Marsz Niepodległości

Wczoraj oglądałem relację z "Marszu Niepodległości", dziś czytam relacje prasowe i na portalach informacyjnych i zastanawiam się skąd taka niechęć do tego marszu, skąd tak przedziwne relacje z marszu....

Wczoraj oglądałem relację z "Marszu Niepodległości", dziś czytam relacje prasowe i na portalach informacyjnych i zastanawiam się skąd taka niechęć do tego marszu, skąd tak przedziwne relacje z marszu....

Patrzę wczoraj na relację w TVP Info, w TVN 24, w Polsat News i widzę zadymę i bijatykę. Patrzę na relację w TV Trwam i widzę morze ludzi idących w spokoju i biorących udział w manifestacji na błoniach Stadionu Narodowego.

Pytam się więc - kto jest tendencyjny? Kto skupia się na istocie, a kto próbuje z incydentu zrobić istotę...??!

Manifestuje kilkadziesiąt tysięcy ludzi - idą przez miasto z flagami, transparentami, śpiewają pieśni, wznoszą okrzyki, biorą udział w wielkim zgromadzeniu na błoniach stadionu, słuchają przemówień.....

Ale to nie jest ciekawe! Myślę że (trochę w myśl starej zasady, że jak pies ugryzł człowieka to to nie jest informacja, ale jak człowiek ugryzł psa - to jest dopiero news!) niektórzy szukają za wszelką cenę sensacji!!!

Nie da się inaczej przecież wytłumaczyć wczorajszego przekazu wiodących telewizji informacyjnych, ani dzisiejszego epatowania nas tymi samymi obrazami  - do znudzenia pokazywanymi dziś  tymi samymi scenami i zdjęciami!!!

A może da się jednak tę sytuację wytłumaczyć inaczej...

Założenie od kilku lat jest mniej więcej takie - mamy jeden, jedynie słuszny marsz i jedne jedynie słuszne obchody (ja niestety pamiętam jeszcze owe "jedynie słuszne pochody i świętowania"), a kto chce inaczej, bardziej po swojemu, w innej tradycji - ten jest zły!

Potem już tylko trzeba czekać na grupkę oszołomów - zadymiarzy i do znudzenia ich właśnie pokazywać! Ani słowem nie mówić o tysiącach spokojnych manifestantów - całe godziny pokazywać sceny walki grupki zadymiarzy i już można układać umysły Polaków!!!!

A niepodległość..... a niepodległość jest bardzo niewygodna! Bo niepodległość lubi i szanuje różnorodność, a władza.... a władza woli "jedynie słuszne myślenie"....

Zgodnie z art. 8 ust. 1 Dekretu ogólnego w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych w Kościele katolickim wydanym przez Konferencję Episkopatu Polski w dniu 13 marca 2018 r. (dalej: Dekret) informuję, że:

  1. Administratorem Pani/Pana danych osobowych jest Diecezja Płocka z siedzibą przy ul. Tumskiej 3 w Płocku, reprezentowana przez Biskupa Płockiego;
  2. Inspektor ochrony danych w Diecezji Płockiej, tel. 24 262 26 40, e-mail: inspektor@diecezjaplocka.pl;
  3. Pani/Pana dane osobowe przetwarzane będą w celu zapewnienia bezpieczeństwa usług, celu informacyjnym oraz pomiarów statystycznych;
  4. Przetwarzanie danych jest niezbędne do celów wynikających z prawnie uzasadnionych interesów realizowanych przez administratora lub przez stronę trzecią, z wyjątkiem sytuacji, w których nadrzędny charakter wobec tych interesów mają interesy lub podstawowe prawa i wolności osoby, której dane dotyczą, wymagające ochrony danych osobowych, w szczególności, gdy osoba, której dane dotyczą, jest dzieckiem;
  5. Odbiorcą Pani/Pana danych osobowych jest Diecezja Płocka oraz Redaktor Strony.
  6. Pani/Pana dane osobowe nie będą przekazywane do publicznej kościelnej osoby prawnej mającej siedzibę poza terytorium Rzeczypospolitej Polskiej;
  7. Pani/Pana dane osobowe z uwagi na nasz uzasadniony interes będziemy przetwarzać do czasu ewentualnego zgłoszenia przez Pana/Panią skutecznego sprzeciwu;
  8. Posiada Pani/Pan prawo dostępu do treści swoich danych oraz prawo ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania zgodnie z Dekretem;
  9. Ma Pani/Pan prawo wniesienia skargi do Kościelnego Inspektora Ochrony Danych (adres: Skwer kard. Stefana Wyszyńskiego 6, 01-015 Warszawa, e-mail: kiod@episkopat.pl), gdy uzna Pani/Pan, iż przetwarzanie danych osobowych Pani/Pana dotyczących narusza przepisy Dekretu;
  10. Przetwarzanie odbywa się w sposób zautomatyzowany, ale dane nie będą profilowane.

 


Opuść stronę