Kilka dni temu obchodziliśmy 18. rocznicę śmierci św. Jana Pawła II, największego z Polaków. Papież Polak, ten który tak bardzo kochał swoją Ojczyznę, ten który z wielkim wzruszeniem odwiedzał polskie diecezje i całował polską ziemię jest w ostatnim czasie przez niektóre media, właśnie w Polsce, w swojej Ojczyźnie, w sposób bez precedensu grillowany m.in. za rzekomy brak właściwej aktywności na płaszczyźnie wykorzystywań nieletnich przez niektórych duchownych.
Ostatnia Wieczerza. „Jezus wiedział, że nadeszła godzina Jego przejścia z tego świata do Ojca. A ponieważ umiłował swoich, którzy mieli pozostać na świecie, tę miłość okazał im aż do końca”- pisze św. Jan. Przed ustanowieniem Eucharystii i poleceniem: „Czyńcie to na Moją pamiątkę”, Mistrz obmył uczniom nogi.
Nie mam zamiaru pisać traktatu o spowiedzi, bronić jej sensu czy tworzyć apologetyki sakramentu pokuty i pojednania. Jednak wobec coraz częstszych usiłowań środowisk a-religijnych, aby spowiedź zdeprecjonować i wykazać, że wyrządza nieodwracalne szkody w psychice, postanowiłam napisać kilka zdań o tym, dlaczego od wielu lat nieprzerwanie się spowiadam.
Na rozpoczęcie okresu Wielkiego Postu słowu Pisma Świętego towarzyszy znak – posypanie głów popiołem. Wprowadzająca w ten okres Ewangelia (Mt 6,1-6.16-18), przypomina nie tylko religijne formy pokuty (jałmużna, modlitwa i post), ale przede wszystkim postawę serca, jaka powinna im towarzyszyć.
Z okazji tak bardzo dzisiaj „czczonego” Walentego (bo komercyjnie raczej nie świętego Walentego), chciałabym przybliżyć postaci patronów Europy – św. Cyryla i św. Metodego, których wspomnienie obchodzimy właśnie 14 lutego.
Zbliża się kolejna rocznica urodzin abp. A. J. Nowowiejskiego Biskupa Płockiego (ur. 11 lutego 1858 r.), który pozostawił po sobie wiele niezwykle rozległych i głębokich wątków biskupiego nauczania. Treści te mogą stać się i dziś inspiracją do osobistych refleksji i rozważań, ale również, co wydaje się być jeszcze bardziej pożyteczne, stanowić mogą niecenioną pomoc podczas poszukiwań bardzo praktycznych, współczesnych rozwiązań w tworzeniu kościelnej wspólnoty. Osią ustawodawstwa diecezjalnego dotyczącego duchownych była troska Biskupa Płockiego o ich formację duchową i intelektualną.
Jak migotliwy i niestały jest płomień świecy, tak dzisiejsze święto połączyło niejednorodne elementy tworząc bogatszą całość. Może też dlatego zakorzeniło się silnie w ludowych obrzędach i zwyczajach.
Wprawdzie do 160. rocznicy potyczki pod Kotowami w parafii pw. św. Jana Chrzciciela w Sadłowie (gmina Skrwilno) trzeba będzie jeszcze poczekać niemalże pół roku, to jednak obchodzone przy okazji wybuchu tej insurekcji uroczystości skłaniają do tego, aby wspomnieć wydarzenia, które przed laty opisał ks. Czesław Lisowski w książce pt. „Powstanie styczniowe w Ziemi Dobrzyńskiej” (1938) oraz te, które miały miejsce w czasach zdecydowanie nam bliższych.
Wkrótce w kalendarzu pojawi się data 21 stycznia, a co za tym idzie ważne święto - Dzień Babci. W zbiorach Muzeum Diecezjalnego posiadamy zabytki związane także z tym świętem, a raczej z konkretną postacią związaną z tą datą. Mam na myśli postać św. Anny, której wspomnienie przypada co prawda na dzień 26 lipca, jednak myślę, że warto Ją wspomnieć przy okazji Dnia Babci, jako babcię Jezusa!
Już tradycyjnie, tuż po Bożym Narodzeniu i w pierwszych dniach stycznia, różne portale internetowe zostały zalane pytaniami typu: Ile daje się na kolędę? Ile pieniędzy wkładają Polacy do koperty? Ile dać księdzu w kopercie? A może zamiast „ile” należałoby postawić pytanie: czy kolęda jest dobrym czasem na zbieranie jakichkolwiek ofiar od wiernych?
Gdyby nie Mędrcy, Herod nie wiedziałby o narodzeniu Jezusa.
Wiadomość o przyjściu na świat obiecanego króla, przeraziła okrutnego władcę, który skazał już dwóch ze swych synów na śmierć, a niebawem miał stracić także trzeciego z obawy, że zechce przejąć jego tron.
Gdy przed niemalże pięciu laty powstawała, z inspiracji i fundacji ks. prof. dr. hab. Wojciecha Góralskiego, Fundacja „Cokolwiek uczyniliście” w Płocku nikt nie myślał, że większość jej działań będzie skierowanych do Polaków zamieszkujących tereny Wileńszczyzny, a dokładniej rejon Solecznicki.
„Pan Bóg sobie poradzi” - tak brzmią ostatnie słowa wywiadu, jakiego Katolickiej Agencji Informacyjnej udzieliła prof. Mirosława Grabowska, dyrektor Centrum Badania Opinii Społecznej (15 grudnia 2022 r.). Wywiad spotkał się z natychmiastową reakcją, kilku reprezentantów środków masowego przekazu szybko naostrzyło ołówki i napisało na tej podstawie obszerne artykuły o schyłku Boga, wiary i Kościoła. Jakie czasy, takie i artykuły.
Przez wzgląd na Syjon nie umilknę, przez wzgląd na Jerozolimę nie spocznę, dopóki jej sprawiedliwość nie błyśnie jak zorza i zbawienie jej nie zapłonie jak pochodnia. Wówczas narody ujrzą twą sprawiedliwość i chwałę twoją wszyscy królowie. i nazwą cię nowym imieniem, które usta Pana określą.
Dziecko, które narodziło się tej nocy w Betlejem nie wyróżniało się od innych dzieci. W zapowiedziach jego przyjścia na świat, pojawiły się jednak takie imiona jak: "Przedziwny Doradca, Bóg Mocny, Odwieczny Ojciec, Oczekiwany, Książe Pokoju, Syn Najwyższego, Mesjasz, Emanuel, Jezus".
- ← Poprzednia
- 2
- 3
- 4
- 5 (Aktualna)
- 6
- 7
- 8
- 9
- Następna →