Homilia Siostry zakonne i osoby konsekrowane – Płock Sanktuarium Bożego Miłosierdzia – 13 grudnia 2014 r.

[czytania z soboty II tygodnia Adwentu] 

Kapłan - poeta, ksiądz Jan Twardowski, w wierszu zatytułowanym Do siostry zakonnej, tak napisał:

Choć nie ma gwiazdy nad twoją głową

z Betlejem

Niewidocznego w chlebie i cierniach

przyzywasz śpiewem

Choć własnej duszy nawet nie widzisz

Oczyma

w obrazach tylko Matka Najświętsza

Dzieciątko trzyma

Swój dawny uśmiech dziecięcej twarzy

ukaż nade mną

choć tak się nagle z Bogiem ukryłaś

w ogromną ciemność

1. Drogie Siostry Zakonne i Wdowy konsekrowane! Czcigodni Księża! W jakże przedziwny sposób te proste słowa ukazują istotę zakonnego życia:

- życia tak całkowicie i do końca zanurzonego w Bogu;

- życia, które nie przyciąga wzroku blaskiem betlejemskiej gwiazdy, ale ma moc przyzywać w modlitwie Niewidocznego;

- życia odartego z zachwytów i chwały, a nastawionego na całkowitą ofiarę z siebie;

- życia, którego nie sposób w pełni pojąć, jeśli samemu nie idzie się tą właśnie drogą;

- życia z Chrystusem i dla Chrystusa…

Z pokorą skłaniam dziś głowę wobec wszystkich osób konsekrowanych, które zanurzone w Chrystusowej miłości, wybrały takie właśnie życie i wiernie idą drogą pokornej służby Bogu i człowiekowi. Droga to naprawdę wyjątkowa, zwłaszcza w dzisiejszych czasach, tak bardzo nastawionych na konsumpcję, sukces i karierę. Bo jaką też karierę może zrobić siostra zakonna? Jaki sukces osiągnąć? W wymiarze życia doczesnego trudno szukać tego typu perspektyw dla osób, które wybrały Jezusa i przez Jezusa zostały wybrane.  

2. Dlatego z ogromną radością przyjąłem fakt, że ktoś dostrzegł i docenił wartość tego wyboru. Jak dobrze wiemy, Ojciec Święty Franciszek, z okazji 50. rocznicy Konstytucji dogmatycznej o Kościele Lumen gentium, a także dekretu Perfectae caritatis- O odnowie życia zakonnego, ogłosił w Kościele Rok Życia Konsekrowanego. Rozpoczął się on w pierwszą niedzielę Adwentu, a zakończy się w święto Ofiarowania Pańskiego, 2 lutego 2016 r.

Pierwszym celem tego roku jest spojrzenie z wdzięcznością na to, co w życie całego Kościoła i każdego człowieka, wnosiły i wnoszą zgromadzenia zakonne. Ta wdzięczność wobec osób życia konsekrowanego powinna wypełniać serca wszystkich wierzących - bo przecież wszyscy doświadczamy daru ich modlitwy i wielorakich łask, które ta modlitwa dla nas sprowadza.

Zgodnie z zamysłem papieża Franciszka, celem tego Roku jest także przeżywanie z pasją teraźniejszości,czego wyrazem jest całkowite zawierzenie siebie miłości Chrystusowej.W Liście Apostolskim do osób konsekrowanych, Ojciec Święty tak pisze: „Musimy zapytać, czy Jezus jest naprawdę pierwszą i jedyną miłością, jak to postanowiliśmy kiedy złożyliśmy nasze śluby? Tylko jeśli nią jest, możemy i musimy kochać w prawdzie i miłosierdziu każdą osobę, którą spotykamy na naszej drodze, ponieważ od Niego poznaliśmy, co to jest miłość i jak kochać: będziemy umieli kochać, bo będziemy mieli Jego serce”.  

3. Wzorem całkowitego zawierzenia siebie Bogu i uznania Go za najwyższą wartość – „jedyną i prawdziwą miłość” – może być przywołany przez dzisiejszą liturgię adwentową, zarówno w pierwszym czytaniu, jak i w Ewangelii, prorok Eliasz.

Imię „Eliasz” oznacza „Pan jest moim Bogiem” i adekwatnie do tego imienia przebiegało życie proroka: życie poświęcone całkowicie temu, by ludzie uznali Pana jako jedynego Boga.

Siostry i Bracia! W pierwszym czytaniu słyszeliśmy także słowa Syracydesa: „Następnie powstał Eliasz, prorok jak ogień, a słowo jego płonęło jak pochodnia” (Syr 48,1). Płomień tej pochodni pomagał Izraelitom odnaleźć drogę ku Bogu. Eliasz wiedział, że żyje w obliczu Boga żywego i ta świadomość była widoczna w jego czynach: wszystko, co robił, było skoncentrowane na głoszeniu Boga. Całym swoim życiem, bronił prawdziwej wiary w jedynego Pana.

Eliasz jest wzorem dla osób życia konsekrowanego przede wszystkim poprzez ukazanie priorytetu pierwszego przykazania Dekalogu: wielbić tylko Boga. Na to było nastawione życie proroka i na to powinno być - i niewątpliwie jest - nastawione życie tych, których Jezus wybiera do swojej wyłącznej służby. Zadanie, aby ukazywać światu Jezusa - Boga, jako jedyną i prawdziwą Miłość, jest niezwykle ważne, bo przecież, jak mówi hasło naszego diecezjalnego synodu: przyszłość jest tam, gdzie jest Bóg. W konsekwencji, tam, gdzie „Boga nie ma”, człowiek popada w różne formy bałwochwalstwa, nihilizmu i zaczyna niszczyć samego siebie i innych. I tylko ten, dla kogo Jezus jest jedyną i prawdziwą miłością, może kochać w prawdzie i miłosierdziu każdą osobę, którą spotyka na swojej drodze.    

4. Drogie memu sercu osoby życia konsekrowanego! Kochani moi! Wasze życie to droga głoszenia Boga Jedynego – ukazywanie Jego prymatu w życiu człowieka. W ten sposób bronicie tego, co najcenniejsze w ludzkiej, tak bardzo pogmatwanej codzienności – bronicie wiary, tak, jak to czynił prorok Eliasz.

- Bóg wam zapłać za wasz wybór, za wierność wybranej drodze, za waszą cichą – a przecież tak bardzo potrzebną służbę.

- Bóg wam zapłać zato,że Niewidocznego w chlebie i cierniach przyzywacie swoją modlitwąi przedstawiacie Mu także nasze sprawy.

- Bóg wam zapłać zato,że zapominając o sobie, w centrum swego życia stawiacie Jezusa, którego w obrazach Matka Najświętsza trzyma w swych ramionach.

Parafrazując słowa dzisiejszego psalmu, życzę wam Kochani, aby Pan nieustannie wyciągał nad wami swoją prawicę, aby umacniał was w swojej służbie i dawał nowe życie i nowy siły do głoszenia i wychwalania jego Imienia. Amen.