Bp Szymon Stułkowski w święto Ofiarowania Pańskiego, nazywane też świętem Matki Bożej Gromnicznej, na początku Mszy św. pobłogosławił zapalone gromnice.
W homilii przypomniał starotestamentalną tradycję ofiarowania Panu Bogu dziecka czterdzieści dni po jego narodzinach i ofiarę oczyszczenia w postaci dwóch synogarlic lub gołębi, jaką złożyła Maryja. Zwrócił uwagę, że św. Łukasz w swojej Ewangelii, opisującej ofiarowanie Jezusa w świątyni chce przekazać, że to Dziecko „nie zostaje zwrócone rodzicom, ale zupełnie przeciwnie: zostaje osobiście oddane Bogu w świątyni, na Jego całkowitą własność”.
- Słowo „przedstawić”, znaczy także „ofiarować”, czyli dokonać tego samego, co czyni się z ofiarami składanymi w świątyni. Pobrzmiewa tu motyw ofiary i kapłaństwa. Zamiast aktu odzyskania pierworodnego dokonuje się publiczne ofiarowanie Jezusa Bogu, Jego Ojcu – powiedział duchowny.
Zwrócił uwagę na fragment polichromii w katedrze płockiej, autorstwa Władysława Drapiewskiego, która przedstawia to wydarzenie: - Jezus z aureolą naznaczoną krzyżem, trzymany nad ołtarzem, na którym płoną świece - to wszystko zapowiada Jego kapłaństwo i ofiarę, dla których zstąpił na ziemię. Złoży siebie w ofierze na drzewie krzyża za zbawienie świata, spali się z miłości ku grzesznikom i otworzy niebo – interpretował duchowny.
Bp Stułkowski zaznaczył, że trwa święto Matki Bożej Gromnicznej. Uczestnicy Mszy św. mają ze sobą świece, gromnice, ich nazwa bierze się od gromu, pioruna. Gromnice stawia się w oknie w czasie burzy, zapala wtedy, gdy ktoś umiera: - To Jezus wziął na siebie największy grom: grom śmierci, grom uderzenia szatana, byśmy my mogli być wolni i szczęśliwi, byśmy mogli mieć otwarty grób – głosił hierarcha.
Podkreślił, że istotą powołania osób konsekrowanych nie jest to co zakonnicy robią, lecz to kim są: - Jesteście kimś, kto przeżywa szczególnie mocno więź z Chrystusem, kto żyje miłością niezwykłą, kto dla ludzi jest przypomnieniem i znakiem powołania do wiecznej miłości - powiedział biskup.
- Potrzebujemy was - zaakcentował bp Stułkowski. - Kościół nie może żyć bez was pełnym życiem. Bez was nie może być czytelnym znakiem pośród świata. Potrzebuje was jako dowodu tego, że całkowite oddanie Bogu ma sens. Świat zagrożony przez zalew spraw nieważnych i przemijających potrzebuje świadectwa nieograniczonej i bezinteresownej miłości – uważał kaznodzieja.
W czasie Mszy św. w katedrze osoby zakonne i konsekrowane odnowiły także swoje śluby i przyrzeczenia.
W katedrze obecni byli przedstawiciele zgromadzeń zakonnych z diecezji płockiej, wspólnota Wyższego Seminarium Duchownego w Płocku z rektorem ks. prał. dr. Markiem Jaroszem, duchowieństwo, wierni miasta Płocka. Po Mszy św. jej uczestnicy przeszli do Opactwa Pobenedyktyńskiego na agapę.
Koordynatorami diecezjalnych obchodów Dnia Życia Konsekrowanego byli: ks. Marek Tomulczuk SAC, diecezjalny referent ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego, proboszcz parafii pw. św. Benedykta w Sierpcu, s. Dominika Burnos MSC ze Zgromadzenia Sióstr Misjonarek Krwi Chrystusa (dom zakonny w Rogozinie koło Płocka), referentka odpowiedzialna za zakony żeńskie i o. Wiesław Wiśniewski CP, pasjonista z Przasnysza, referent odpowiedzialny za zakony męskie.
Na terenie diecezji płockiej swoje domy zakonne ma 19 zgromadzeń zakonnych (12 żeńskich i 7 męskich), w tym 2 żeńskie kontemplacyjne: są to benedyktynki w Sierpcu i klaryski kapucynki w Przasnyszu. W diecezji posługuje około 180 sióstr zakonnych i około 60 braci zakonnych. Ponadto w diecezji jest 10 wdów konsekrowanych oraz są 4 dziewice konsekrowane.