Blogi

Proście, a będzie wam dane, szukajcie, a znajdziecie
  Andrzej Adamski
Andrzej Adamski

Dziennikarz, twórca portalu gostynin24.pl. Mieszka w Gostyninie.

Proście, a będzie wam dane, szukajcie, a znajdziecie

Trzy lata temu w wakacje w Edmontonie w Kanadzie na jednej z ulic doszło do wypadku drogowego – 20-letni wówczas Mikołaj Złotowski, syn polskich emigrantów jadąc motorem zaledwie 50 km/h tak niefortunnie uderzył w betonowe ogrodzenie, że szybka z kasku wcięła mu się w głowę uszkadzając mózg i oczy. Mikołaj stracił przytomność i w ciężkim stanie został odwieziony do szpitala. Lekarze rozpoczęli walkę o życie, jednak po miesiącu stwierdzili, że chłopak nie ma szans na przeżycie. Lekarze rozważali odłączenie młodego chłopaka od respiratora.
Porządek miłości i uchodźcy

Porządek miłości i uchodźcy

Pewnie bym nie wracał do wywiadu z dziekanem Wydziału Teologii na Uniwersytecie Śląskim, ks. prof. A. Bartoszkiem, gdyby nie głosy po naszym zjeździe teologów moralistów. Wywiad ukazał się w „Gościu Niedzielnym” (3 lipca 2016) i poświęcony został współczesnemu rozumieniu porządku miłości (ordo caritatis), jaki powinien – według Księdza Profesora – panować w miłości. Na zjeździe teologów moralistów w Zakopanem (12-14 czerwca), poświęconym współczesnemu kryzysowi migracyjnemu w Europie, Ksiądz Profesor wygłosił referat na temat Odpowiedzialność za bliźnich w potrzebie w kontekście . Już wtedy rozgorzała dyskusja, która wskazywała na konieczność doprecyzowania znaczenia pojęć w naszych katolicko-kościelnych sporach o uchodźców. Bez tego my, katoliccy teologowie, duszpasterze i kaznodzieje, zaczynamy mówić jak politycy. Konsekwencją jest to, że kłócimy się też jak politycy; ordo caritatis pozostaje niezrozumiane, a uchodźców traktujemy jak terrorystów.
Stawiam na Kubę

Stawiam na Kubę

W dzieciństwie w jedynym wówczas programie telewizyjnym oglądałam serial „Stawiam na Tolka Banana”. Od czasu do czasu używam tego określenia, aby żartobliwie podkreślić, za kim stoję, kogo popieram, kogo za coś konkretnego lubię. Od kilku tygodni stawiam na Kubę. Kubę Błaszczykowskiego. Czy zwróciliście uwagę Drodzy Czytelnicy, jak on potrafi dziękować Bogu?

W oczekiwaniu na Jana Pawła II w Płocku. 25 lat temu.

W oczekiwaniu na Jana Pawła II w Płocku. 25 lat temu.

25 rocznica pobytu Jana Pawła II w Płocku (7-8 czerwca 1991.) skłoniła mnie do odszukania pożółkłych kartek maszynopisu, na których rozpisałem swoją rolę komentatora przygotowującego tysiące wiernych oczekujących na Papieża na Placu Celebry w Płocku, tam gdzie stoi obecnie Orlen Arena. Pamiętam, że zadanie to dzieliłem z ks. Henrykiem Seweryniakiem i ks. Tadeuszem Łebkowskim. Niestety, nie pamiętam treści wystąpień moich znakomitych Kolegów, na pewno zadania mieliśmy podzielone i wszystko komponowało się w określoną całość.
Refleksje w Roku Miłosierdzia

Refleksje w Roku Miłosierdzia

Gdy w Jezusie uznaję Boga... W przeżywanym Roku Miłosierdzia, spójrzmy na siebie w świetle myśli poszukującego Boga śp. prof. Leszka Kołakowskiego: „To w Jezusie znajduję Boga, nie dlatego, że akceptuję takie, czy inne twierdzenie (...) które wypowiedział, ale dlatego, że decyduję się pójść za Jego wezwaniem. Przez tę decyzję nabieram zaufania do Boga i mogę już nie bać się przyszłości, ponieważ (...) jej sens wyznacza rzeczywista obecność Jezusa i jest to, z konieczności, sens zgodny z „boska dobrocią”. Nabieram zaufania do Boga, gdyż poszedłem za wezwaniem Jezusa.
Rekolekcje dla małżeństw
ks. kan.  Adam Marek Pergół
ks. kan. Adam Marek Pergół

