5 III Środa Popielcowa 2025

Dlaczego pościć w Wielkim Poście?

Popielec.jpg

Od niepamiętnych czasów u Egipcjan, Arabów, Żydów i Greków popiół i posypanie nim głowy, jest obrazem ułomności i przemijania człowieka, znakiem żałoby i pokuty, smutku, skargi i skruchy. Z tym znakiem i gestem związany był i jest post. Słowo w języku łacińskim (jejunium) oznacza dobrowolne nie przyjmowanie żadnego pokarmu. Praktyka abstynencji całkowitej lub częściowej od pokarmu, z racji religijnych jest uznaniem całkowitej zależności od Boga, ponieważ bez pożywienia, którego dawcą jest Bóg, człowiek doświadcza niepewności swoich sił, swego życia (np. Ps 34,13)  ma świadomość, że jest  niczym wobec Boga w momencie, gdy pragnie przedłożyć Mu bardzo ważną prośbę ( np. Sdz 20,26), post oznacza uznanie się wobec Boga grzesznikiem błagającym, ze świadomością swego przemijania, przebaczenia Bożego (1 Rz 21,27; Dn 9,3). Post cielesny ma rzeczywisty sens wtedy, gdy towarzyszy mu powstrzymywanie się od grzechu, towarzyszy także zadośćuczynieniu. Post tak rozumiany otwiera  serce człowieka na potrzeby ubogich, chorych, samotnych, starych... Inaczej jest czystą ostentacją. „Chodzi o służenie drugiemu. Ono może być trudne, gdy znajdziemy się w jakichś trudnych sytuacjach. Ja mam poczucie, że służyłem ludziom, ale czy zawsze zrobiłem to, co należało zrobić, tego nie wiem. Natomiast wiem, że ważną rzeczą jest powiedzieć drugiemu człowiekowi: „kocham cię” (o. Ludwik Wiśniewski op).

Według Ewangelii, Jezus pości 40 dni i nocy na pustyni przed ogłoszeniem na Górze ośmiu błogosławieństw, czyli nowego prawa. Jezus uczy także, że dla Jego uczniów, zaproszonych na ucztę mesjaniczną, post wyraża oczekiwanie na Oblubieńca, którym jest On sam (My 9, 14-15).

Post i abstynencja w Środę Popielcową i Wielki Piątek, jest wyrazem woli zadośćuczynienia za grzech i wyrzeczenia się go. Jest on jednak przede wszystkim przygotowaniem się do obchodów Wielkanocy, Paschy, Zmartwychwstania. Można bowiem świętować rocznice, można uczestniczyć w różnych odpustach, nawiedzać kolejne sanktuaria, palić świece i składać ofiary, ale na nic się to zda, jeśli zimne i zamknięte pozostanie nasze serce, jeśli obojętne będą nasze oczy, nasze usta będą złorzeczyć, a dłonie krzywdzić. Jest się wówczas  człowiekiem oszukującym samego siebie, czczącym Boga jedynie wargami, a nie sercem „Potrzebujemy serca przemienionego mocą i łaską Pana Jezusa! Potrzebujemy serca mądrego i roztropnego, które zdolne będzie oprzeć się złu, obłudzie czy hipokryzji. Światu potrzeba serca” (Prymas W. Polak). Spełnieniu tej wielorakiej potrzeby, służy m. in. poprawnie rozumiany, dobrowolnie przyjęty i przeżyty post.