Wielki Piątek. Spotkanie pod Krzyżem

W Wielki Piątek, 18 marca, w bazylice katedralnej w Płocku biskup Szymon Stułkowski przewodniczył Liturgii Męki Pańskiej. Zgodnie z tradycją Kościoła, tego dnia nie sprawuje się Eucharystii. Centrum celebracji stanowi adoracja Krzyża. W homilii, biskup przytoczył tekst ks. prof. Ryszarda Knapińskiego, opisujący scenę Ukrzyżowania znajdująca się na jednej z kwater Drzwi Płockich, których obrazy towarzyszą wiernym przez kolejne dni Triduum Paschalnego.

Krzyzjubileuszowy

W Wielki Piątek Kościół powstrzymuje się od sprawowania Ofiary Mszy Świętej. Celebruje natomiast Liturgię na cześć Męki Pańskiej. Tego dnia jedyną Ofiarą jest Ukrzyżowany. Wobec Tajemnicy Krzyża milknie słowo, a serce zanurza się w ciszy i adoracji.

Podczas tegorocznego Triduum Paschalnego i Niedzieli Palmowej, wiernym towarzyszą kolejne kwatery z Drzwi Płockich — bezcennego świadectwa wiary sprzed wieków. Dzisiaj kontemplowano kwaterę nawiązującą do Ukrzyżowania Jezusa. Obrazek z tą sceną wierni mogli zabrać do domów, by w ciszy serca kontynuować rozważanie Paschalnej Tajemnicy.

Zamiast tradycyjnej homilii bp Szymon przytoczył fragment tekstu autorstwa ks. prof. Ryszarda Knapińskiego — kapłana pochodzącego z Mławy, znawcy i badacza ikonografii Drzwi Płockich.

— Postać Chrystusa na drzewie krzyża z Drzwi Płockich jest wyjątkowa w swej formie. Nie ma znamion męki, brakuje gwoździ i cierniowej korony, a prawy bok nie nosi śladów przebicia włócznią, w następstwie czego nie ma ani wody, ani krwi wypływających z boku Chrystusa. Na dodatek prawa ręka jest oderwana od krzyża i trzyma ją Maryja. Taki sposób ukazania Jezusa jest chyba jedynym przykładem w sztuce, nie tylko na przestrzeni XII wieku — przytoczył słowa profesora biskup płocki.

W dalszej części wybrzmiało przesłanie tego obrazu. W swoim tekście ks. prof. Knapiński zwraca uwagę, że w tej scenie Ukrzyżowania nie ma rozpaczy. Jest tajemnica. Jest głęboka miłość. Jest nadzieja. To nie tylko scena śmierci — to głębokie spotkanie, jakby dialog Syna z Matką.

W centrum liturgii stał dzisiaj Krzyż Chrystusa, który został uroczyście odsłonięty przez bp. Stułkowskiego. Na ołtarzu nie ma obrusów ani świec, tabernakulum pozostaje otwarte i puste — bez Najświętszego Sakramentu. Biskup zdejmuje pierścień, nie używa pastorału, a na głowę wkłada prostą białą mitrę. To wszystko nawiązuje do odarcia Jezusa z szat i pozbawienia Go godności.

Gesty tej liturgii i słowo Boże, również prowadzą w jedno miejsce - pod Jezusowy Krzyż. Modlitwie Wielkiego Piątku towarzyszył dziś wyjątkowy znak. Na ołtarzu Ukrzyżowania wyeksponowano Relikwiarz Krzyża Świętego z XVI w. — jeden z najcenniejszych skarbów Muzeum Diecezjalnego w Płocku. Relikwiarz zawiera fragment Drzewa Krzyża, zbroczonego Krwią Chrystusa. Tego samego, który stanął na Golgocie i stał się drzewem życia dla świata.

Tekst: Ilona Krawczyk-Krajczyńska