Bądź pozdrowiona „Bogurodzico, Dziewico, Bogiem sławiena Maryjo!” Bądź pozdrowiona i pochwalona, gdy w kolejnym roku Twojego Nawiedzenia Ojczyzny naszej przychodzisz „do tych pól malowanych zbożem rozmaitem, / Wyzłacanych pszenicą, posrebrzanych żytem”.
Witam Cię kornie, Pani Jasnogórska, tej soboty, tak przecież Maryjnej i polskiej, tak mazowieckiej i dobrzyńskiej, w starym Pułtusku - mieście słynnego kolegium jezuickiego i wspaniale odnowionej kolegiaty; mieście świetnych nauczycieli: ks. Piotra Skargi, św. Andrzeja Boboli i Jakuba Wujka oraz wybitnych uczniów: kanclerza wielkiego koronnego Jerzego Ossolińskiego i Macieja Kazimierza Sarbiewskiego; mieście wiekopomnych dzieł biskupa Andrzeja Noskowskiego i znaczących dokonań Akademii im. Aleksandra Gieysztora.
Witam Cię, Królowo Korony Polskiej, w roku Jubileuszu dziewięćset-czterdziestolecia naszej Diecezji. Jak u początków wiary świętej piastowałaś tajemnicę Wcielenia w Nazarecie i w Betlejem, jak towarzyszyłaś Jezusowi w Kanie i Jerozolimie, jak trwałaś z Apostołami u kolebki Kościoła w dzień Pięćdziesiątnicy w jerozolimskiej „sali na górze” – w Wieczerniku, tak tysiąc lat później towarzyszyłaś narodzinom naszej Mazowieckiej Diecezji. To wtedy, przy wsparciu księcia Bolesława Krzywoustego, rządzącego z Płocka całą Polską, mój czcigodny poprzednik biskup Aleksander z Malonne wzniósł na tamtejszym Wzgórzu Tumskim katedrę pod wezwaniem Twojego Wniebowzięcia - katedrę, o której ksiądz kanonik Jan Długosz napisał: „świątynia z powodu swej starożytności pierwszeństwo dzierżąca między innymi tego królestwa kościołami”.
Znamienity znawca tej historii - zamęczony w Działdowie arcybiskup Antoni Julian Nowowiejski i jego wierny biskup pomocniczy Leon Wetmański stoją dzisiaj na czele 108 polskich męczenników II wojny światowej. Z naszego również Kościoła wyszedł Twój wierny sługa kardynał Stefan Wyszyński, Prymas Tysiąclecia, autor Jasnogórskich Ślubów Narodu i wielki rzecznik Peregrynacji. To nasze liczące sobie dobrze ponad 400 lat seminarium w zadziwiający sposób opromienił zmarły 30 czerwca ubiegłego roku ks. Piotr Błoński. Był kapłanem zaledwie pół roku, a jego „kazanie życia i umierania” zna dzisiaj cały Płock i nie tylko Płock! Gdy myślę, Maryjo, o Księdzu Piotrze, to wyobrażam sobie czasem, że powrócił w nim do nas – pochodzący z Rostkowa koło Przasnysza - św. Stanisław Kostka, Patron Młodzieży Świata i Patron naszej starej, a przecież – właśnie dzięki nim i im podobnym - wciąż młodej Diecezji.
Jakże nie cieszyć się - Matko Umiłowana - także z tego, że pod Twoim czułym spojrzeniem będziemy zamykać 43. Synod Diecezji Płockiej; że wraz z Tobą w przyszłym roku - roku 1050-tej rocznicy chrztu Polski, wkroczymy na drogę odnowienia przyrzeczeń chrzcielnych; że z Tobą będziemy otwierać gościnne podwoje naszej Diecezji dla tysięcy młodych z całego świata, przybywających na Światowe Dni Młodzieży. Jakże nie cieszyć się z tego, że zechcesz nawiedzać, Pani Jasnogórska, parafie Mazowieckiej Diecezji w Roku Miłosierdzia, skoro właśnie w płockim klasztorze Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia, w latach, w których rodziły się największe w dziejach ideologie zła: hitlerowski, bezbożny nazizm i sowiecki, ateistyczny komunizm, św. Siostra Faustyna Kowalska otrzymała objawienie wizerunku Jezusa Miłosiernego?
Tak oto kładziemy u Twoich stóp - Pani Jasnogórska - całe to wielkie, choć niełatwe, dziedzictwo naszego Kościoła, a także dzień dzisiejszy i przyszłość naszej Ojczyzny. W tych dniach, miesiącach i latach odnowy narodowej chcemy świadomie wyznawać: „Maryjo, Królowo Polski, jestem przy Tobie, pamiętam, czuwam”. I powtarzać za św. Janem Pawłem II, że „czuwam, znaczy: staram się być człowiekiem sumienia. Że tego sumienia nie zagłuszam i nie zniekształcam”.
Będziemy więc uczyć się tak kształtować nasze sumienia, aby dokonywały mądrych wyborów i pozostawały niepodległe, tworząc w ten sposób żywą tkankę naprawdę niepodległej Ojczyzny! Pod Twoim matczynym wzrokiem będziemy podczas rekolekcji i misji parafialnych otwierać się na wiarę poważną, wiarę broniącą wartości duchowych i moralnych. Będziemy uczyć się bardziej kochać i współtworzyć Kościół: Kościół miłosierdzia i przykazań; Kościół, zachowujący więź z prostym człowiekiem; Kościół, pomagający zakorzeniać się w historii, pisanej biografiami dobrych matek i statecznych ojców, oddanych kapłanów oraz wiernych zakonników i zakonnic, a przecież także uczciwych i szlachetnych polityków oraz samorządowców. Będziemy starać się, aby z Nawiedzenia wyrosły szlachetne dzieła pojednań w naszych rodzinach, dobre dzieła nowej ewangelizacji, a także dzieła miłosierdzia i solidarności, wyrażającej się w trosce o starszych i bezrobotnych, o samotnych i ubogich, o zagubionych i umierających!
„Królowo równin Mazowsza
Módl się za Twoje dzieci
I przytul nas do łona,
Matko Błogosławiona”.