Liturgia Wielkiego Piątku zawiera jako punkt centralny czytanie Męki Jezusa Chrystusa z Ewangelii św. Jana. Wypływająca z niej adoracja Krzyża kieruje myśl ku Temu, który drzewo hańby uczynił drzewem życia.
W Ewangelii św. Jana słowo „ukrzyżowany” splata się ze słowem „wywyższony”. Ukrzyżowany Jezus został wywyższony nad ziemię, zmartwychwstał, wniebowstąpił i siedzi na prawicy Ojca (J 3,14; 8,28; 12,32.34).
Jan, jedyny z apostołów który odważył się stanąć pod krzyżem, nigdy nie zapomniał tego widoku. Świadczy więc o tym, czego był świadkiem.
Krzyż i Pascha są tym samym misterium zbawienia zapowiedzianym przez Pana: „Ja ...gdy zostanę wywyższony nad ziemię, pociągnę wszystkich ku sobie” (J 12,32). W tym znaczeniu wniebowstąpienie Jezusa dokonało się już w Wielki Piątek. Zmartwychwstanie jest pieczęcią Boga nad dziełem zbawczym Jego Syna. Pascha nie wymazuje Krzyża i odwrotne, Krzyż głosi zwycięstwo nad grzechem i śmiercią: „Teraz Syn Człowieczy został uwielbiony” (J 13,31) mówi Jezus, gdy Jego męka rozpoczyna się zdradą Judasza.
Nam dane jest wznieść wzrok na krzyż, jako znak zwycięstwa. Grecy widzieli w krzyżu podłe barbarzyństwo, Rzymianie – haniebną śmierć niewolnika, wierzący Żyd – znak przekleństwa od Boga. Dla chrześcijan krzyż jest znakiem mądrości i miłosiernej miłości Bożej (zob. 1 Kor 1,23). Śmierć Chrystusa była przyjęta z miłości. „On ... dobrowolnie wydał się na mękę” (II ME).
Będąc szczytem ludzkiego cierpienia, krzyż jest jednocześnie szczytem objawienia miłości Boga. Ofiara Chrystusa jest aktem miłości, która nazywamy „szaloną”. Całkowitym oddaniem siebie „dla nas ludzi i dla naszego zbawienia” (Credo). „Oto drzewo Krzyża, na którym zawisło zbawienie świata. Pójdźmy z pokłonem” – śpiewamy w akcie adoracji.