To jesienny widok z mojego okna w poniedziałek 26 października 2015 r. Dawno nie było takiego pięknego dnia. W końcu pokazało się słońce. Ptaki, które znajdują schronienie w dzikiej róży, tak radośnie dziś śpiewają. Pani w tv, omawiając prognozę pogody mówi, że dzisiaj ciśnienie jest dobre…
A my wczoraj dokonaliśmy ważnych wyborów. Dobrym komentarzem do tego, co się wczoraj stało, jest fragment Ps 68 z dzisiejszej liturgii:
"Bóg wstaje i rozpraszają się Jego wrogowie, *
pierzchają przed Jego obliczem ci, którzy Go nienawidzą.
A sprawiedliwi cieszą się i weselą przed Bogiem, *i rozkoszują się radością."
1) Politycznych; w naszej małej ojczyźnie mamy takie wyniki: PiS – 116, PSL – 66, PO – 31, ZL – 20, Kukiz – 19, Razem – 8, Korwin – 6, Nowoczesna – 2.
2) Religijnych; w niedzielę Eucharystię wybrały 463 osoby (34,5 % wszystkich mieszkańców), Jezusa w komunii przyjęło 180 osób (13,5% mieszkańców).
Warto pamiętać, że ”uczyniwszy na wieki wybór, w każdej chwili wybierać muszę”, pisał kiedyś poeta:
Uciekałem przed Tobą w popłochu,
chciałem zmylić, oszukać Ciebie…
Lecz co dnia kolana uparte
zostawiały ślady na niebie.
Dogoniłeś mnie, Jeźdźcze niebieski,
stratowałeś, stanąłeś na mnie.
Ległem zbity, łaską podcięty,
jak dym, gdy wicher go nagnie.
Nie mam słów by spod Ciebie się podnieść,
coraz cięższa staje się mowa.
Czyżby słowa utracić trzeba,
by jak duszę odzyskać słowa?
Czyli trzeba aż przejść przez siebie,
Twoim słowem siebie zawierzyć…
Jeśli trzeba, to tratuj do dna…
Jestem tylko Twoim żołnierzem.
Jedno wiem i innych objawień
nie potrzeba oczom i uszom…
Uczyniwszy na wieki wybór
w każdej chwili wybierać muszę.
Jerzy Liebert