Szanowny Panie Dyrektorze, drodzy Nauczyciele, Wychowawcy i Rodzice! Czcigodni Kapłani z ks. prałatem Wiesławem! Szanowni przedstawiciele Władz Samorządowych i Oświatowych! Kochani Uczniowie! Szanowni Goście przybyli na ten jubileusz!
1. Bóg zapłać za zaproszenie na tę piękną, jubileuszową Mszę św. Cieszę się, że swoje świętowanie postanowiliście rozpocząć od modlitwy, od podziękowania dobremu Bogu za okrągłe 100 lat działalności waszej szkoły. W ten piękny, słoneczny dzień, zaledwie kilkanaście dni po świętach Wielkiej Nocy, po Zmartwychwstaniu Jezusa Chrystusa, po wydarzeniu „niemającego równych sobie, jakiego jeszcze nie było i nigdy już nie będzie” (B. Pixner) spotykacie się wszyscy razem: nauczyciele, pracownicy, uczniowie, absolwenci, bo potraficie być wdzięczni za 10 dekad lat istnienia i aktywnej działalności edukacyjno-wychowawczej Szkoły Podstawowej nr 1 im. Braci Jeziorowskich w Płocku.
Dziękujecie Zmartwychwstałemu Panu za wszystkich, którzy w minionych latach w tej szkole pracowali i uczyli się, a także za tych, którzy obecnie są ze szkołą związani. Za powstanie w słynnym roku 1918. Za przetrwanie tragicznych lat II wojny światowej. Za obecną siedzibę przy Pasażu Vuka Karadzica. I za to, jak wiele udaje się wam współcześnie osiągać.
2. Drodzy Jubilaci! To znamienne, że powstaliście w tym samym roku, w którym nasza Ojczyzna Polska po 123 latach niewoli odzyskała swoją państwowość. Jesteście jednym z owoców wolnej Ojczyzny, a dziś taką „Stulatką na stulecie” odzyskania niepodległości. Wasza szkoła, położona w sercu królewskiego miasta Płocka zapisała się na trwałe na kartach Grodu nad Wisłą.
Co więcej, w 2005 roku, w 85. rocznicę obrony Płocka w wojnie polsko-bolszewickiej, zdecydowaliście, że waszymi patronami będą młodzi, odważni, mocni duchem ludzie: Tadeusz, Józef i Zbigniew Antoni Jeziorowscy, którzy dzielnie walczyli z bolszewikami, gdy ci chcieli wykorzystać słaby jeszcze kraj do własnych, bezbożnych celów i uczynić go „czerwoną kolonią” sowieckiej Rosji.
To patroni wyjątkowi, a zwłaszcza jedenastoletni zaledwie w 1920 roku Tadzio, rówieśnik uczniów modlących się dziś w tym kościele, syn młynarza z pobliskiego Cierszewa, harcerz z Małachowianki, który niczym wiele wieków wcześniej św. Stanisław Kostka - uciekł z domu, aby osiągnąć swój cel i wziąć udział w obronie Płocka. Źródła historyczne podają, że Tadzio Jeziorowski przez pięć godzin roznosił walczącym amunicję, a gdy na jednej z barykad zabrakło obrońcy, rzucił się, aby ocalić przed wrogiem karabin maszynowy. Ten godzien naśladowania młody i odważny bohater przeżył tę obronę, co więcej - za bohaterską postawę marszałek Józef Piłsudski odznaczył go Krzyżem Walecznych. Jak wiemy też, zginął niestety na początku II wojny światowej, 4 września 1939 roku, podczas ataku niemieckiego na lotnisko polowe w Łodzi. Po śmierci za swoje bohaterstwo został odznaczony Krzyżem Virtuti Millitari.
3. Wasz patron zapisał swym życiem piękną kartę w historii Płocka. Wszyscy Wasi patronowie walczyli o Niepodległą, jak o najwyższe dobro. Byli patriotami: umiłowali to, co ojczyste: historię, tradycję i język ojczysty. Kochali Polskę i siebie nawzajem. Wiedzieli, że jest Ojczyzna jest dobrem wspólnym, o które należy dbać, i że żadne wewnętrzne kłótnie czy spory tego nie zmienią. Co więcej – byli zdolni do tego, aby ponieść za Ojczyznę ofiarę.
Proszę, uczcie się od nich miłości do Ojczyzny, która jest nam dana do życia, ale też do odpowiedzialnej troski. Pamiętajcie, że to chrześcijaństwo ukształtowało nasz kraj i naszą Ojczyznę. Bądźcie mu wierni. Nie wstydźcie się Chrystusa wiszącego na krzyżu, nie bójcie się klękać przy Jego pustym grobie, nie strońcie od przyjmowania Eucharystii, którą nam pozostawił. Pamiętajcie, co was ukształtowało i co was uratuje w świecie, w którym zło chce zastąpić dobro, kłamstwo chce wyprzeć prawdę, a szaleństwo pozbyć się ładu i porządku. Niech waszą „drogą, prawdą i życiem” (por. J 14,6) będzie tylko jedna Osoba – Jezus Chrystus.
5. Raz jeszcze dziękuję wam, zgromadzonym przy ołtarzy Pańskim we wspólnocie parafii św. Bartłomieja, za tę wspólną, jubileuszową modlitwę! Za modlitwę za tych, którzy wciąż są ze szkołą związani, pracują i uczą się w niej, ale również o wieczny odpoczynek dla tych, którzy odeszli już do wieczności. Także za zmarłych w tragicznych okolicznościach II wojny światowej patronów szkoły Braci Jeziorowskich oraz za współtwórcę szkoły Leona Dorobka, zastrzelonego przez Niemców 5 marca 1940 roku w lasach pod Łąckiem. Dziękujemy Bogu za wszystko, co było i jest w tej szkole dobre, prosimy o dalszą opiekę opatrzności Bożej nad nią.
W dniu 100-lecia szkoły życzę Wam kochani, aby dobry Bóg nadal Was prowadził i wspierał. I pamiętajcie proszę, że „trzeba bardziej słuchać Boga niż ludzi” (Dz 5,29). I chciałbym wam powiedzieć, że najważniejszym podręcznikiem jest Pismo święte. Z niego czerpcie wiedzę i mądrość, a wtedy „Bóg będzie wam błogosławił po wieczne czasy” (Ps 34). Amen.