We wspomnienie liturgiczne świętych Aniołów Stróżów bp Milewski odkreślił, że Anioł Stróż jest dobrze wszystkim znany, podobnie jak modlitwa do niego. O aniołach jest mowa w Ewangelii dnia (Mt 18, 1-5. 10). Jej autor przypomina słowa Jezusa, że żeby wejść do królestwa niebieskiego, trzeba „stać się jak dziecko”.
- Stać się jak dziecko, to znaczy rozumieć, że Bóg jest naszym Ojcem. Być jak dziecko, to znaczy mieć zaufanie do Boga Ojca. Żyć jak dziecko, pomimo dorosłego wieku, to przyjąć plan Boga Ojca na swoje życie, przyjąć Jego wolę. Dziecko jest z natury prostolinijne, rzadko się zdarza, żeby co innego myślało, a co innego mówiło. Dziecko nie liczy na siebie - wie, że bez rodziców nie dałoby sobie rady – przekazał duchowny.
Zauważył również, że chrześcijanie są zaproszeni do dziecięco-synowskiej relacji z Bogiem Ojcem. Z postawy dziecka trzeba czrpać wzór całkowitego zawierzenia siebie Bogu.
W październiku – miesiącu różańca – hierarcha stwierdził, że wiele osób nosi różaniec przy sobie i modli się na nim. Różaniec to „szczere wołanie do Boga za pośrednictwem Maryi”. Maryja, do której modlimy się na różańcu, strzeże i pomaga. „Prosty” różaniec posiada wielką moc duchową.
Bp Milewski podał przykład dziennikarza sportowego Przemysława Babiarza, który uważa, że różaniec, to „współdziałanie z łaską Bożą i z Maryją”. Często podejmuje to modlitewne wyzwanie za Polskę i za świat.
- Módlcie się na różańcu tam, gdzie jesteście. Módlcie się razem z Maryją, Królową różańca świętego, aby wasze obecne życie było życiem z Bogiem. Bierzcie często różaniec do ręki – poprosił biskup pomocniczy.
W czasie Mszy św. udzielił młodzieży z parafii Unieck sakramentu bierzmowania.
Parafia pw. św. Jakuba Apostoła w Uniecku znajduje się w dekanacie Raciąż, liczy około 2400 mieszkańców. Istnieje prawdopodobnie od XIII wieku, a obecny kościół był konsekrowany w XIX wieku. Proboszczem parafii jest ks. Piotr Chojnowski.