Nowy grobowiec Kapituły jest dziełem rodzinnej firmy kamieniarskiej Bogdana Skwary z Marek oraz artysty rzeźbiarza Zbigniewa Gosa. Szczególną wymowę nadaje mu płaskorzeźba św. Michała Archanioła – patrona Kapituły – umieszczona w nastawie pomnika. Nagrodzona w konkursie Królewskiego Towarzystwa Portretowego w Londynie, przedstawia Archanioła w postawie gotowości i adoracji wobec Ukrzyżowanego Chrystusa. Jego powaga, skupione spojrzenie i szeroko rozpostarte skrzydła przypominają, że największym skarbem człowieka jest wiara i oddanie Bogu. – Pełna powagi twarz Archanioła, zapatrzonego w Jezusa Chrystusa zawieszonego na krzyżu, jego postawa oddania i służby Bogu, wreszcie jego potężne skrzydła, które chronią przyjaciół Syna Bożego, którym walkę wydał ich odwieczny wróg, szatan - to wszystko zachęca nas do uwielbienia Bożej Miłości – podkreślił ks. prał. Jan Krajczyński, prałat prepozyt historycznej Kapituły, z którego inicjatywy podjęto działania przy budowie grobowca.
Prepozyt Kapituły przypomniał, że wśród kilkuset zmarłych członków Kapituły Kolegiackiej św. Michała w Płocku, którzy od XII w. pełnili różne posługi w diecezji, byli również dawni biskupi płoccy. – Wskazany przez Kazimierza Wielkiego Imisław Wroński, biskup płocki w latach 1363–1365, wcześniej prepozyt kolegiaty św. Michała w Płocku, oraz Piotr Gamrat, biskup płocki w latach 1537–1538, późniejszy arcybiskup gnieźnieński i prymas Polski – wyliczał ks. Krajczyński.
Wspomniał także ks. kan. Andrzeja Smolenia, który spoczywa w grobowcu i którego rodzina uczestniczyła w uroczystości.
W swojej homilii bp Stułkowski przypomniał, że wobec śmierci wszyscy jesteśmy równi. Odwołując się do starego wiedeńskiego zwyczaju zamkniętych drzwi podczas ceremonii pogrzebowej, mówił o tym, że liczy się nie tytuł ani zasługi, ale jedynie imię zapisane w sercu Boga. – Jesteśmy równi, gdy przechodzimy na drugą stronę życia, i równi w godności, jaką daje nam chrzest święty – podkreślił biskup.
Jednocześnie zwrócił uwagę na drugą rzeczywistość – zjednoczenie z Chrystusem w Jego śmierci i zmartwychwstaniu. To doświadczenie, przeżywane na mocy chrztu, czyni wszystkich chrześcijan uczniami i misjonarzami: powołanymi, by świadczyć o Bogu, którego spotkali.
Na zakończenie homilii bp Stułkowski nawiązał do symboliki pustego grobu i sceny jednej z kwater Drzwi Płockich, która przedstawia niewiasty przybywające do grobu Jezusa. – Najważniejsze jest, byśmy całym życiem szukali Jezusa, byśmy nigdy nie zatrzymali się w drodze do Niego – zachęcał, wskazując, że każdy grób chrześcijański, oznaczony krzyżem, zapowiada pustkę, zapowiada życie.
Nowy grobowiec to miejsce, które przypomina o historii i o wielkiej tajemnicy naszej wiary: umieramy nie po to, by zniknąć, ale by narodzić się do życia wiecznego. Św. Michał, patron Kapituły, wskazuje drogę: wiernych do końca czeka wieczna Ojczyzna.
Granit, płaskorzeźba i modlitwa łączą tu ziemię z niebem. Każdy, kto stanie przed nowym grobowcem Kapituły, usłyszy milczące wezwanie… „Któż jak Bóg!”.
Tekst: Ilona Krawczyk-Krajczyńska