W parafii Niedzbórz uczczono drugą rocznicę przyjęcia relikwii św. Rity (1381-1457), patronki spraw trudnych i beznadziejnych. Mszy św. przewodniczył biskup płocki Szymon Stułkowski, który tego dnia odbywał w parafii wizytację kanoniczną.
W homilii zaznaczył , że w parafii najważniejsza jest relacja z Bogiem i z drugim człowiekiem. Podkreślił, że wierni razem z proboszczem biorą odpowiedzialność za przekaz wiary. Wspiera w tym biskup, ale też szkoła czy inne środowiska.
Odniósł się do obecności w parafii relikwii św. Rity, patronki od spraw trudnych i beznadziejnych. Gdy coś takiego się zdarza, człowiek doświadcza pewnej bezradności, poczucia, że nic nie da się zrobić, na przykład gdy ktoś bliski odchodzi lub gdy trzeba pogodzić się z swoją chorobą czy innym „swoim krzyżem”. Jednak „Pan Bóg cierpi razem z tymi którzy cierpią”.
Podkreślił, że to dobrze, że parafia czci św. Ritę i za jej wstawiennictwem prosi Pana Boga w różnych, ważnych sprawach: - Pamiętajcie jednak, że ona jest tylko pośredniczką, jedną z nas, z ludzi. To nie ona czyni cuda, ale ona może wypraszać łaskę u Boga. Ważne jest, żebyśmy przez jej pośrednictwo budowali żywą relację z Jezusem. W Jego ranach jest nasze uzdrowienie - zaakcentował bp Stułkowski.
Odbyło się też nabożeństwo do św. Rity z Cascii z poświęceniem róż - symbolem świętej, procesja z Figurą św. Rity i jej relikwiami oraz ucałowanie tychże relikwii.
Relikwie św. Rity zostały sprowadzone do parafii pw. św. Mikołaja w Niedzborzu dwa lata temu, staraniem proboszcza ks. kan. Zbigniewa Olszewskiego. Kult świętej trwa jednak od wielu lat. Od czasu sprowadzenia do parafii jej relikwii oraz figury każdego 22 dnia miesiąca, od wiosny do jesieni, sprawowane jest specjalne nabożeństwo za wstawiennictwem świętej. W parafii działa też wspólnota pod nazwą Damy św. Rity.