Ks. biskup Piotr Libera: trzeba karczować wady i dbać o ewangeliczną jedność

- Obecność w katedrze, w której świętujemy niepodległość, wzywa do tego, by karczować wady i dbać o ewangeliczną jedność; w tych dniach może szczególnie, by nie demonizować przeciwnika politycznego, bo potem nie odnajdziemy się we wspólnej Ojczyźnie – powiedział ks. biskup Piotr Libera w 104. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości (11 listopada 2022 r.). Po Eucharystii uroczystości przeniosły się pod pobliską Płytę Nieznanego Żołnierza, a w południe wspólnie zaśpiewano hymn Polski.

11.11.22 Plock
foto: A. Małecka/Gość Płocki

Bp Piotr Libera w homilii powiedział, że w płockiej katedrze z woli abp. Antoniego Juliana Nowowiejskiego obchodzono Święto Nieodległej długo przed jego wprowadzeniem do oficjalnego kalendarza państwowego. Katedra była i jest „naturalnym, oczywistym miejscem przeżywania dziejowej i współczesnej tożsamości”. 

Biskup senior podkreślił, że katedra jest miejscem narodowej pamięci, zwłaszcza o tych, o których w czasach rozmaitych zniewoleń chciano zapomnieć. Jest miejscem - symbolem zobowiązującego świętowania najwyższych wartości, prawd ludzi wolnych: wiary, miłości społecznej i ostatecznej, Boskiej sprawiedliwości. Katedra jest ich „zobowiązującym umiejscowieniem”.

- Jest świętym umiejscowieniem, nawet dla tego, który w świętość nie wierzy. Jest  umiejscowieniem - wyzwaniem, by karczować wady, o których tak mocno mówił dzisiaj św. Paweł i dbać o ewangeliczną jedność. W tych dniach może szczególnie: by nie demonizować przeciwnika politycznego, bo potem nie odnajdziemy się we wspólnej Ojczyźnie, nie demonizować, bo nie będziemy mogli spojrzeć sobie w oczy nawet w katedrze – przestrzegł bp Libera. 

Kaznodzieja zachęcił, aby w Kaplicy królewskiej w katedrze płockiej obejrzeć polichromię wykonaną przez Władysława Drapiewskiego. Jest ona poświęcona cnotom, kształtującym wolne państwo, to cnoty Boskie: wiara, nadzieja i miłość oraz cztery cnoty kardynalne.

- Są to: sprawiedliwość - z zawiązanymi oczyma na znak, że nie ma względu na osoby; mądrość - z pochodnią i księgą; wstrzemięźliwość - z uzdą, którą w każdych warunkach trzeba umieć sobie nakładać dla powściągania chorobliwych ambicji; męstwo - z głową w wieńcu z wawrzynu, symbolem ukończonego biegu i zwycięstwa nad zniewoleniami - opisał hierarcha.

Po Eucharystii odbyły się uroczystości patriotyczne przy Płycie Nieznanego Żołnierza, a w południe wspólnie zaśpiewano hymn Polski - „Mazurek Dąbrowskiego”. Poza tym delegacje złożyły kwiaty przed pomnikami marszałka Józefa Piłsudskiego i Władysława Broniewskiego, poety i płocczanina, żołnierza Legionów Polskich. Można było też skosztować na Starym Rynku rosołu z gęsiny. Na wieczór zaplanowano wspólne śpiewanie pieśni patriotycznych i koncert Płockiej Orkiestry Symfonicznej. 

W programie rocznicowych obchodów znalazł się też 10 listopada XVI Bieg Niepodległości ulicami miasta. Wzięło w nim udział kilkaset osób ubranych w okolicznościowe koszulki, którzy pobiegli z flagami narodowymi. Wydarzenie zorganizował Parafialno-Uczniowski Klub Sportowy „Victoria” przy parafii św. Józefa w Płocku, z prezesem Leszkiem Brzeskim, radnym miejskim oraz Zespół Szkół Technicznych (popularna „Siedemdziesiątka”). Z inicjatywy „Viktorii” odbył się też VIII Rowerowy Rajd Niepodległości z Biało-Czerwoną oraz akcja „Polska flaga w każdym domu”.