Pobożność maryjna wyrażała się w ciągu wieków w różnorakich formach. Zarówno w swej formie oficjalnej, liturgicznej, jak i w kształtach pozaliturgicznych szukała zawsze szaty odpowiadającej epoce, rozwijając przy tym wielkie bogactwo możliwości. Jednak nie każda forma tej pobożności odpowiada w sposób adekwatny treści wiary.
Formę modlitwy maryjnej trwającej nieprzerwanie przez stulecia i zalecaną wielokroć przez najwyższy autorytet Kościoła, stanowi modlitwa różańcowa. Modlono się różańcem podczas burz dziejowych, odmawiano go jako modlitwę osobistą, jak i modlitwę rodzin i organizacji katolickich, dla których stanowiła oczywisty element życia religijnego. Przemiany w Kościele i świecie umniejszyły praktyczne znaczenie różańca w życiu religijnym wiernych. Dzisiaj różaniec jest niejako na nowo odkrywany, a jego praktyka odżywa.
W minionym stuleciu nawiązując do zasadniczych linii mariologii nakreślonych przez Sobór Watykański II, papież Paweł VI w adhortacji apostolskiej o kulcie maryjnym („Marialis cultus” 1974) wskazał zasady odnowy pobożności maryjnej przedstawiając Matkę Bożą jako Pierwszą w Kościele i Pierwszą wśród odkupionych. Gdy chodzi o różaniec, to Ojciec Święty rozpatruje go w następujących, głównych aspektach: różaniec jest modlitwą biblijną; wyraża istotne elementy dziejów zbawienia; jest zorientowany chrystologicznie; ma charakter medytacyjny oraz utrzymuje owocne relacje z liturgią, zgodnie z zasadniczymi strukturami wiary i zasadami autentycznego kultu chrześcijańskiego.
Jan Paweł II Listem apostolskim „Różaniec Najświętszej Maryi Panny” (16 X 2002) wzbogacił medytacje różańcowe dodając 5 tajemnic światła. Uważał bowiem, „że aby rozwinąć chrystologiczny wymiar różańca, stosowne byłoby uzupełnienie, które ... pozwoliłoby objąć także tajemnice życia publicznego Chrystusa między chrztem w Jordanie a męką. W tych właśnie tajemnicach kontemplujemy ważne aspekty Osoby Chrystusa jako Tego, kto definitywnie objawił Boga”. Różaniec jest „streszczeniem Ewangelii”. W formie, jaka się przyjęła w rozpowszechnionej praktyce zatwierdzonej przez władze kościelne, zostały zawarte tylko niektóre spośród tajemnic życia Chrystusa. „Taki wybór podyktował pierwotny schemat tej modlitwy, nawiązujący do liczby 150 Psalmów” odmawianych przez duchownych. Ze względu na trzy części różańca, w których odmawiano 150 razy „Zdrowaś Maryja”, nazwano nawet tę modlitwę „psałterzem ludu”.
Różaniec można porównać do rytmicznego bicia serca. Powtarzające się uderzenia sprawiają, że krew dopływa do wszystkich komórek ciała. Serce tłoczy krew, a ona do niego wraca już oczyszczona. To dobry symbol naszego życia: wyszliśmy od Boga i do Niego (oczyszczeni) wracamy. W tym rytmie przebiega ludzkie życie.
Liczba paciorków Wyznacza czas skupienia się nad treścią medytowanej tajemnicy. Nadają one medytacji niejako „techniczny” aspekt, który jest konieczny także w codziennym życiu.
Słowo w różańcu służy przekazowi niematerialnej myśli. Ma niezwykłą moc, gdyż jest czymś więcej niż narzędziem komunikacji. Jest słowem Boga, przestrzenią, w którą się wkracza i kierunkiem, w którym się zdąża. Jest mocą przemieniającą życie. Różaniec jest zbudowany ze świętych słów. Modlimy się pozdrowieniem anielskim wraz z pozdrowieniem wypowiedzianym przez Elżbietę. Ta druga część jest czternastowiecznym dodatkiem. Modlitwę Pańską sam Zbawiciel włożył w nasze usta. Wyznanie wiary sięga początkami pierwszych wieków chrześcijaństwa. Znak krzyża i związane z nim słowa, są jednym z najstarszych zwyczajów chrześcijańskich rozpoczynania i kończenia prac w imię Najwyższego.
Słowa związane ze znakiem krzyża nieustannie budują świat, w którym żyjemy i którego jesteśmy cząstką. Ilekroć człowiek się modli, zakorzenia się w Bogu. „I tak rozmyślając wraz z Maryją, wpatrujemy się poprzez życie Jej i Syna w życie każdego chrześcijanina” (JP II).