Kapłan Diecezji Płockiej. W Zambii od 2001 roku. Pochodzi z Pułtuska. Święcenia kapłańskie: 14 czerwca 1997 roku. Proboszcz: Mpunde

Rekolekcje dla małżeństw

Takiej radości jak na dzisiaj zakończonych rekolekcjach dla małżeństw już dawno nie widziałem.
Głowy świętego Jana
ks. mgr Paweł Sprusiński
ks. mgr Paweł Sprusiński

Kapłan diecezji płockiej.  Od 2009 pracuje w Peru w Puszczy Amazońskiej. Proboszcz parafii Señor de los Milagros w Iquitos.

Głowy świętego Jana

Święty Jan Chrzciciel jest partonem regionu Loreto, czyli Amazonii Peruwiańskiej. Istnieje legenda, że figurę świętego znaleźli w lesie indianie z wioski, gdzie dziś jest największa dzielnica Iquitos: San Juan Bautista. Jest legenda, ale znalezionej rzeźby nie ma. W tych dniach w dzielnicy Świętego Jana Chrzciciela jest wielkie święto, co oznacza: udekorowane ulice, liczne stragany na głównym placu, koncerty, występy artystyczne, konkursy tańca itp.
Postrzyżyny i zapleciny. Świecki rytuał pogański?

Postrzyżyny i zapleciny. Świecki rytuał pogański?

5 czerwca w Świetlicy Krytyki Politycznej w Gdańsku cztery dziewczynki w wieku 8-9 lat, w obecności swoich rodziców, dziadków i przyjaciół, usiadły na białych pufach, pod ścianą, na której wyświetlany był slajd z wielkim dębem o rozległych korzeniach. Dąb był głównym symbolem świeckiej uroczystości, która z jednej strony chce zastąpić Pierwszą Komunię, z drugiej wprowadzić dziecko do społeczności. Ceremonię prowadziła jedna z profesorek Wydziału Nauk Społecznych Uniwersytetu Gdańskiego. Na początku nawiązała do wspomnień z dzieciństwa, które sprawiają, że jesteśmy silniejsi, zakorzenieni w tradycji rodzinnej, sąsiedzkiej i przyjacielskiej.

Prymas Wyszyński i polityka

Prymas Wyszyński i polityka

Dzięki inicjatywie doktorantów z koła naukowego teologów moralistów na UKSW, miałem okazję aktywniej przeżyć 35 rocznicę śmierci Prymasa Tysiąclecia. Na zorganizowanym przez młodych teologów sympozjum Nauczanie społeczne prymasa Tysiąclecia przypadł mi temat Wizja polityki w ujęciu Prymasa Wyszyńskiego. Początkowo trochę się zżymałem na tę wizję; nie znałem systematycznych prac Wyszyńskiego o polityce. Pamiętałem za to oskarżenia o politykierstwo ze strony ówczesnych przeciwników politycznych, zwłaszcza W. Gomułki. Wśród licznych opracowań na temat działalności Prymasa roi się co prawda od książek omawiających przesłanie społeczne kard. Wyszyńskiego, ale niewielu autorów porywa się na mówienie o Prymasie jako polityku.
Nie chcę tak spoczywać

Nie chcę tak spoczywać

Moją stroną startową w komputerze jest Deon.pl. Za wiele rzeczy go lubię, za inne trochę mniej. Nie ukrywam że 18 czerwca dość odważnie zilustrowano spoczynek w Duchu. Jest na nim przedstawiona atrakcyjna, młoda kobieta, z burzą własnych loków, w bardzo eleganckiej sukni, która leży w pozie z Duchem Świętym nie mającej nic wspólnego. Kochani - jesteście w błędzie - takie panie nie padają na spotkaniach z charyzmatykami, bo najzwyczajniej w świecie na nie nie chodzą. Prawdziwe upadki wyglądają zupełnie inaczej.