Misjonarz z diecezji płockiej z medalem „Benemerenti in Opere Evangelizationis”

Ks. prałat Wiesław Morawski, kapłan diecezji płockiej, który w 1972 roku rozpoczął pracę na misjach w Brazylii, 24 października 2024 r. został odznaczony medalem „Benemerenti in Opere Evangelizationis” – „Za zasługi w Dziele Ewangelizacji”. Medal ten w kategorii „W dziele misyjnym – za wieloletnią ofiarną posługę na placówkach misyjnych” przyznała mu Komisja Episkopatu Polski ds. Misji.

W imieniu misjonarza medal przyjęli biskup płocki Szymon Stułkowski i ks. Kamil Kowalski, referent ds. misji w diecezji płockiej. Medal przekazał abp Wojciech Polak, prymas Polski. Bp Stułkowski w grudniu osobiście zawiezie medal ks. Wiesławowi Morawskiemu do Brazylii.

Ponadto bp Szymon Stułkowski, który jest członkiem Komisji Episkopatu ds. Misji, wręczył medale osobom zasłużonym za pomoc materialną na rzecz misji.  Gala wręczenia nagród odbyła się w Centrum Edukacyjno-Formacyjnym w Gnieźnie.

Wiesław Morawski urodził się 6 sierpnia 1937 roku, pochodzi z parafii Sońsk w diecezji płockiej, tam też uczył się w szkole podstawowej. Następnie był uczniem Liceum Ogólnokształcącego w Ciechanowie. Po maturze wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Płocku, święcenia kapłańskie przyjął 11 czerwca 1961 roku. Przez 12 lat był wikariuszem w kilku parafiach diecezji płockiej. Później spotykał Frederico Helmela, biskupa nowo utworzonej diecezji Guarapuava w stanie Paraná w Brazylii, który przebywał w Polsce prosząc o kapłanów – misjonarzy, do pracy w jego diecezji (zajmującej obszar 27,360 km2, zamieszkiwanej przez około 500 tysięcy mieszkańców i posiadającej jedynie 32 księży).

W 1973 roku ksiądz Wiesław i siedmiu innych kapłanów z Polski wypłynęło statkiem do Brazylii na 2-letni kontrakt w Kościele w Brazylii, w odmiennej rzeczywistości Ameryki Południowej. Na pamiątkowym obrazku, z okazji 60-lecia kapłaństwa w roku 2021, ksiądz Wiesław wspomina: „Ten czas (2 lat) minął szybko i nadchodziła godzina powrotu do Polski. Zaczynałem się więc żegnać z brazylijskimi parafianami i podczas owych pożegnań oni ze łzami w oczach zaczynali mnie pytać: «To ksiądz nas zostawia? Niech ksiądz zostanie z nami». W tej sytuacji cóż ja mogłem powiedzieć, ze łzami w oczach odpowiedziałem: «Nie zostaniecie sami. Zostanę z wami, aż do śmierci, dokąd Bóg zechce. I tak jestem 48 lat w Brazylii, przygotowując parafian do dotarcia wspólnie do nieba”.

Ks. Morawski jest w Brazylii już ponad 52 lata. Ks. Marek Figurski, również ksiądz diecezji płockiej, który pracował z nim pracował, a od ponad 10 lat opiekuje się nim w chorobie,  zebrał informacje o wieloletniej pracy duszpasterskiej księdza Wiesława. Misjonarz ten zbudował ponad 20 kaplic od podstaw i przeprowadził remonty innych kaplic. Sam projektował budowane kaplice, był kierownikiem tych budów. Zbudował 1 kościół parafialny oraz 3 plebanie, również sam projektował, a także zakładał instalacje elektryczne w wymienionych budynkach. Przez 6 lat był rektorem Niższego Seminarium Duchownego w diecezji Guarapuava. Misjonarz jest autorem 5 książek o tematyce apologetycznej, sam je drukował i rozdawał za darmo rodzinom w wielu parafiach, w których pracował.

Świadectwo jego gorliwej pracy znaleźć można także w listach, jakie pisał do ordynariuszy diecezji płockiej, na przykład informując o codziennej pracy duszpasterskiej, głoszonym słowie Bożym, nauce katechizmu, udzielonych sakramentach ludziom żyjącym w biedzie, na odludziu, chorych i potrzebujących różnorakiej pomocy: „My misjonarze zawsze do obsługi przyjmujemy parafie trudniejsze, i materialnie, i duchowo. Zostawiamy parafie ładniejsze księżom brazylijskim” – napisał na przykład w 2004 roku. Gdy zbliżał się do 50-lecia kapłaństwa, przepracowany misjonarz zaczął poważnie chorować, dlatego przeszedł na emeryturę.

Za gorliwą posługę w Kościele ksiądz Wiesław Morawski w 1994 roku otrzymał tytuł kanonika honorowego Kapituły Katedralnej Płockiej, natomiast w roku 2012 przyjął godność kapelana Ojca Świętego (prałata).  Od ponad 10 lat mieszka razem z ks. Markiem Figurskim. 87-letni ksiądz prałat Morawski mimo problemów zdrowotnych nadal odprawia Msze św. w koncelebrze i daje przykład miłości do kapłaństwa i pracy w Kościele Chrystusowym.