- Ulmowie przychodzą do nas po to, żebyśmy ich lepiej poznali. Ich relikwie peregrynują po całej Polsce, i nie chodzi tu o fragment kości, bo nie kościom oddajemy cześć. Chodzi o zbudowanie relacji z osobami, do których te kości należą. Ulmowie oddali życie za swoich gości, za Żydów, których znali, wiedząc, że na terenach Polski Niemcy każą za to śmiercią – bp Szymon Stułkowski przypomniał wiernym postawę rodziny z Markowej na Podkarpaciu.
Podkreślił, że „niesamowita rodzina Ulmów”, Józef i Wiktoria, miała wiele zainteresowań i talentów, ale przede wszystkim „była posłuszna woli Bożej”. Od Ulmów można się uczyć posłuszeństwa Panu Bogu.
Kaznodzieja komentował, że nie pozostały żadne zapiski mówiące o tym, w jaki sposób Ulmowie rozmawiali ze sobą o swojej decyzji. Nie wiadomo, czy wprowadzali w te sprawy dzieci, ale zapewne były one świadome, że nie wolno o tym mówić.
- Chciałbym, aby obecność relikwii w parafii umocniła wiarę, pomogła odkrywać wolę Bożą i bycie jej posłusznym. Ulmowie dali piękne świadectwo życia wiarą, nadzieją, miłością. Czytali słowo Boże i wprowadzali je w życie. To jest dla nas wyzwanie. Co teraz mamy robić? Może wspólnie czytać i rozważać słowo Boże, bo dzięki temu nauczymy się chodzić ścieżkami Pana Boga – sugerował biskup.
Powiedział również, że trzeba stanąć w obronie życia osób nienarodzonych. Po raz pierwszy beatyfikowana została cała rodzina i po raz pierwszy - dziecko pod sercem matki. To szczególnie ważne, gdy w kraju chce się wrócić do ustawy z lat 50. minionego wieku. Odpowiedzią na te pomysły powinna być modlitwa, ponieważ „może przemienić ludzi myślących wbrew życiu”. Zaprosił do udziału w Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego, czyli codziennej modlitwy w intencji takiego dziecka, przez dziewięć miesięcy w roku.
Ponadto bp Stułkowski zwrócił uwagę na możliwość udzielenia wsparcia osobom potrzebującym. Akcentował, że chodzi o konkretne czyny, na przykład on sam i księża z diecezji płockiej w ramach jałmużny wielkopostnej postarają się wesprzeć wyposażenie kaplicy w ośrodku dla osób niepełnosprawnych w Mocarzewie.
W Sanktuarium Matki Bożej Żuromińskiej (parafia pw. św. Antoniego w Żurominie) przy relikwiach bł. Rodziny Ulmów modliły się między innymi osoby starsze, samotne, chore, rodziny, kobiety spodziewające się dziecka, kandydaci do bierzmowania, narzeczeni. Ks. kan. dr Tomasz Kadziński, proboszcz parafii, zaprosił też wiernych do modlitwy przy relikwiach podczas modlitwy różańcowej i Gorzkich Żalów.
Zgodnie z diecezjalnym harmonogramem, relikwie uczcili wierni z dekanatów: żuromińskiego, mławskiego wschodniego, mławskiego zachodniego oraz strzegowskiego.
Peregrynacji towarzyszyła wystawa „Niezwykła Rodzina” – o rodzinie Ulmów, przygotowana przez Instytut Pamięci Narodowej i wystawa prac uczniów „Samarytanie z Markowej”. Wierni mogli też nabyć różne pamiątki związane z Błogosławionymi (np. modlitewnik).
W diecezji płockiej w dniach od 24 lutego do 2 marca trwa peregrynacja relikwii bł. Rodziny Ulmów. Józef i Wiktoria Ulmowie mieszkali wraz z sześciorgiem dzieci w Markowej na Podkarpaciu. W czasie okupacji ukrywali w swoim gospodarstwie ośmioro Żydów. 24 marca 1944 roku nad ranem do ich domu wtargnęli Niemcy. Najpierw zamordowali ukrywanych Żydów, a potem całą rodzinę Ulmów, w tym Wiktorię, która była w zaawansowanej ciąży, a także sześcioro dzieci.
W 1995 roku Józef i Wiktoria Ulmowie zostali uhonorowani tytułem „Sprawiedliwi wśród Narodów Świata”. 24 marca w Polsce obchodzony jest Narodowy Dzień Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką. 10 września 2024 roku w Markowej odbyła się beatyfikacja całej rodziny.
