Homilia Skrwilno - nadanie gimnazjum imienia Św. Jana Pawła II

[Czytania: czwartek 31 tygodnia zw. rok II: Flp 3,3-8a; Ps 105; Łk 15,1-10]

Czcigodni bracia kapłani, na czele z Ks. Proboszczem Władysławem,

Szanowna Pani Dyrektor wraz z gronem pedagogicznym i pracownikami szkoły; Szanowny Panie Wójcie, Szanowni Przedstawiciele Władz lokalnych, samorządowych;

Drodzy Rodzice i Goście, Kochani uczniowie skrwileńskiego Gimnazjum!

1. Osoby starsze zapewne jeszcze pamiętają ten dzień. Dla młodszych to już historia – historia, której jednak nie można zapomnieć. Szesnasty października 1978 roku, Plac Św. Piotra w Rzymie. To wtedy dym nad Kaplicą Sykstyńską zmienił swój kolor z czarnego na biały, a z balkonu bazyliki rozległy się słowa „Annuntio vobis gaudium magnum: habemus papam!” - zwiastuję wam wielką radość: mamy papieża. Głową Kościoła został wybrany Polak – kardynał Karol Wojtyła, który przybrał imię: Jan Paweł II.

Kochani moi! Habemus papam – mamy papieża. Dzisiaj te słowa mogą powtórzyć wszyscy uczniowie, nauczyciele i pracownicy tutejszego gimnazjum: mamy papieża i to papieża wyjątkowego: świętego Jana Pawła II, który od tego dnia będzie patronem naszej szkoły.

2. Co to oznacza, że szkoła będzie miała swojego patrona i kim właściwie jest patron? W Encyklopedii Internetowej możemy przeczytać, że patron to „osoba darzona wielkim szacunkiem, której imię jest nadawane jakiejś instytucji (szkole, jednostce wojskowej) lub jakiemuś miejscu. Jest to opiekun kraju, miasta, profesji, obiektu budowlanego albo ludzi”.

W sensie religijnym patron pełni także rolę opiekuna, który wstawia się przed Bogiem za tymi, którzy zostali powierzeni jego opiece. Patron jest więc nie tylko wzorem do naśladowania ale także pewnego rodzaju pośrednikiem między Bogiem i ludźmi. Wy wybraliście pośrednika wyjątkowo bliskiego sercu każdego Polaka – św. Jana Pawła II, papieża, którego wielu spośród nas wciąż jeszcze doskonale pamięta.

3. Moi Drodzy! Wybór konkretnego Patrona w przypadku instytucji takiej, jak szkoła, jest jednocześnie wyborem pewnego modelu wychowawczego, jaki dana placówka chce realizować. Patron szkoły powinien cieszyć się na tyle wielkim autorytetem, aby być przykładem do naśladowania nie tylko dla wychowanków, ale także dla nauczycieli, dyrekcji, rodziców, opiekunów.

Decydując się na patrona takiego, jak św. Jan Paweł II, podjęliście decyzję, że to On i Jego przesłanie staną się punktem odniesienia w relacjach między nauczycielami i uczniami, ale także w samym gronie pedagogicznym i uczniowskim.

Wybór Patrona to także decyzja o tym, że chcemy wyznawać te same wartości, jakie on wyznawał. Co zatem stanowiło najwyższą wartość dla św. Jana Pawła II?

W odczytanym dzisiaj fragmencie Listu świętego Pawła Apostoła do Filipian padły takie słowa: „(…) wszystko, co było dla mnie zyskiem, ze względu na Chrystusa uznałem za stratę. I owszem, nawet wszystko uznaję za stratę ze względu na najwyższą wartość poznania Chrystusa Jezusa, Pana mojego”. (Flp 3,8a)

Dla Apostoła Pawła to Chrystus był najwyższą wartością. Podobnie było z Janem Pawłem II. Całe swoje życie polski papież poświęcił Jezusowi. Kard. Antonio Canizares Llovera, prefekt Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, tak mówił o Janie Pawle II: „Całe jego życie, rzeczywiście było kroczeniem za Jezusem, idąc jego śladami i identyfikując się z Nim, kochając Go prawdziwie. (...) Taki był Jan Paweł II: zakochany w Jezusie Chrystusie, był kimś dla kogo sam Chrystus był życiem, był wszystkim w jego życiu”.

4. Kochani moi! „Jan Paweł II był zakochany w Jezusie...” Zakochany w Jezusie! - w tych kilku prostych słowach kryje się najważniejsze przesłanie, jakie nasz wielki rodak, nam pozostawił. „Zakochany w Jezusie...”

To właśnie Jezus Chrystus i wierność Jezusowi zawsze były dla Niego najważniejsze. Polskiemu papieżowi zależało, aby także jego rodacy dochowali wierności Bogu i Ewangelii. W jednym ze swoich kazań do Polaków tak mówił: „Czy można odrzucić Chrystusa i wszystko to, co On wniósł w dzieje człowieka? Oczywiście, że można. Człowiek jest wolny. Człowiek może powiedzieć Bogu: nie. Może powiedzieć Chrystusowi: nie. Ale – pytanie zasadnicze: czy wolno? I: w imię czego »wolno«? Jaki argument rozumu, jaką wartość woli i serca można przedłożyć sobie samemu i bliźnim, i rodakom, i narodowi, ażeby odrzucić, ażeby powiedzieć »nie« temu, czym wszyscy żyliśmy przez tysiąc lat?! Temu, co stworzyło podstawę naszej tożsamości i zawsze ją stanowiło”.

5. Siostry i Bracia! Od dzisiaj święty Jan Paweł II będzie waszym Patronem - waszym opiekunem i pośrednikiem u Boga, ale także wzorem do naśladowania. Swoim przykładem pokazał nam wszystkim, co tak naprawdę jest w życiu ważne: przypomniał, że w centrum naszego życia zawsze powinien znajdować się Chrystus Pan. Kiedy człowiek idzie za Jezusem, może być pewny, że w trudnych chwilach, kiedy zagubi się na drogach swego życia, sam Bóg, niczym pasterz szukający zabłąkanej owcy, wyruszy na poszukiwanie, aby takiego człowieka odnaleźć. Historia naszej Ojczyzny pokazuje, że zawsze, kiedy było trudno, nasi przodkowie Bogu zawierzali swoje sprawy, a On przychodził im z pomocą.

Dlatego, proszę Was Kochani Uczniowie i Nauczyciele, abyście idąc śladami swojego nowego Patro­na, św. Jana Pawła II, budowali szkołę opartą na Chrystusie i Jego Ewange­lii. Nie bójcie się obecności Boga w waszej wspólnocie, ponieważ dobra szkoła nie może być szkołą antyreligijną czy neutralną światopoglądowo. Przecież wszyscy żyjemy w świecie, w którym każdego dnia trzeba podejmować moral­ne wybory i warto mieć punkt odniesienia, który sprawi, że to będą dobre wybory. Niech tym punktem odniesienia będzie Jezus Chrystus, którego polski papież postawił w centrum swojego życia.

A on sam - wasz nowy Patron - niech wspiera was w budowaniu świata opartego na wartościach chrześcijańskich. Tego wam z serca życzę i o to się modlę. Amen.