Homilia Kolegiata Płocka – 165 Piesza Pielgrzymka z Płocka do Skępego 6 września 2016 r.

[czytania: wtorek 23 tygodnia zwykłego, rok II]

„Jezus … całą noc trwał na modlitwie do Boga. Z nastaniem dnia przywołał swoich uczniów …”

Z Ewangelii według św. Łukasza rozdział VI werset 12.

Czcigodni Księża, Drogie Siostry Zakonne, Kochani Pielgrzymi - Siostry i Bracia! Oto dziś, z nastaniem, dnia Pan Jezus przyzywa nas siebie i mówi do każdego z nas: ,,wstań i ruszaj w drogę!” Ale przedtem posil się, bo przed tobą długa droga.

1. W dzisiejszy wrześniowy poranek ta świątynia, płocka Kolegiata, stała się ewangelijnym miej­scem spotkania ludu ze swoim Bogiem i Panem, który nas karmi i posyła. Kto poznał miłość Pana, ten będzie Pana szukał, nigdy nie pozwoli, by w swoim życiu zagubić Chrystusa, będzie tam, gdzie On jest. Jest to postawa ewangelijna - gdy tłumy zwiedziały się o miejscu przebywania Jezusa, „z całej Judei i z Jeruzalem oraz nadmorskich okolic Tyru i Sydonu” poszły pieszo za Nim na równinę, aby Go słuchać i znaleźć uzdrowienie ze swych chorób. Tak mówi dzisiejsza Ewangelia.
1. Oto odpowiedź – Kochani - czym jest pielgrzymka - pójść na pielgrzymkę, to pójść za Jezusem, z miast, miasteczek i wsi, nawet na miejsca pustynne, bo tam, gdzie jest Pan, także pustynia zamienia się w ogrody. To On dziś ujrzał każdego z was, zlitował się nad wami i chce was nakarmić, posilić, byście nie osłabli w drodze, chce was uzdrowić, tak, uzdrowić wasze znękane dusze i ciała, odpo­wiedzieć na te intencje, z jakimi dziś wychodzicie na pielgrzymi szlak. Ale przede wszystkim to On sam będzie was prowadził, umacniał, błogosławił, podnosił w trudzie, opatrywał rany, brał na ramiona.
1. Siostro, Bracie! Dziś Pan powołuje ciebie jak owych Dwunastu Apostołów. Powołuje ciebie bez względu na to kim jesteś i dla­czego pielgrzymujesz - ruszaj w drogę. Pan będzie szedł z tobą, jak niegdyś z narodem wybranym, wyprowadzając go z niewoli. Twój Bóg-Pielgrzym będzie szedł z tobą.

Dlatego pielgrzymka to powołanie, to nie jest wycieczka, ani obóz wędrowny, to nie sposób na spędzenie wolnego czasu, ale naślado­wanie Chrystusa, stawanie się Chrystusem dla innych, to droga do Matki, która najpewniej pokazuje nam, gdzie Chrystusa znaleźć i jak się do Niego upodobnić. Dlatego pielgrzymka to modlitwa, wyrzeczenie, pokuta, na niej deszcz staje się błogosławieństwem, dlatego obowiązują na niej reguły, którym trzeba się podporząd­kować, by ci, do których pójdziecie, nie mieli wątpliwości, kim jesteście.

1. Kochani pielgrzymi! Liczymy na was, chcemy ujrzeć w was Chrystusa, jesteście zwiastunami nadziei. Zabieracie ze sobą nasze miasto Płock, nasz rejon płocki i naszą diecezją. Ponieście intencje tych, którzy fizycznie pójść nie mogą, ich radości, lęki, smutki, ich błagania i dziękczynienia. Niech towarzyszy wam błogosławień­stwo waszych bliskich i waszych kapłanów. Ponieście nadzieję tym, którzy stęsk­nieni są waszego przyjścia i cały rok na nie czekają, wzbudźcie niepokój u tych, którzy o Bogu zapomnieli i nie chcieliby już więcej was oglądać. Niech w waszej modlitwie usłyszą głos Pana, który mówi do nas: „Bądźcie miłosierni dla siebie jak Ojciec”.

Modlę się gorąco, by podczas 165 pieszej pielgrzymki z Płocka do Skępego wszyscy ujrzeli w waszych oczach Chrystusa, Jego zmiłowanie i miłosierdzie, niech w waszych oczach dostrzegą odbicie oczu Maryi, Matki Miłosierdzia do domu której zmierzacie.

1. Maryja, Ona zawsze w cieniu, zawsze nie na siebie, lecz na Chrystusa wskazuje, bo to On jest najważniejszy. Na pielgrzymce także Chrystus jest najważniejszy. Ale Jej dom jest domem Chrystusa, Jej orędownictwo jest najpewniejszą rękojmią wysłuchania u Bo­żego tronu. Jej przyrzekając, najpewniej wytrwamy, Jej ślubując, odnajdziemy pewną pomoc do wypełnienia tego, co ślubujemy. Od Niej nauczymy się miłości.

Drodzy Pątnicy! Nieście wraz z Maryją miłość Boga Ojca tym, do których pójdziecie, pójdźcie zatem do szkoły miłości miłosiernej, do Skępskiego Sanktuarium, tam czeka już na was Matka Miłosierdzia. Amen.