Drodzy Mieszkańcy Rypina!
Kochana Młodzieży!
Siostry i Bracia w Chrystusie!
Dobiega końca peregrynacja Krzyża ŚDM oraz Ikony Matki Bożej ulicami grodu nad Rypienicą.
Szliśmy z krzyżem i za krzyżem, który jest najstarszym symbolem Chrystusa i Jego wyznawców.
Krzyż przebył w ludzkich dziejach niezwykle długą drogę. Od znaku haniebnej śmierci, aż do symbolu triumfu życia nad śmiercią. Krzyż jest „znakiem, któremu sprzeciwiać się będą”. Powiedziałem w Płocku 6 września na powitaniu Krzyża ŚDM, że budzi on skrajne emocje w człowieku – od miłości do nienawiści. Tak było w przeszłości, tak jest obecnie i tak będzie w przyszłości. Obok krzyża Chrystusowego nie można bowiem przejść obojętnie.
Mamy do czynienia – Drodzy Moi – z niezwykłym paradoksem krzyża. Ludzkość – potrzebuje zbawczego krzyża, ponieważ z grzechu i śmierci nie ma wyjścia o własnych siłach. A gdy przynosi je tajemnica krzyża, to nowoczesne społeczeństwo, człowiek XXI wieku – odrzuca ten krzyż. Ten paradoks krzyża, ten sprzeciw wobec znaku Bożej męki, widoczny jest dziś w Europie i w naszej Ojczyźnie.
I dlatego – Kochani - trzeba dziś wyruszyć krzyżowi na ratunek. Aby współczesny człowiek, ten młody i ten stary, na nowo mocno związał się krzyżem, z Jezusem Ukrzyżowanym i Zmartwychwstałym.
To dlatego Ojciec Święty Jan Paweł II uczynił z krzyża symbol Światowych Dni Młodzieży, których był inicjatorem. Wielki, prosty, drewniany krzyż wędrował z młodymi po wszystkich kontynentach, gromadząc wokół siebie miliony. Papież nawoływał na całym świecie młodzież do obrony krzyża, i do otwierania na oścież drzwi Temu, który na nim odkupił świat. Jakby przewidywał, że przyjdzie im w przyszłości stanąć w obronie Chrystusowego krzyża.
Tego wieczoru ten właśnie Krzyż stanął na Placu przy Nowym Rynku w Rypinie.
„Oto drzewo krzyża, na którym zawisło zbawienie świata. Pójdźmy z pokłonem”.
Drodzy młodzi przyjaciele! Za Świętym Janem Pawłem proszę was, abyście nigdy nie wzgardzili tą Miłością, która jest największa, która wyraziła się przez Krzyż, a bez której życie ludzkie nie ma ani korzenia, ani sensu.
Siostry i bracia! Bądźmy naprawdę świadkami tej Miłości! Łagodnie, ale gdy trzeba – zdecydowanie, jednoznacznie, odważnie. Szanujmy prawa innych, ale też z mocą i konsekwencją domagajmy się poszanowania naszych praw. Temu, kto urąga Krzyżowi Chrystusowemu, trzeba powiedzieć jasno: dosyć! Bo historia uczy, że kto walczył z krzyżem, ostatecznie okazywał się tyranem człowieka. Gdy ktoś próbuje usunąć krzyż Chrystusa z życia publicznego i chce budować Europę czy Polskę bez krzyża – temu trzeba powiedzieć, że jest to budowanie na piasku.
Bardzo dziękuję wam – Droga młodzieży – za pełne wiary i miłości przyjęcie Symboli Światowych Dni Młodzieży; za peregrynację Krzyża ulicami miasta. Dziękuję serdecznie duszpasterzom z Rypina i Dekanatu za pomoc w organizacji nawiedzenia świętych znaków. Jestem wdzięczny władzom Miasta i Powiatu za okazywaną życzliwość i wsparcie przygotowań do przyszłorocznych Światowych Dni Młodzieży w Krakowie i naszej Diecezji. Wszystkim mówię: Bóg zapłać!
A na koniec powtórzmy razem: „Kłaniamy Tobie, Panie Jezu Chryste, i błogosławimy Ciebie, żeś przez Krzyż swój święty, świat odkupić raczył”.