1. Dziesiąty lutego 2016 roku. Środa Popielcowa. I kolejny już w naszym życiu Wielki Post. Rozpoczynając ten szczególny okres liturgiczny, jako uczniowie Jezusa, jak co roku stajemy wobec pytań: jak powinien ten wyjątkowy czas wyglądać? Jak go przeżyć, aby nie był czasem zmarnowanym? Jaki ma być, aby wydał dobre owoce? Szukając odpowiedzi na te pytania warto pamiętać o kontekście przeżywanego obecnie Roku Miłosierdzia.
2. Siostry i Bracia! Dzisiejsze Słowo Boże w jednoznaczny sposób wzywa nas wszystkich do nawrócenia: „Nawróćcie się do Pana Boga waszego!” – woła prorok Joel. „W imię Chrystusa prosimy: pojednajcie się z Bogiem.” – dodaje św. Paweł. Jednocześnie, to Słowo wskazuje konkretne drogi samego procesu nawrócenia, czy też nawracania. Jakie to drogi?
- „Kiedy więc dajesz jałmużnę, nie trąb przed sobą, jak obłudnicy czynią w synagogach i na ulicach, aby ich ludzie chwalili…”
- „Gdy się modlicie, nie bądźcie jak obłudnicy...”
- „Kiedy pościcie, nie bądźcie posępni jak obłudnicy…”
Modlitwa, post, jałmużna – trzy drogi i jeden cel: nawrócenie i zbawienie. Przyjrzyjmy się proszę tym trzem wskazówkom, które daje nam dzisiaj Chrystus, abyśmy korzystając z nich skutecznie mogli ten cel osiągnąć.
3. O potrzebie modlitwy napisano i powiedziano już bardzo wiele. Wiemy, że modlitwa to nasza rozmowa z Bogiem, podczas której możemy powierzać Mu nasze sprawy, nasze plany, nasze troski. Brak modlitwy sprawia, że ludzkie serce staje się podobne do ziemi jałowej i pustej, która nie wydaje żadnych plonów. Człowiek, który modlitwę zaniedbuje, przypomina gałąź odciętą od drzewa, która prędzej czy później musi uschnąć.
Kochani moi! Wchodząc w ten Wielki Post warto podjąć próbę ożywienia naszej modlitwy: tej osobistej, indywidualnej i tej wspólnotowej: takiej, jak niedzielna Eucharystia, Gorzkie Żale czy Droga Krzyżowa. Bo przecież modlitwa to coś więcej niż pacierz, choć tej formy, wyrosłej z tradycji, także nie wolno zaniedbywać. Modlitwa to niezwykłe spotkanie, które otwiera na Boga, uczy, umacnia, i wskazuje najlepsze dla nas drogi. „Modlitwa – mówił kilka dni temu papież Franciszek – jest kluczem do serca Boga i siłą poruszającą świat”.
4. Obok modlitwy równie ważny jest post – praktyka przez wielu chrześcijan coraz częściej zaniedbywana. Zastanówmy się zatem, co to znaczy pościć i dlaczego powinniśmy to robić? Najprościej mówiąc: post polega na odmówieniu sobie ze względu na Pana Boga czegoś, co zazwyczaj jest dozwolone i dobre. W jakim celu? Aby przypomnieć sobie o właściwej hierarchii wartości, która zawsze powinna stawiać Boga na pierwszym miejscu w naszym życiu.
Post to także pewnego rodzaju „trening”, który daje nadzieję, że jeśli ktoś potrafi odmówić sobie rzeczy dozwolonej i dobrej, zdoła też zrezygnować z propozycji niedozwolonych i złych. Chodzi zatem o trening naszej woli, o panowanie nad sobą i swoim ciałem.
Zaniedbując praktykę postu osłabiamy swojego ducha i stajemy się coraz mniej odporni na pokusy i ataki szatana.
5. Trzecia wreszcie droga, którą na początku Wielkiego Postu wskazuje nam Jezus, to jałmużna.
Siostry i Bracia, zapewne jesteśmy świadomi, że jałmużna nierozerwalnie związana jest z miłosierdziem: i to zarówno Miłosierdziem Boga, jak i miłosierdziem człowieka. Bo przecież, jak w tegorocznym Orędziu na Wielki Post pisze papież Franciszek: „miłosierdzie Boże może opromienić życie każdego z nas, pobudzając nas do miłości bliźniego i tego, co tradycja Kościoła nazywa uczynkami miłosierdzia względem ciała i duszy. Przypominają nam one o tym, że nasza wiara wyraża się w konkretnych, codziennych uczynkach, które mają pomagać naszemu bliźniemu w potrzebach jego ciała i duszy i na podstawie których będziemy sądzeni: karmienie, nawiedzanie, pocieszanie, pouczanie”.
Moi Drodzy! Umocnieni postem i modlitwą, świadomi ogromu miłosierdzia, jakiego nieustannie doświadczamy od Boga, poprzez praktykę jałmużny, mamy tym miłosierdziem dzielić się z drugim człowiekiem. To jest zadanie, które stoi przed każdym z Chrystusowych uczniów: wiarę wyrażać w konkretnych uczynkach miłosierdzia względem ciała i duszy.
6. Modlitwa, post i jałmużna. Trzy drogi, ale jeden cel: nawrócenie, którego konsekwencją będzie nasze spotkanie z Bogiem i zbawienie. Warto pamiętać, że zaniedbując którąkolwiek z tych dróg – zaniedbuje się wszystkie. Św. Piotr Chryzolog, doktor Kościoła tak o nich pisał: „To, o co kołata modlitwa, zjednywa post, a osiąga miłosierdzie. Niech ich nikt nie rozłącza, gdyż nie znają podziału. (…) Kto się więc modli, niech pości, a kto pości, niech spełnia uczynki miłosierdzia”.
Bracia i Siostry! W jaki sposób przeżyć wielki Post, aby ten czas wydał w naszym życiu dobre owoce? Słowo Boże odpowiada: nawracajcie się. Jak mamy to robić? Poprzez post, modlitwę i jałmużnę. Kto się więc modli, niech pości, a kto pości, niech spełnia uczynki miłosierdzia. Amen.