Szkolenia o procedurach tzw. „ustawy Kamilka”

W diecezji płockiej trwają szkolenia dotyczące wprowadzenia w życie tzw. „ustawy Kamilka”, czyli nowelizacji Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego: - Ważne jest uświadomienie sobie, że każdy z nas ma obowiązek reagowania na każdą formę przemocy wobec osób małoletnich – podkreśla ks. prał. dr Marek Jarosz, psycholog, delegat biskupa płockiego ds. ochrony małoletnich.

W spotkaniach szkoleniowych w kilku miejscach diecezji płockiej uczestniczą księża, siostry i bracia zakonni oraz osoby świeckie - pracujący w duszpasterstwie, w placówkach prowadzonych przez Kościół oraz opiekunowie dzieci i młodzieży podczas wakacyjnych wyjazdów.

Dowiadują się oni między innymi o obowiązku posiadania dokumentów, których wymaga ustawodawca (czyli państwo) po wejściu w życie tzw. „ustawy Kamilka”, czyli nowelizacji Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego (Ustawa z dnia 28 lipca 2023 r. o zmianie ustawy – Kodeks rodzinny i opiekuńczy oraz niektórych innych ustaw – por. Dz. U. z 2023, poz. 1606 – tzw. „ustawa Kamilka”): jest to zaświadczenie danej osoby o niekaralności oraz o tym, że nie figuruje ona w rejestrze sprawców przestępstw na tle seksualnym. Zaświadczenia te do dnia 15 lipca br. muszą zostać złożone w Kurii Diecezjalnej.

Ponadto uczestnicy szkoleń informowani są, że proboszcz parafii ma obowiązek sprawdzenia pod tym kątem wszystkich pracowników i wolontariuszy działających w parafii (np. organistę, kościelnego, liderów grup).

- Uczestnicy szkoleń są zapoznawani ze zjawiskiem różnych form przemocy wobec osób małoletnich. Chodzi o relacje dorosły – dziecko oraz relacji rówieśniczych. Uświadamiamy im, że istnieje obowiązek reagowania na każdą formę przemocy wobec osób małoletnich. Ewentualne incydenty trzeba odnotowywać w dokumentacji parafialnej oraz informować o nich odpowiednie instytucje państwowe (np. policja, PCPR, MOPS). Dotyczy to też sytuacji, gdy mamy do czynienia z dzieckiem, które jest zaniedbane, na przykład głodne czy brudne. Środowisko nie może temu biernie się przyglądać – podkreśla ks. prał. dr Marek Jarosz, psycholog, delegat biskupa płockiego ds. ochrony małoletnich w diecezji płockiej, rektor Wyższego Seminarium Duchownego w Płocku.

Psycholog akcentuje, że chodzi o „tworzenie kultury reagowania w sytuacjach, gdy dziecko jest na różne sposoby krzywdzone, tworzenie świadomości konieczności troski o dziecko”. Co więcej, każda parafia ma opracować Kodeks zachowań nie do zaakceptowania, na które trzeba reagować.

- W każdej parafii istnieje obowiązek wyznaczenia osoby odpowiedzialnej za wprowadzanie standardów związanych z tzw. „ustawą Kamilka”. Ma ona zadbać o to, by te standardy zostały opublikowane w Internecie i wywieszone w gablocie parafialnej. W razie potrzeby należy je modyfikować. Drugą wyznaczoną osobą jest ktoś, do kogo mogą zgłaszać się ewentualni poszkodowani. Kontakt do tej osoby ma być ogólnie dostępny – podkreśla ks. Marek Jarosz.

Dodaje, że za wszystko co dzieje się w parafii a ma związek z przemocą - odpowiada proboszcz. Na jego barkach spoczywa również wdrażanie i przestrzeganie nowych procedur.

Omawiane szkolenia odbywają się w Ciechanowie, Pułtusku, Płocku i Płońsku. Prowadzą je: ks. Marek Jarosz, delegat biskupa płockiego ds. ochrony małoletnich w diecezji płockiej, ks. Krzysztof Ruciński, diecezjalny duszpasterz młodzieży, ks. Maciej Szostak, dyrektor Centrum Psychologiczno-Pastoralnego „Metanoia” oraz ks. Tomasz Dec, koordynator wspólnoty Wojsko Gedeona - dla liderów i animatorów grup młodzieżowych, którzy uczestniczą w wyjazdach wakacyjnych. Prowadzący zostali przygotowani do prowadzenia szkoleń podczas ogólnopolskiego spotkania w Gnieźnie.