„Chodźcie, posilcie się!”

O jedzeniu naszym powszednim:

SONY DSCSONY DSC

W tytule wpisu jest zaproszenie z jednej z  Ewangelii wielkanocnych: „Chodźcie, posilcie się!”, Jezus kieruje do każdego z nas. A ja zapytam co jest Twoim pokarmem? Czym się sycisz? Co daje Ci siły do życia? Eucharystia, czy piwo pod sklepem? Spowiedź, czy plotki? Biblia, czy seriale? Dobra książka, czy kolorowe pisma? Rodzina, czy ucieczka od niej? Przeżywaliśmy kolejny Tydzień Biblijny. Czy mieszkasz w Biblii? Czy Biblia jest twoim domem?  Kiedy ostatni raz karmiłeś się nią? Wyczytaj swoje życie z Biblii.

Od pewnego czasu w Sokołowie zamieszkał bocian – samotnik. W każdą niedzielę przychodzi do kaplicy. Modli się jak umie, śpiewa po swojemu, czasem prowadzimy dialogowane kazanie. W jedną z niedziel przyleciała do mnie sowa.

Jak to jest, że nieraz zwierzęta czują – wiedzą, że jest Niedziela i do kościoła wypadałoby iść…? A tzw. chrześcijanie zapominają o tym zaszczycie, jakim jest Uczta Eucharystyczna. A podobno stajesz się tym, co jesz. Słowa Pana Jezusa „Chodźcie, posilcie się!”  są zaproszeniem dla nas, abyśmy karmili się Jego Słowem i Ciałem.

Rolnicy martwią się, że grozi nam susza. Babcia młodych gospodarzy, wychodząc z kościoła w dzień powszedni, prosiła mnie o modlitwę o deszcz, bo krowy nie będą miały co jeść. Pomyślałem; ciekawe jak bardzo zależy na deszczu młodym gospodarzom z tego domu? Czy przyjdą w niedzielę do kościoła, aby modlić się o deszcz i karmić się Słowem Bożym? Nie przyszli! Czym więc oni karmią się…?