Prezydent RP Andrzej Duda został zaproszony do Rypina na uroczystość nadania skwerowi nazwy „100-lecia Odzyskania Niepodległości”: „Od 30 lat cieszymy się prawdziwie wolnym państwem, które staje się coraz zamożniejsze, które w coraz większym stopniu dba o obywatela, o jego możliwości poprzez zrównoważony rozwój kraju. Całe pokolenia nie miały takiego szczęścia jak my; zwłaszcza młodzi, którzy urodzili się po 1989 roku nie pamiętają czasów, kiedy Polska nie była wolna i suwerenna” – zwrócił się do mieszkańców diecezji płockiej.
Prezydent podkreślił, że jest coś „niezwykle ważnego i głębokiego” w wieczornych spotkaniach 11 listopada, bo jest to nawiązanie do kultury i tożsamości przodków w czasach, kiedy Polska była pod zaborami. Potem tego świętowania zabraniali komuniści. Współcześnie coraz częściej ludzie spotykają się po to, żeby oddać hołd wielkiej, niepodległościowej tradycji, która trwała w sercach i duszach „także na ustach w postaci patriotycznej pieśni”. Zaakcentował, że podobne spotkania, to także zasługa ludzi pracujących w samorządzie terytorialnym.
Andrzej Duda podziękował Pawłowi Grzybowskiemu, burmistrzowi miasta Rypin, za nadanie skwerowi w mieście nazwy „100-lecia Odzyskania Niepodległości”. Dzięki temu rocznica wielkiego dnia w dziejach Rzeczypospolitej - 11 listopada 1918 roku - będzie na trwałe upamiętniony także w Rypinie.
Prezydent na pamiątkę przekazał na burmistrzowi Rypina polską flagę, która towarzyszyła polskim żołnierzom w Afganistanie podczas 10. zmiany kontyngentu: „Poprzednim prezydentem RP, który był w naszym mieście był 91 lat temu Ignacy Mościcki. Czujemy ogromny zaszczyt, zobowiązanie, ale także honor. Odwiedziny Polski lokalnej, gdzie bije serce ojczyzny, są dla nas bardzo ważne” – powiedział gospodarz miasta.
W programie spotkania było także wspólne śpiewanie pieśni patriotycznych. Uczestniczyły w nim tłumy mieszkańców miasta.