Służba przy Ołtarzu – formacja i wspólnota

Duszpasterstwo Liturgicznej Służby Ołtarza rośnie w siłę. Wszyscy ministranci z naszej diecezji zaproszeni są do udziału we Mszy Krzyżma, którą w Wielki Czwartek w bazylice katedralnej sprawować będą biskupi płoccy. Co motywuje młodych do podejmowania posługi ministranckiej? Jak ich prowadzić i formować? O tym opowiada ks. Dawid Gołębiewski, duszpasterz Liturgicznej Służby Ołtarza w diecezji płockiej.

Dsldp

Ilona Krawczyk-Krajczyńska: Księże Dawidzie, jest Ksiądz wikariuszem u św. Urbana w Baboszewie, gdzie udało się zgromadzić bardzo liczną grupę ministrantów. Co ich motywuje do angażowania się w posługę?

Ks. Dawid Gołębiewski: Obecnie w naszej parafii posługuje ponad 100 ministrantów, w tym dziewięciu kandydatów, którzy zostaną ustanowieni w Wielki Czwartek. Tak duża liczba wynika z kilku czynników. Przede wszystkim służba ministrancka daje młodym ludziom możliwość rozwoju duchowego oraz poczucie uczestnictwa w czymś ważnym i świętym. Kluczowe jest też wsparcie rodziny – to często rodzice lub dziadkowie inspirują dzieci do zaangażowania się w życie parafii. Bardzo istotna jest też wspólnota. Ministrantura to nie tylko służba liturgiczna, ale również czas spędzony razem – organizujemy pikniki, spotkania przy ognisku, wyjazdy letnie. Dzięki temu młodzi czują, że przynależą do grupy, w której mogą rozwijać swoją wiarę, a jednocześnie dobrze się bawić.

IKK: Macie jakiś harmonogram posług i spotkań formacyjnych?

Ks. DG: Tak, spotkania odbywają się co tydzień, zazwyczaj w soboty, i są podzielone na dwie grupy wiekowe. Zbiórki mają charakter formacyjny – uczymy się służby liturgicznej i pogłębiamy rozumienie wiary. Każdy ministrant pełni dyżur raz w tygodniu oraz podczas wybranej niedzielnej Mszy św. Zadania liturgiczne przydzielają sobie samodzielnie. W naszej parafii mamy sześciu ceremoniarzy, 20 lektorów, a siedmiu ministrantów właśnie kończy kurs lektorski. Poza obowiązkami liturgicznymi dbamy o integrację – organizujemy wyjazdy do kina, na mecze, a w każdy czwartek gramy razem w piłkę nożną.

IKK: Na przełomie lutego i marca organizowaliście rekolekcje dla LSO. Jak one wyglądały?

Ks. DG: Rekolekcje pod hasłem „Święte Triduum” odbyły się w ośrodku Caritas w Popowie-Letnisku. Wzięło w nich udział około 20 ministrantów z parafii: św. Stanisława w Wieczfni Kościelnej, św. Stanisława Kostki w Płocku, św. Urbana w Baboszewie, św. Katarzyny w Nasielsku, św. Józefa w Ciechanowie i św. Stanisława BM w Świętym Miejscu. Oprócz codziennej Eucharystii, Nieszporów i medytacji Słowa Bożego odbyły się warsztaty liturgiczne prowadzone przez ks. Dariusza Malczyka. Był też czas na integrację, w tym wspólny wyjazd do kina i zwiedzanie Muzeum bł. ks. Jerzego Popiełuszki.

IKK: Co w planach na najbliższe miesiące?

Ks. DG: Już 17 kwietnia spotkamy się z ministrantami z diecezji na Mszy Krzyżma w płockiej katedrze. Będzie to okazja do wspólnej modlitwy za powołania i do spotkania wspólnoty. Przed nami również:

  • 17 maja – „Turniej Piłki Nożnej LSO Diecezji Płockiej” w Płocku (planowany udział ok. 350 ministrantów),
  • 31 maja – ustanowienie nowych lektorów i ceremoniarzy w Wyższym Seminarium Duchownym w Płocku,
  • 7 czerwca – „Zjazd Liturgicznej Służby Ołtarza Diecezji Płockiej” w ramach obchodów 950-lecia diecezji,
  • Lipiec – wyjazd „Wakacje z Bogiem” do Rajczy w Beskidzie Żywieckim.

Szczegółowe informacje będą dostępne na Facebooku naszego duszpasterstwa.

IKK: A jakie podejście mają sami ministranci? Jak traktują swojąposługę?

Ks. DG: Traktują ją jako formę służby Bogu i wspólnocie. Podkreślają, że daje im to poczucie odpowiedzialności i przynależności. Dla wielu posługa staje się elementem ich tożsamości. Często podkreślają, że ważne jest dla nich, aby ich posługa była pełniona z pokorą, starannością i oddaniem. W zależności od doświadczenia i wieku, wśród ministrantów można zauważyć jak rośnie ich odpowiedzialność m.in. gdy zyskują nowe obowiązki w liturgii, a także jak posługa wpływa na rozwój ich charakteru i umiejętności współpracy z innymi.

IKK: Co jest kluczowe w prowadzeniu takiej grupy?

Ks. DG: Przede wszystkim umiejętność połączenia duchowego przewodnictwa z dobrą organizacją. To nie tylko organizowanie spotkań, ale też wpajanie wartości, które przekazuje się ministrantom – modlitwa, zaangażowanie i szacunek do Kościoła. Należy stworzyć dla nich miejsce, w którym czują się akceptowani i wspierani. Oprócz aspektów duchowych, ważne jest również, by ministranci nauczyli się odpowiedzialności, punktualności i szacunku do liturgii oraz wspólnoty. A więc najważniejsze w prowadzeniu takiej grupy - mówię to z własnych obserwacji, jak i z rozmów z innymi księżmi - jest połączenie duchowego przewodnictwa z umiejętnością organizacyjną, tworzeniem atmosfery zaufania i wspólnoty oraz dbaniem o rozwój chłopaków.

IKK: Czy służba przy ołtarzu jest dla wszystkich?

Ks. DG: Tak, służba ministrancka jest dla każdego chłopca, który chce rozwijać swoje życie duchowe i stać się częścią wspólnoty liturgicznej oraz parafialnej. Nie ogranicza nas wiek. W moich marzeniach widzę ojców, którzy jako byli ministranci wracają do tej posługi razem ze swoimi synami. To byłoby piękne świadectwo i znak, że wartości, które przekazujemy młodym, pozostają w nich na całe życie.

Opracowanie: Ilona Krawczyk-Krajczyńska