W dniu 1050 – lecia chrztu Polski zobaczyłem w klasie wzruszającą scenę, gdy dzieci z kl.I błogosławiły swoją Panią…
Aby uczcić ten piękny Jubileusz chrztu Polski, z każdą klasą poszedłem do świątyni i przy chrzcielnicy każde dziecko podziękowało za swój chrzest. Klęcząc przy chrzcielnicy, dziecko prawą rękę zanurzało w wodzie święconej i czyniło znak krzyża. Ministranci zaś przez 3 minuty podzwonili dla Mieszka I w podziękowaniu za chrzest Polski. Potem zaglądaliśmy do księgi chrztów i szukaliśmy tych dzieci, które były tu ochrzczone. A jako zadanie domowe poprosiłem, aby dzieci w domu pobłogosławiły swoich rodziców. Na lekcji poćwiczyliśmy sam obrzęd błogosławieństwa, no bo skąd dzieci mogą umieć błogosławić? Spodobało się dzieciom to zadanie tak bardzo, że sobie nawzajem udzielały błogosławieństwa, no i Pani też się dostało! Tak w małej ojczyźnie uczciliśmy wielki Jubileusz. I zaraz zrobiło się jaśniej, radośniej, lżej.
Sądzę, że dzisiaj wszyscy bardzo potrzebujemy błogosławieństwa. W domach rodzinnych dzieci raczej słyszą przekleństwa niż błogosławieństwa. Dlatego podczas Nawiedzenia Obrazu Jasnogórskiego 04 maja o g. 10.30 podziękujemy za chrzest i dzieci poproszą rodziców o błogosławieństwo.