Bp Mirosław Milewski w homilii powiedział, że Matka Bolesna uczy, jak znosić cierpienia, jak żyć w sytuacjach granicznych, jak radzić sobie w kryzysach. Ona usłyszała od Symeona słowa, które mogły przerazić: „A Twoją duszę miecz przeniknie, aby na jaw wyszły zamysły serc wielu” (por. Łk 2, 33-35).
Prawda o tym, że Maryja współcierpiała wraz z Jezusem, swoimi korzeniami sięga pierwszych wieków chrześcijaństwa. W przeżywanie wspomnienia Matki Bożej Bolesnej od wieków wpisany jest motyw siedmiu boleści Maryi – siedmiu trudnych wydarzeń, poprzez które Najświętsza Maria Panna musiała przejść i przez które chce czegoś nauczyć ludzi.
– „Mater dolorosa…” – Matka pełna boleści – doświadczyła niewyobrażalnego cierpienia, gdy stała pod krzyżem Jezusa, gdy trzymała w ramionach Jego ciało, a wreszcie gdy musiała się zgodzić na złożenie tego ciała do grobu. To była autentyczna „mysterium doloris” – tajemnica bolesna. Dwa tysiące lat temu, na Golgocie, pod wiszącym na krzyżu ciałem Jezusa, Ona stała a Jej serce pękało. Ale zniosła to bez jednego słowa skargi, było to możliwe, ponieważ potrafiła ufać i czekać – głosił duchowny.
Dodał, że Maryja przetrwała to wszystko, aby w ciszy ludzkich wszelkich cierpień prowadzić ich ku porankowi życia i zmartwychwstania swojego Syna. Pozostaje wzorem miłości i nadziei w sytuacjach próby i cierpienia, gdy wszystko wydaje się być stracone.
– Na najtrudniejsze momenty w życiu trzeba patrzeć z perspektywy wiary. Gdy jest w życiu trudno, szukajcie pociechy u Tej, która wie co to wszystko znaczy i wspomaga nas w takich doświadczeniach. Proście często w modlitwie Matkę Bolesną o pomoc i opiekę, zwłaszcza przed cudowną Pietą Oborską, przed Maryją, która pochyla się nad Ciałem ukrzyżowanego Syna – odpowiedział duchowny.
W dniu parafialnego dziękczynienia za tegoroczne plony, za dar chleba powszedniego biskup poprosił, aby wyrazić wdzięczność Stwórcy za plony, za życie, a rolnikom, sadownikom i wszystkim pracującym na rzecz rolnictwa - za ofiarną pracę: – Gdy wielu uważa, że wysokość plonów na polach czy w ogrodach zależy od unijnych dopłat, jakości kwalifikowanego ziarna, ilości nawozów wysianych na polach – my wiemy, że efekty żniw zawdzięczamy Panu Bogu – stwierdził bp Milewski.
W dniu odpustu poprowadził też procesję eucharystyczną, z udziałem wiernych i ojców karmelitów, którzy mają w swojej pieczy oborskie sanktuarium. Kustoszem sanktuarium i proboszczem parafii pw. Matki Bożej Bolesnej jest o. Piotr Słomiński O Carm.