Księgi Nowego Testamentu milczą na temat końca ziemskiego życia Maryi. Ostatni raz Dzieje Apostolskie informują, że była wspólnie z apostołami w dniach modlitwy i oczekiwania na Zesłanie Ducha Świętego (Dz 1,14).
O świętej Annie, matce Najświętszej Maryi Panny, mówią apokryfy: Protoewangelia Jakuba, Ewangelia Pseudo – Mateusza i inne. Według nich Anna miała urodzić się w Betlejem w rodzinie kapłańskiej. Rodzina przeniosła się do Jerozolimy. Mężem Anny był św. Joachim.
Wchodząc na stronę internetową Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej widzimy następujący tekst: „Związek Harcerstwa Rzeczypospolitej to wspólnota przyjaciół – dzieci, młodzieży i dorosłych, która w oparciu o wartości chrześcijańskie, poprzez przykład własny instruktorek i instruktorów harcerskich, pracę nad sobą, służbę, przygodę oraz inne elementy metody harcerskiej wychowuje człowieka pełnego radości życia, odpowiedzialnego za Polskę i gotowego podjąć wyzwania współczesności”. Ileż tej wspólnoty, przykładu, służby i przygody widziałem u tych młodych w ostatnim czasie.
Można powiedzieć, że publikacja ks. prof. Wojciecha Góralskiego pt. „Zbierać ułomki… (J 6,12)” choć niezbyt obszerna, jeśli porównamy ją do innych książek tego znanego kanonisty, to jestem przekonany, że zawarte w niej treści będą bardzo pożyteczne dla czytelników. Dobrze się stało, że ów zbiór kilkudziesięciu różnej długości tekstów profesora nauk prawnych, które w latach 2008-2024 wydrukowano w „Naszym Dzienniku”, został wydany przez Płocki Instytut Wydawniczy.
Kim jestem dla ciebie? Jezus przybył z uczniami w rejon Cezarei Filipowej, miasta zbudowanego przez Heroda Filipa II, ok. 2. roku przed narodzeniem Pana. Nad okolicą dominuje szczyt góry Hermon. Stąd blisko do źródeł Jordanu. Dzisiaj miasto zbudowane na cześć Cezara, już nie istnieje...jedynie źródła wypływają nadal z podnóża góry.
Przeszedł do historii jako ten, który ochrzcił Jezusa. Był od Niego starszym o pół roku krewnym. To o nim Jezus powiedział: „Między narodzonymi z niewiast nie powstał większy od Jana Chrzciciela". Do swej misji proroka przygotowującego drogę Jezusowi, dojrzewał na pustyni. Udzielał chrztu pokuty nad Jordanem. Jest patronem kilkudziesięciu grup zawodowych, miast i prowincji.
W mediach najważniejszy jest tytuł. Nieważne czy odpowiada rzeczywistości czy też nie. Tytuł ma przyciągnąć czytelnika. Tylko tyle i aż tyle. W niektórych portalach tytuły bezustannie się powtarzają. Jak więc wymyślić niebanalny tytuł? Nie wiem, sama nieraz się nad tym trudzę. Ale redaktor „MLT” z portalu Onet nie miał z tym problemu. Po prostu odwrócił kota ogonem. Gratuluję mu: tytuł „Biskup przestrzega. «Ołtarz stał się barem»” to majstersztyk manipulacji.
Kościół od samego początku głosił wiarę w realną obecność Chrystusa w Najświętszym Sakramencie. Prawdziwa i rzeczywista obecność Jezusa Chrystusa pod postaciami chleba i wina opiera się według nauki Kościoła na słowach samego Jezusa, który powiedział: „to jest Ciało moje […] to jest moja Krew”(Mk 14,22-24).
Święto Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa uświadamia na nowo, jak bardzo Bóg kocha każdego z nas. Jego miłość jest pełna czułości. Jest do tego stopnia wielka, prawdziwa i żywa, że Jezus przyszedł na świat, aby nas nauczyć kochać i dać nam siebie. Jego miłość nigdy nie wygasa. Zawsze pozostaje żywa. Prawdziwe oblicze miłości objawia się w czynach.
Zesłanie Ducha Świętego jest świętowaniem konkretnego wydarzenia, jakie miało miejsce w Wieczerniku, „kiedy nadszedł dzień Pięćdziesiątnicy” i uczniowie byli wszyscy w tym samym miejscu (Dz 2,1). Jak polecił Jezus przed wniebowstąpieniem „wszyscy oni modlili się wytrwale i jednomyślnie. Razem z nimi były także kobiety: Maryja, Matka Jezusa i Jego bracia” oczekując na spełnienie obietnicy (Dz 1,14).
Znamienne w dziejach obchodu Wniebowstąpienia Pańskiego, są wersety 9 – 20 z ostatniego, czyli 16-go rozdziału Ewangelii według św. Marka.
Arcybiskup Antoni Julian Nowowiejski nauczając diecezjan o miłosierdziu twierdził, że jest ono fundamentem nie tylko działalności Kościoła, ale również życia społecznego i to bez względu na to, czy ktoś jest wierzący, czy nie. „Miłosierdzie jest bowiem zobowiązaniem moralnym każdego człowieka” – twierdził pasterz-męczennik z Płocka.
Od ponad roku jestem sędzią diecezjalnym w Sądzie Biskupim Płockim. Podczas studiów z zakresu prawa kanonicznego wielokrotnie mówiono o zadaniach i uprawnieniach sędziego. Jednak podczas jednego ze zjazdu członków Stowarzyszenia Kanonistów Polskich usłyszałem ważne stwierdzenie, które jeszcze bardziej motywuje mnie do tego, aby zadania jakie powierzył mi Kościół wypełniać z największą starannością.
W Wielki Czwartek w liturgii, jak i poza nią, myśl nie koncentruje się na jednym misterium, lecz biegnie ku wielu tajemnicom: niezwykłe osamotnienie, udręczenie i trwoga Jezusa, relacje z ludźmi i z Ojcem, decyzja na wypełnienie woli Ojca.
Kim była biblijna Rachela? Kobietą, która tak bardzo pragnęła mieć dziecko, że nie przebiegała w środkach i metodach. Do celu dotarła, ale połowicznie - zmarła po narodzinach swego dziecka. Imię tej nietuzinkowej osoby zostało wykorzystane w tytule rekolekcji - „Winnica Racheli”. Są one adresowane głównie do kobiet, które dokonały aborcji. Dla mężczyzn, którzy do tej aborcji namówili, rekolekcji brak. Czy ktoś pomyśli na przykład o spotkaniach pt. „Łoże Jakuba”?
- ← Poprzednia
- 1
- 2 (Aktualna)
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- Następna →