Kochani Księża, Rodzice, Siostry Zakonne,
Kochani Młodzi Przyjaciele,
Kochani Księża, Rodzice, Siostry Zakonne,
Kochani Młodzi Przyjaciele,
1. Ewangelijny opis Męki Naszego Pana, którego przed chwilą wysłuchaliśmy, to szczególna katecheza, jedyna w swoim rodzaju homilia, którą Kościół kieruje do nas w roku liturgicznym. Odpowiadając na nią - po słowach: „A Jezus jeszcze raz zawołał donośnym głosem i wyzionął ducha” - przerywamy lekturę i klękamy... I na klęczkach przeżywamy wymowną chwilę ciszy... Tak, wymowną, bo w tej ciszy nasze serca mówią, wołają: „To nie gwoździe Cię przebiły, lecz mój grzech!” „To nie gwoździe Cię przebiły, lecz bezbrzeżna obojętność, która wciąż zalęga się w ludzkich sercach!” „To nie gwoździe Cię przebiły, lecz my, wciąż tacy niewierni, tak niewdzięczni, tak szybko zapominający”.
2. Za chwilę przekażę Wam w symbolicznym geście „kanonizacyjną iskrę miłosierdzia”! Przesłał nam ją Kardynał Stanisław Dziwisz, wierny współuczestnik posługiwania Jana Pawła II aż po ostatnie dni jego życia. Ma on głęboką nadzieję, że iskra ta pomoże Polakom w rozpaleniu płomienia wierności temu, co swoim życiem, swoją modlitwą, swoim absolutnym zaufaniem Bogu pozostawił nam jako testament błogosławiony, a za dwa tygodnie już święty Jan Paweł II. Dobrze się więc składa, że przeżywamy naszą diecezjalną Uroczystość Światowego Dnia Młodzieży i ten gest przekazania „iskry miłosierdzia” właśnie tutaj, w parafii, w której 7 czerwca 1991 roku Błogosławiony Jan Paweł II odprawił swoją płocką, pielgrzymią Eucharystię! To przy tym ołtarzu była sprawowana jedyna w dziejach naszej diecezji papieska Msza Święta! Na jej zakończenie Ojciec Święty powiedział:
„Zanim się rozstaniemy, pragnę pozdrowić całe Mazowsze, ogarniając jego wielowiekową przeszłość, jego teraźniejszość i przyszłość, to miejsce, jakie ma w dziejach naszej Ojczyzny, w dziejach Kościoła, w dziejach świętości. Wystarczy wspomnieć św. Stanisława Kostkę z Rostkowa, waszego rodaka. Ale trzeba też pamiętać o siostrze Faustynie. Posłannictwo Miłosierdzia Bożego miało swój czas, był to czas [...] [straszliwej] eskalacji zła na naszym kontynencie. Na ten czas Bóg przygotował posłannictwo Bożego Miłosierdzia, którego świadkiem, rzecznikiem stała się ta prosta córka polskiej ziemi”.
3. Wiecie dobrze, że św. Siostra Faustyna stała się tym świadkiem, rzecznikiem również tu, w Płocku. Gdy Ojciec Święty wypowiadał swoje pamiętne słowa, ta skromna Siostra z płockiego klasztoru przy Starym Rynku nie była jeszcze ani beatyfikowana, ani kanonizowana. Jak jednak szybko wszystko się potem potoczyło! Potoczyło się, bo Boża Opatrzność znalazła również człowieka, dzięki któremu zapowiedziana w objawieniach Jezusa Miłosiernego „iskra miłosierdzia” rozeszła się na cały świat. Tym człowiekiem był błogosławiony Jan Paweł II!
Kochani Młodzi Przyjaciele, bądźcie wierni jego życiu, modlitwie i ideałom! Bądźcie wierni! - właśnie to oznacza przyjąć „iskrę miłosierdzia”. Jak często nasz świat upodabnia się do tamtej Niedzieli Palmowej w Jerozolimie, gdy pełni entuzjazmu ludzie wołali: „Hosanna Synowi Dawidowemu!”, a kilka dni później mijali Go obojętnie w drodze na Golgotę lub krzyczeli: „Ukrzyżuj! Ukrzyżuj Go!” Jak często! Ilu Polaków dzisiaj, zaledwie kilka lat po śmierci Jana Pawła II, pozwoliło sobie wmówić, że Kościół, to tylko zakazy, nakazy, takie czy inne praktyki, tacy czy inni, ale zawsze ciężko grzeszni, zmaterializowani księża. Ile w tym nieprawdy! Wołam do Was, wołam do całego Płocka, do całej naszej Diecezji: Bądźmy wierni świadectwu Jana Pawła! Nie tylko słowami, konkursami, pomnikami, ale życiem! Szczerym życiem z Bogiem przez codzienną modlitwę, niedzielną Eucharystię, chwile adoracji! Głębokim życiem, opartym na osobistej przyjaźni z Jezusem, z której wyrasta poczucie powołania do stworzenia autentycznej rodziny, do pójścia za Nim w kapłaństwie czy życiu konsekrowanym! Mądrym życiem wartościami, a nie pustką, zazdrością i ściąganiem innych w dół! Dobrym życiem, wypełnionym prostymi gestami: miłości, pomocy, cierpliwości i przebaczenia!
4. Świadectwo miłosierdzia Jana Pawła II wiernie kontynuuje Papież Franciszek, z którym łączymy się serdeczną więzią miłości przez tę Eucharystię, a także przez młodych chrześcijan naszej Diecezji, którzy odebrali dzisiaj z jego rąk krzyż Światowych Dni Młodzieży. W swoim specjalnym orędziu na dzisiejszy dzień Papież prosi nas, abyśmy w ciągu najbliższych trzech lat przygotowania do Światowych dni Młodzieży w Krakowie wzięli sobie szczególnie do serca ewangeliczne Błogosławieństwa. W tym roku mamy nauczyć się żyć pierwszym z nich: „Błogosławieni / szczęśliwi ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie”.
Jak mamy rozumieć ubóstwo jako błogosławieństwo? Jak je przeżywać? Gdy pójdziemy pod prąd współczesnej anty-kultury konsumpcji – odpowiada Ojciec Święty. Gdy potrafimy dystansować się od żądzy posiadania i od bałwochwalstwa pieniądza. Gdy przestaniemy pokładać nadzieję w karierze i sukcesie. Gdy oduczymy się unikania w klasie, w grupie tych, którzy są od nas biedniejsi, mniej zdolni, brzydszy czy słabsi. Piękne są palmy, które przynieśliście do kościoła św. Jadwigi i poniesiecie w procesji do Orlen - Areny. Ale pamiętajcie: największa i najprawdziwsza będzie ta, którą ustawicie dzisiaj w swoim sercu, wprawiając się w autentyczne ubóstwo w duchu. Tak, to nie jest łatwe. I czasy są trudne. Ale trudne czasy wymagają nowych uczniów.
To Wy macie nimi być!
Amen!