W Noc Bożego Narodzenia otworzyły się Drzwi Święte Bazyliki Watykańskiej i drzwi XVI-w. kościoła w Guminie, który od kwietnia br. przechodzi gruntowny remont i nie sprawuje się w nim Mszy św.
W surowych jeszcze wnętrzach odnawianej świątyni, powitał wszystkich ks. Tadeusz Milczarski, proboszcz w Guminie-Kucicach. „Tak się składa, że ten remont wpisuje się w jubileusz 950-lecia naszej Diecezji. Jesteśmy pielgrzymami i świadkami wiary tych, którzy po tej ziemi chodzili przed nami. A dzieło odbudowy tej świątyni dedykujemy jako wotum na ten jubileusz” – zapewnił na wstępie ks. Milczarski.
Prace w Guminie rozpoczęły się dokładnie 14 kwietnia 2024 roku. „Nasz kościół, na czas remontu, zamykaliśmy również w obecności bp. Stułkowskiego i bardzo się cieszymy, że był z nami w tę wyjątkową dla nas Pasterkę. Robiliśmy wszystko, żeby stan prac umożliwił nam wspólną modlitwę. Mamy już dach, posadzkę, elektrykę. To było bardzo ważne dla wspólnoty. Wszyscy zobaczyli, jak wyglądają postępy w działaniu. Ludzie byli autentycznie wzruszeni, bo są naprawdę przywiązani do swojego kościoła” – wytłumaczył później Proboszcz.
Na pamiątkę Mszy św. pasterskiej bp Stułkowski podarował wiernym obrazki przedstawiające scenę Narodzenia Pana Jezusa z Drzwi Płockich. Nawiązując do niej przypomniał, że to „nie cierpienie Jezusa nas zabawiło, ale Jego posłuszeństwo i miłość”. „Możemy powiedzieć, że ten remont, to odnawianie waszego Kościoła jest takim „Bożym Narodzeniem”. Możecie być z siebie dumni. Ja też jestem z Was dumny. Pamiętajcie jednak, że nie czynimy tego tylko dla siebie, ale też po to, aby Ci, którzy przyjdą po nas, mogli tutaj wielbić Pana Boga” – powiedział Biskup w homilii.
Nie zabrakło również nawiązania do hasła Roku Jubileuszowego 2025, zainaugurowanego w tym samym czasie przez Ojca Świętego w Watykanie. Biskup Stułkowski przypomniał, że wszyscy jesteśmy „Pielgrzymami nadziei”, a tą nadzieją jest Jezus Chrystus. Cytując słowa z Listu św. Piotra, podkreślił również potrzebę „gotowości do uzasadnienia tej nadziei, która w nas jest” (1 P 3,15). „Mamy uzasadnić dlaczego wierzymy, dlaczego sobie pomagamy, dlaczego budujemy wspólnotę. Jest tak, bo On nam pomógł. On nas pierwszy pokochał. On ciągle nas do tego inspiruje. Karmi nas Słowem, daje siebie w Eucharystii, żebyśmy chodzili Jego ścieżkami” – podkreślił.
Uwadze bp. Szymona nie umknęło również zaangażowanie wiernych w liturgię Mszy św. i ich skupiona obecność. „Tak się wprowadza w tajemnicę Pana Boga. Widzę wasze rodziny, młodych, dziadków i wnuki. Tak przekazuje się wiarę” – zaakcentował Biskup.
Na zakończenie nie zabrakło życzeń i dziękczynienia za ten symboliczny dla wspólnoty parafialnej moment. „Panie Boże, dziękujemy Ci za ten piękniejący kościół i za wszystkich, którzy przyczynili się do jego remontu. Niech tutaj zawsze objawia się Twoja chwała, a wszyscy którzy będą tu przychodzić, niech napełniają się Twoją miłością i niosą ją światu” – modlił się.
Na pytanie, jaka jest wspólnota w Guminie, ks. Tadeusz Milczarski odpowiada bez zastanowienia – „Bardzo zaangażowana i świadoma”. Tłumaczy, że chociaż na remont pozyskano dofinansowania, to praca i zaangażowanie ludzi są bezcenne. „Można na nich liczyć. Wspierają poprzez swoją obecność, ale także modlitwę, np. w każdą środę spotykamy się na męskim Różańcu i wówczas również powierzamy sprawy remontu naszego kościoła” – dodaje proboszcz.
Na czas remontu wszystkie Msze św. odprawiane są w kościele św. Michała Archanioła w Kucicach. Prace w Guminie mają zakończyć się 2026 roku.
