Umiłowani w Chrystusie Panu Siostry i Bracia!
Zebraliśmy się dzisiaj w sanktuarium Bożego Miłosierdzia, aby wspólnie podziękować Bogu za 25 lat istnienia Katolickiego Stowarzyszenia im. św. Brata Alberta w Płocku. Chcemy otoczyć naszą serdeczną modlitwą wszystkich, którzy przyczynili się do jego powstania i przez minione ćwierć wieku angażowali swoje siły, dokładając starań, aby Stowarzyszenie mogło sprawnie i efektywnie wspierać ludzi najbardziej potrzebujących.
Działalność charytatywna zawsze należała i nadal należy do samej misji Kościoła, stąd też, jako Biskup Diecezji Płockiej, na ręce Pani Prezes Anny Kozery oraz księdza Adama Przeradzkiego - kościelnego asystenta Stowarzyszenia, składam najserdeczniejsze podziękowania dla wszystkich, którzy angażują się w działalność Stowarzyszenia. Moja wdzięczność jest tym większa, że jest to działalność wręcz na wskroś przeniknięta duchem Ewangelii, która nieustannie wzywa do okazywania czynnej miłości drugiemu człowiekowi.
Tę drogę wskazuje nam dzisiejsza liturgia słowa. W pierwszym czytaniu autor Księgi Syracydesa przypomniał nam wszystkim, że zostaliśmy stworzeni na obraz i podobieństwo Boga. To Bóg, jak powie pisarz natchniony: "Odliczył ludziom dni i wyznaczył czas odpowiedni. (...) Przyodział ich w moc podobną do swojej i uczynił ich na swój obraz. Dał im wolną wolę, język i oczy, uszy i serca zdolne do myślenia. Napełnił ich wiedzą i rozumem, o złu i dobru ich pouczył".
Umiłowani!Dzięki tym darom Boga zostaliśmy uzdolnieni do tego, aby idąc przez życie, w sposób świadomy wybierać dobro i unikać zła. Bóg bowiem dał nam wolną wolę, która pozwala dokonywać wyborów. Jednocześnie obdarzył nas wiedzą i rozumem, dzięki którym możemy odróżniać dobro od zła. W swej nieskończonej dobroci Wszechmogący Stwórca "dał każdemu przykazania co do bliźniego". W ten sposób pouczył nas, jak mamy traktować drugiego człowieka.
Dopełnieniem słów Starego Testamentu jest Ewangelia. Dzisiaj św. Marek ukazuje nam Jezusa, do którego przychodzą dzieci. Apostołowie odpychają je, nie chcą, aby dzieci przeszkadzały ich Mistrzowi. Dlaczego tak postępują? Nie wiemy. Być może Apostołowie widzieli zmęczenie na twarzy Jezusa, być może chcieli zapewnić Mu chwilę odpoczynku, a może tak po prostu uważali, że dzieci są zbyt mało ważne, aby zajmować czas Mistrzowi z Nazaretu.
Widząc zachowanie swoich uczniów, oburzony Jezus mówi: " Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie, nie przeszkadzajcie im; do takich bowiem należy królestwo Boże ". W tych słowach po raz kolejny przypomina, że nie przyszedł na ten świat, aby spotykać się z wielkimi, możnymi, silnymi, znaczącymi, ale przyszedł zwłaszcza do tych słabych, do najmniejszych, tych, którzy często nie potrafią udźwignąć ciężaru codzienności. To im chce pomagać, to ich ciężary chce dźwigać, to im chce błogosławić.
Siostry i Bracia!Taką właśnie drogą wskazaną przez Jezusa, już od dwudziestu pięciu lat idzie Katolickie Stowarzyszenie im. św. Brata Alberta w Płocku. Stowarzyszenie, które naśladując Mistrza z Nazaretu służy tym najsłabszym i najbardziej potrzebującym pomocy. Służy na wiele różnych sposobów:
- czy to prowadząc świetlicę dla dzieci;
- czy to klub profilaktyki dla młodzieży;
- czy to Dom Dziennego Pobytu dla Seniorów;
- czy to Poradnię Rodzinną;
- czy też wreszcie rozdając posiłki bezdomnym i bezrobotnym.
Wszystkie te formy działalności Katolickiego Stowarzyszenia im. św. Brata Alberta wpisują się w szeroko rozumianą służbę drugiemu człowiekowi. Wszystkie też zawierają w sobie ewangelicznego ducha służby najuboższym i najbardziej potrzebującym. Co więcej, idąc drogą służby drugiemu człowiekowi nie tylko pomagamy i ubogacamy tych, którym służymy, ale także ubogacamy samych siebie. Św. Jan Chryzostom, jeden z najwybitniejszych kaznodziejów w dziejach Kościoła, mówił: Człowiek najbardziej upadania się do Boga wówczas, gdy innym wyświadcza dobrodziejstwa.
Moi Drodzy! Autor Księgi Syracydesa, jak mówiłem na początku, przypomniał nam dzisiaj, że zostaliśmy stworzeni na Boże podobieństwo. Jednocześnie Słowo Boże pokazało nam, w jaki sposób ten obraz Boga, obecny w każdym z nas, możemy rozwijać i pielęgnować. Postawa Jezusa przypomina, że najlepszą drogą jest ta, którą idą członkowie Katolickiego Stowarzyszenia im. św. Brata Alberta: droga służby drugiemu człowiekowi.
Dlatego jeszcze raz, z całego serca dziękuję wam Kochani, za waszą wytrwałość, wierność, za wasze naśladowanie Chrystusa w służbie najuboższym. Dziękuję za wasze głoszenie Ewangelii poprzez dzielenie się miłością.
Jednocześnie życzę wam, abyście nieustannie rozwijali w sobie obraz Boży, bezinteresownie służąc drugiemu człowiekowi. Tego wam życzę i o to się modlę w tej jubileuszowej Eucharystii. Amen.