Był to XXXVI ŚDM, pod hasłem „Ustanawiam cię świadkiem tego, co zobaczyłeś” (Dz 26,16)”. Po raz pierwszy organizowano go w uroczystość Chrystusa Króla. Terenem spotkania była parafia pw. św. Józefa w Płocku i sąsiadująca z nią Szkoła Podstawowa Specjalna nr 24.
Spotkanie rozpoczęło się w kościele parafii św. Józefa w Płocku o Godzinie Miłosierdzia, czyli 15:00 - adoracją Najświętszego Sakramentu. Adorację poprowadził ks. Krzysztof Ruciński, diecezjalny duszpasterz młodzieży, koordynator ŚDM w diecezji. W rozważaniu odniósł się do słów z Ewangelii św. Mateusza „Za kogo ludzie uważają Syna Człowieczego?” (Mt 16,13-19). Zachęcił młodzież do szczerej rozmowy z Panem Jezusem, do zastanowienia się nad Jego miejscem w ich życiu oraz podjęcia decyzji, by za Nim poszli.
Podczas adoracji wielu młodych ludzi skorzystało z możliwości spowiedzi. O muzykę podczas adoracji zadbał zespół muzyczny z parafii św. Stanisława Kostki w Płocku.
Mszy św. koncelebrowanej z udziałem 28 księży przewodniczył biskup pomocniczy Mirosław Milewski. W homilii stwierdził, że choć każdy młody człowiek ma swój profil na portalu społecznościowym i zapewne zamieszcza tam swoje zdjęcia, żeby pokazać się z jak najlepszej strony, to jednak pokazują one jedynie zewnętrze człowieka.
- Tego, co znajduje się w nas, na zdjęciu pokazać się nie da. Można to ukryć czasem przed innymi, ale nie można ukryć przed samym sobą. Nie można ukryć też przed Bogiem. Czasami za uśmiechniętą buzią ze zdjęcia na swoim profilu stoi smutne serce. Bóg zna Twoje serce, wie kiedy jest naprawdę radosne, ale wie także, kiedy jest smutne i pełne lęku czy obaw. Bóg wie o chwilach, kiedy czujesz się samotny albo kiedy musisz mierzyć się ze swoją niepewnością. Wie także jak wielkie pragnienia kryją się w Twoim wnętrzu – przekonywał biskup pomocniczy.
Odwołał się do tegorocznego orędzia na Światowy Dzień Młodzieży. Papież Franciszek przywołuje w nim postać św. Pawła. Zanim został apostołem Jezusa Chrystusa był on gorliwym prześladowcą chrześcijan. Mimo tego, że wyrządził chrześcijanom wiele krzywd, Bóg właśnie jego wybrał na swoje narzędzie. Zrobił tak, bo znał jego serce. Nie patrzył jedynie na „zdjęcie” Pawła. Wiedział, że jest to serce gorące, pełne zapału, pełne wielkich pragnień, choć na początku było skierowane w niewłaściwą stronę.
- Kiedy Szaweł pod Damaszkiem ujrzał wielki blask i usłyszał Jezusa: „Szawle dlaczego mnie prześladujesz? Ja jestem Jezus, którego Ty prześladujesz” był przestraszony. Poczuł się zagubiony i słaby. Jezus pozwolił mu poczuć się słabym, aby zaczął szukać Jego pomocy. I tak się stało. Zmienił imię na Paweł, czyli „mały”, od tej pory nie próbował pokazywać innym, że jest silny. Nie bał się być małym i słabym, bo wiedział, że nigdy nie jest sam ze swoją słabością. Zawsze przy Nim i w Nim był Jezus. To razem z Nim dokonał wielkich rzeczy – podkreślił kaznodzieja.
Dodał, że profile w mediach społecznościowych nie potrafią pokazać tego, co kryje się w sercach. Tam nikt z ludzi nie jest w stanie zajrzeć, ale może zajrzeć tam Bóg. Każdy może zaprosić Jezusa do swojego serca, może pokazać Mu nie to, co widzialne dla oczu, ale to, co ukryte: - Św. Paweł w Jezusie odnalazł ostateczny sens życia i cel. Dziś, tutaj jest nasz „Damaszek”. Podczas tej Eucharystii Jezus przychodzi, jak do Pawła, aby odmienić i nasze życie - zaakcentował kaznodzieja.
Oprawę liturgiczną Mszy św. zapewniła młodzież z parafii Strzegowo oraz parafii miasta Płońska. Muzycznie zajęła się nią Diakonia Muzyczna Ruchu Światło-Życie. Po Mszy św. wykonała ona hymn ŚDM Lizbona 2023.
Potem wszyscy przeszli do pobliskiej Szkoły Podstawowej Specjalnej nr 24, gdzie był posiłek i spotkanie integracyjne. Uczestnicy ŚDM wysłuchali też świadectwa Michała „Pax” Bukowskiego, lidera zespołu „Muode Koty”. Spotkanie zwieńczył wieczorny koncert tej hip-hopowej grupy.
Inicjatorem diecezjalnego ŚDM było Diecezjalne Duszpasterstwo Młodzieży „Studnia” i Młodzieżowe Centrum Edukacyjno-Wychowawcze „Studnia”. Wzięło w nic udział około 300 młodych osób z diecezji wraz z dekanalnymi duszpasterzami młodzieży.