Umiłowani w Chrystusie Panu Siostry i Bracia! Bardzo się cieszę, że mogę razem z wami przeżywać w tej Modlińskiej świątyni Diecezjalny Dzień Wspólnoty Odnowy w Duchu Świętym. Cieszę się tym bardziej, że to nasze tegoroczne spotkanie przypadło w święto św. Katarzyny ze Sieny – wielkiego doktora Kościoła i patronki Europy, a jednocześnie mistyczki, w której życiu Paraklet zawsze zajmował szczególne miejsce. Spotykamy się - Drodzy moi - równocześnie w przededniu Wielkiego Jubileuszu 50-lecia Odnowy Charyzmatycznej w Kościele Katolickim, który będziecie przeżywać w Rzymie z udziałem Ojca Świętego.
W jednym ze swoich dzieł, nasza dzisiejsza patronka tak pisała: Trójco Przedwieczna jesteś moim stołem, pokarmem i sługą. Ojcze Wiekuisty, Ty jesteś stołem, na którym podajesz nam jako pokarm Baranka, Jednorodzonego Syna Twego. On jest miłym i przyjemnym pokarmem zarówno w postaci nauki, którą nas karmi z Twojej woli, jak i w postaci chleba i wina, który nam podaje w sakramencie Komunii świętej (...).
Duch Święty jest sługą, który podaje nam ową naukę, oświecając oko naszego intelektu i zachęcając nas do jej przestrzegania. Rodzi on w nas miłość bliźniego i wzbudza pragnienie zbawienia dusz i całego świata na Twoją, Ojcze, cześć i chwałę. (św. Katarzyna ze Sieny, „Modlitwy”)
Umiłowani! Jakże subtelnie a zarazem umiejętnie opisuje św. Katarzyna rolę, jaką pełni Duch Święty w przekazywaniu tej niezwykłej „Nowiny”, o której pisze św. Jan Apostoł. Ewangelia i przekazywana w niej prawda o Bogu, który „jest światłością, i nie ma w Nim żadnej ciemności” (1 J 1,5) pada na glebę naszych serc właśnie dzięki Duchowi Świętemu, który podaje nam ową naukę i oświeca nasz intelekt, byśmy chcieli ją przyjąć.
Co więcej! To właśnie Trzecia Osoba Trójcy Przenajświętszej zachęca nas do przestrzegania tej prawdy i życia opartego na jej fundamencie: do życia opartego na Chrystusowej Ewangelii…
Drodzy moi! Zapewne wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, że takie życie nie jest ani proste, ani łatwe. Nasza skażona grzechem natura niejednokrotnie prowadzi nas do upadku, o czym tak mocno przypomina autor dzisiejszego pierwszego czytania: „Jeśli mówimy, że nie mamy grzechu, to samych siebie oszukujemy i nie ma w nas prawdy. (…) Jeśli mówimy, że nie zgrzeszyliśmy, czynimy Boga kłamcą i nie ma w nas Jego nauki.” (por. 1 J 1,8.10)
Siostry i Bracia! Jako istoty ludzkie, wszyscy jesteśmy grzeszni i jeśli chcemy podążać drogą Bożej nauki, potrzebujemy pomocy z góry – tej pomocy, z którą nieustannie przychodzi do nas Duch Święty.
Nie bez powodu św. Katarzyna pisała, że to właśnie On rodzi w nas miłość bliźniego i wzbudza pragnienie zbawienia dusz i całego świata. Umocnieni łaską Parakleta i świadomi tego, że wszyscy „mamy Rzecznika wobec Ojca, Jezusa Chrystusa sprawiedliwego, który jest ofiarą przebłagalną za nasze grzechy” (1 J 2,1-2), możemy podejmować nieustanny wysiłek pracy nad sobą, wysiłek ciągłego powstawania z naszych słabości, permanentnego nawracania się, a co za tym idzie zbliżania się krok po kroku do naszego Zbawcy.
On sam wzywa nas dzisiaj do tego, jednymi z najpiękniejszych słów, jakie zostały zapisane na kartach Ewangelii: „Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię. Weźcie moje jarzmo na siebie i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokorny sercem, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych.” (Mt 11,28-29)
- Któż z nas Kochani, nie bywa czasem utrudzony ciągłym zmaganiem z przeciwnościami losu?
- Któż z nas nie bywa obciążony problemami, jakie przynosi nasza codzienność?
- Któż z nas nie chciałby wreszcie znaleźć prawdziwego ukojenia dla swojej duszy?
„Przyjdźcie do mnie wszyscy…” – wzywa Jezus w dzisiejszej Ewangelii. Wzywa każdego człowieka, wzywa każdego z nas...
Kochani moi! Wasza obecność na tym dzisiejszym spotkaniu i przynależność do Odnowy w Duchu Świętym, to dowód, że usłyszeliście to Chrystusowe wezwanie. Jesteście ludźmi, którym nie wystarczy tylko to, co przyziemne, materialne, zmysłowe. Wy chcecie od życia czegoś więcej! Nosicie w sercu pragnienie głębi, nowej jakości, szukacie tego, czego nie może dać świat materialny.
Dlatego tak wiele czasu poświęcacie na modlitwę, na lekturę Pisma Świętego, na adorację, na uwielbienie Jezusa. Wielu z was regularnie korzysta z sakramentu pokuty, wielu ma stałych spowiedników i przewodników duchowych.
Jako wasz Pasterz, z serca dziękuję za taką postawę. Jestem głęboko przekonany, że wybrana przez was droga, prowadzi na spotkanie z Jezusem, naszym Zbawicielem i Panem. Niech wsparciem na tej drodze będzie dla was Duch Święty, któremu w szczególny sposób zawierzacie swoją codzienność. Pamiętajmy zawsze, że to właśnie On: podaje nam Chrystusową naukę, oświeca nasz intelekt i zachęca nas do jej przestrzegania. To On rodzi w nas miłość bliźniego i wzbudza pragnienie zbawienia dusz i całego świata na cześć i chwałę Pana Boga.
Kochani! Pozwólcie, że zakończę to moje słowo modlitwą naszej dzisiejszej patronki - św. Katarzyny ze Sieny. Niech słowa tej modlitwy rozbrzmiewają w sercu każdego z nas: możemy powtarzać je w duchu prosząc o pomoc i nieustanną obecność Parakleta w naszym życiu.
O Duchu Święty, przyjdź do mego serca. O Boże żywy, mocą swoją świętą pociągnij me serce ku sobie. Racz mi udzielić daru roztropnej miłości razem ze świętą bojaźnią. Zachowaj mnie od wszelkiej złej myśli. Niech miłość Twoja będzie mi żarem i światłem, ażeby każdy ciężar stał mi się lekkim ciężarem. Święty mój Ojcze i słodki mój Panie! Wspomóż mnie w każdej Twej służbie. Daj mi miłość Twoją. Amen.
(Modlitwa św. Katarzyny)