Podczas mszy w Środę Popielcową, głowy uczestniczących będą posypane popiołem. Ten obrzęd – symbol, wywodzący się z objawienia i ludzkiej tradycji, głosi prawdę o Bogu Stwórcy i o człowieku - stworzeniu: „Pamiętaj, że jesteś prochem i w proch się obrócisz” (por. Rdz 3,19). Są to słowa o znikomości człowieka, ale wbrew temu, co mogłoby się na pierwszy rzut oka wydawać, niosą także nadzieję. Bóg wie przecież „z czego jesteśmy utworzeni, pamięta o nas, że jesteśmy prochem” (Ps 103,14).
Rzeczywiście. Przekonuje o tym codziennie nie tylko panująca jeszcze pandemia. Jednak Pan, który z prochu ziemi utworzył moje (ludzkie) ciało, to ożywił je swoim tchnieniem. Uczynił mnie „na swe wyobrażenie, na wyobrażenie Boga stworzył” mnie (Rdz 1,26-28). Dlatego w rozstrzygającym o życiu momencie staje nad prochem, którym jestem. „Stanie jako Ten, który niezawodnie wypełnia dane mi obietnice; stanie jako zdecydowany obrońca wszystkich naruszonych moich praw, jako Ten, który zażąda dla mnie utraconego przeze mnie dziedzictwa; jako Ten kto jest gotów – jeśli trzeba – wykupić mnie z niewoli. Jako mocny i zdecydowany, wierny i bliski przez więzy krwi Obrońca”(abp Ryś).
Jesteśmy ulotni jak proch, który podmuch wiatru unosi i niesie... Bóg wie, że nie wszystko, co się dzieje w ludzkim życiu, zależy od człowieka. Pamięta z czego go ulepił! Zapewniają o tym pierwsze słowa mszy ze Środy Popielcowej: „Panie, Ty wszystkim okazujesz miłosierdzie i żadnego ze swoich stworzeń nie masz w nienawiści. Nie zważasz na grzechy ludzi, aby mogli się nawrócić, przebaczasz im, bo Ty jesteś Panem, Bogiem naszym” (por. Mdr 11,24-25.27).
Taką nowinę o Bogu głosi Popielec! Bóg się przyznaje do pokrewieństwa z prochem. Lepił nas „z prochu ziemi”, ale na swój obraz i podobieństwo. I każdego z nas uczynił Osobą żyjącą, gdy w proch ziemi tchnął swojego Ducha. Posypanie głów popiołem jest zatem nie tylko przypomnieniem: „w proch się obrócisz”. To także chrześcijańska nadzieja, do zdobycia której zachęcają również słowa zapisane przez św. Marka: „Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię” (Mk 1,15).