Bp Piotr Libera w homilii powiedział, że choroba i cierpienie człowieka pozostają tajemnicą. Trudno opisać to wszystko, co dzieje się w szpitalach, gdzie jest wielu śmiertelnie chorych i samotnych, i gdzie często trwa „ekstremalnie trudna praca”. W takich momentach człowiek jest zaproszony do tego, żeby „siebie przerastać” (Jan Paweł II).
Podziękował wszystkim, którzy jak miłosierny Samarytanin trwają wiernie w posłudze miłosierdzia wobec chorych: lekarzom, pielęgniarkom, ratownikom, służbom medycznym. Był też wdzięczny kapelanom szpitali, hospicjów, domów pomocy społecznej, na czele z ks. Jakubem Kępczyńskim, diecezjalnym duszpasterzem służby zdrowia: - Jesteście, nie tylko „z zawodu”, ale i „z powołania” – zaznaczył kaznodzieja.
Powiedział, że „dobrze bawiący się” świat na chorobę i cierpienie najchętniej zamyka oczy. Dzieje się tak, ponieważ przynoszą one ze sobą lęk, niepewność, doświadczenie kruchości tego, co do tej pory było pewne. Kiedy człowiek doświadcza słabości i cierpienia we własnym ciele „jego serce staje się cięższe, wzrasta lęk, coraz bardziej palące staje się pytanie o sens wszystkiego, co się dzieje”.
Wspomniał wielu chorych, którzy w czasie pandemii przeżyli ostatni etap życia w samotności na oddziale intensywnej terapii, pod opieką wspaniałych pracowników służby zdrowia, ale z dala od najbliższych i najważniejszych osób w ich ziemskim życiu. Dlatego tak ważne jest, by mieć u swego boku świadków Bożego miłosierdzia, którzy jak miłosierny Samarytanin „wylewają na rany chorych olej pocieszenia i wino nadziei”.
W dniu rozpoczęcia peregrynacji relikwii błogosławionej Hanny Chrzanowskiej przypomniał jej życiorys: - Jej siłą stała się codzienna modlitwa, Eucharystia, adoracja. Po II wojnie światowej wędrowała po Krakowie i była znakiem Bożego miłosierdzia dla tych, którzy zostali powierzeni jej opiece. Ta peregrynacja pomoże nam poznać bliżej tę niezwykłą kobietę, jej duchowość, tajemnicę jej świętości, ale również wprowadzi na oddziały naszych szpitali, do przychodni i hospicjów, do domów pomocy społecznej nowe tchnienie Bożego Ducha – powiedział bp Libera.
Na początku Mszy św. pielęgniarki wprowadziły procesyjnie relikwie bł. Hanny Chrzanowskiej, pielęgniarki, która została ogłoszona błogosławioną w 2018 roku. Peregrynacja jest organizowana przez Krajowe Duszpasterstwo Służby Zdrowia. Relikwie odwiedzą kaplice szpitalne, hospicja, domy pomocy społecznej w diecezji od 12 lutego do 20 kwietnia.
W Mszy św. w katedrze w XXX Światowym Dniu Chorego uczestniczyli przedstawiciele placówek medycznych z terenu diecezji płockiej m.in. z Golubia-Dobrzynia, Ciechanowa, Płocka, Brwilna, Żmijewa Trojan. Obecne były pielęgniarski z Izby Pielęgniarek i Położnych w Płocku i Ciechanowie, poczty sztandarowe, przedstawiciele Mazowieckiej Uczelni Publicznej w Płocku, w której istnieje Wydział Nauk o Zdrowiu.
Po Mszy św. redaktor Bogdan Wolny poprowadził spotkanie panelowe pt. „Rodzina wobec chorego” z udziałem Hanny Dudy, lekarki z Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Płocku, pielęgniarki oraz kapelana ks. Krzysztofa Jończyka.
Hanna Chrzanowska (1902-1973) była polską pielęgniarką, działaczką charytatywną, pisarką, pedagogiem, instruktorką oraz prekursorką pielęgniarstwa rodzinnego, domowego i parafialnego. Pełniła funkcję wiceprzewodniczącej oraz członkini Zarządu Głównego Polskiego Stowarzyszenia Pielęgniarek Zawodowych. Była redaktor naczelną czasopisma „Pielęgniarka Polska” i współorganizatorką Polskiego Towarzystwa Pielęgniarskiego. Została beatyfikowana 28 kwietnia 2018 roku. W liturgii jej wspomnienie przypada 28 kwietnia. W kościele św. Mikołaja w Krakowie w każdą trzecią środę miesiąca sprawowana jest Msza św. o jej kanonizację.