
Andrzej Adamski

Dziennikarz, twórca portalu gostynin24.pl. Mieszka w Gostyninie.

Polityka to brutalna gra

Od samego poranka 6 sierpnia wyczekiwałem na zaprzysiężenie prezydenta Andrzeja Dudy. To wielka radość dla całego narodu, że nasz ukochany kraj doczekał się wreszcie prezydenta wiary, nadziei, młodego i uczciwego człowieka pięknie mówiącego po polsku. Śmiesznie wygląda były prezydent - elektryk Lech Wałęsa, który usiłował nieporadnie ocenić orędzie Andrzeja Dudy. Bronisław Komorowski uszanował - jak sam mówi - dzień prezydenta Dudy i milczał w tym temacie.
Proszę przepraszać za siebie

Proszę przepraszać za siebie

Czy prezydent, który podpisuje ustawę o in vitro, to męczennik za wiarę? Media z radością donoszą, że księża koncelebrujący Mszę św. w kościele wizytek przeprosili byłego już w tym momencie prezydenta RP Bronisława Komorowskiego za rzeczy „podłe”, których doświadczył od ludzi, których nazywa się „ludźmi Kościoła”. Jestem człowiekiem Kościoła. Ustawę wieńczącą tę prezydenturę uważam za chybioną z wielu względów, nie tylko etycznych. Nigdy nie obraziłam prezydenta Komorowskiego.

Dlaczego 600 tys. niemieckich chrześcijan opuściło Kościoły

Dlaczego 600 tys. niemieckich chrześcijan opuściło Kościoły

Z Kościoła Rzymskokatolickiego w Niemczech wypisało się w 2014 r. blisko 218 tys. wiernych. Dwa razy tyle, czyli 400 tys. protestantów odwróciło się plecami do swojego Kościoła. W sumie prawie 600 tys. niemieckich chrześcijan wypisało się w 2014 r. z obydwu siostrzanych Kościołów jak z jakiejś instytucji społecznej, partii politycznej czy ruchu społecznego. W wypadku Kościoła pociąga to za sobą zerwanie z sakramentami, z religijno - społecznym życiem wspólnoty zbawienia. Przyznam, że liczby te są dla mnie szokujące. Śledzę ten trend od lat, co roku zastanawiam się, dlaczego w niemieckim Kościele nie wywołują one głębokiej dyskusji i - co ważniejsze - radykalnych reform.
Pentekostalizacja i ks. J. B. Bashobora

Pentekostalizacja i ks. J. B. Bashobora

Pojęcie pentekostalizacji utworzyli socjologowie, aby opisać przemiany we współczesnym chrześcijaństwie. Zmiany te mają polegać - najogólniej mówiąc - na akcentowaniu przez wyznawców Chrystusa wątków bardziej emocjonalnych niż intelektualnych, charyzmatycznych i zielonoświątkowych niż dogmatyczno-chrystologicznych. Socjologowie i historycy idei – jak to oni - nie przejmują się tym, że pneumatologia, czyli nauka o Duchu Świętym, jest istotną częścią teologii od początku istnienia Kościoła. Socjologiczne pojecie pentekostalizacji jest podobno znane na świecie od 20 – 30 lat, w Polsce stara się je upowszechnić m. in. ks. Andrzej Kobyliński, kapłan diecezji płockiej, etyk zatrudniony na UKSW w Warszawie.

System

System

Tamtych czasów na szczęście nie pamiętam – urodziłam się trochę później, a poza tym urodziłam się w Polsce. Amerykanin Tom Rob Smith pisząc tę książkę zrobił kawał dobrej roboty. Tłumacz Łukasz Praski również. Tę książkę (niedawno w kinach pokazywano jej filmową wersję) po prostu się połyka. Dobra lektura na wakacje, ale też na każdą inną porę roku. Zwłaszcza dla tych, którzy stalinizm poznają już tylko na lekcjach historii.

Przezroczysty

Przezroczysty

Tak w „Tygodniku Powszechnym” zatytułowano artykuł o ks. P. Błońskim w pierwszą rocznicę jego śmierci. Artykuł ilustruje zdjęcie Piotra z ostatnich tygodni życia; wychudzonego, w sutannie, z lekko pochylona głową i nieodłącznym uśmiechem.
Czy okrutny dla zwierząt, może być dobrym człowiekiem?

Czy okrutny dla zwierząt, może być dobrym człowiekiem?

To pytanie A. Schopenhauera przypomniało mi się w kontekście lipcowych doniesień w prasie o porzucaniu psów przez wyjeżdżających na urlopy Polaków. Niemiecki myśliciel wyraził się w następujący sposób: ”Współczucie wobec zwierząt tak dokładnie wiąże się z dobrocią charakteru, że można z pewnością twierdzić, kto jest okrutny wobec zwierząt, nie może być dobrym człowiekiem” (Űber die Grundlagen der Moral).
Kto sieje wiatr, czyli newsy zza Odry

Kto sieje wiatr, czyli newsy zza Odry

Co za ulga – choć na polach sezon ogórkowy, w mediach bynajmniej nie. Podczas prasówki (dla mnie wciąż gazety górą) trafiłam w jednym z ogólnopolskich tygodników na artykuł Sławomira Sieradzkiego. A w nim – na arcyciekawą tezę, że nasze polskie myślenie kształtują niemieckie władze. Tak więc jeśli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o Niemcy.