Damy radę

Tygodnik Newsweek kierowany przez dziennikarską hienę z roku 2015 - Tomasza Lisa, pyta Polaków jak żyć w czasach PiS. Ten sfrustrowany i przegrany dziennikarz nie może pogodzić się ze zmianami zachodzącymi w naszym kraju i ciągle utyskuje dzieląc polskie społeczeństwo. Kiedy KOD organizował pierwsze demonstracje, redaktor Lis aktywnie w nich uczestniczył i podjudzał do nienawiści. Moim zdaniem na punkcie PiS ma paranoje, a z obiektywnym dziennikarstwem ma poważny problem.

Tygodnik Newsweek kierowany przez dziennikarską hienę z roku 2015 - Tomasza Lisa, pyta Polaków jak żyć w czasach PiS. Ten sfrustrowany i przegrany dziennikarz nie może pogodzić się ze zmianami zachodzącymi w naszym kraju i ciągle utyskuje dzieląc polskie społeczeństwo. Kiedy KOD organizował pierwsze demonstracje, redaktor Lis aktywnie w nich uczestniczył i podjudzał do nienawiści. Moim zdaniem na punkcie PiS ma paranoje, a z obiektywnym dziennikarstwem ma poważny problem.

Artykuł jest autorstwa Renaty Kim i jeżeli ktoś chce sobie poprawić humor powinien go jak najszybciej przeczytać. 

Przytoczone są wypowiedzi przerażonych i zestresowanych czytelniczek niczym w gazetce szkolnej. Żadnych konkretów, tylko jad w stosunku do PiS.

Kiedy czytałem te wypociny, przypomniała mi się kampania wyborcza, w której straszono PiS-em. Minął dobry rok i co się okazało? 

Faktycznie słuzby pukają do drzwi ale przestępców i cawaniaków.  Uczciwi ludzie mogą spać spokojnie. Dziś wreszcie widzimy interes Rzeczpospolitej na pierwszym miejscu.

Rozumiem, że dziennikarz może mieć swoje poglądy polityczne i delikatnie je upubliczniać ale w tym wszystkim powinien zachować umiar.

Nie ukrywam, że głosowałem na PiS i teraz czekam na skuteczne reformy oraz jak to powiedział Paweł Kukiz – na oczyszczenie Polski z bagna, które narastało w naszym kraju. No właśnie, przez osiem ostatnich lat rządziła koalicja PO-PSL i naród musiał to akceptować. Nie było tak podzielonego społeczeństwa jak teraz i nie jest to wina PiS, tylko właśnie m.in. takich pismaków jak Lis.

Z lekkim przymróżeniem oka czytam rewelacje w Newsweeku i jestem przekonany, że wkrótce ten tygodnik pójdzie śladami Gazety Wyborczej, która notuje wyraźny spadek sprzedaży. Chyba, że zmieni się redaktor naczelny.  

Ludzie nie chcą czytać pesymistycznych gniotów jak to źle dzieje się w kraju nad Wisłą, bo widać właśnie co innego, widać dobrą zmianę. Gospodarka ma sie dobrze, program 500 plus chwalony jest w polskich rodzinach, idą zmiany np. w ministerstwie sprawiedliwości itd. Ludzie chcą żyć w prawym i sprawiedliwym kraju - damy radę, nawet w czasach PiS. 

Zgodnie z art. 8 ust. 1 Dekretu ogólnego w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych w Kościele katolickim wydanym przez Konferencję Episkopatu Polski w dniu 13 marca 2018 r. (dalej: Dekret) informuję, że:

  1. Administratorem Pani/Pana danych osobowych jest Diecezja Płocka z siedzibą przy ul. Tumskiej 3 w Płocku, reprezentowana przez Biskupa Płockiego;
  2. Inspektor ochrony danych w Diecezji Płockiej, tel. 24 262 26 40, e-mail: inspektor@diecezjaplocka.pl;
  3. Pani/Pana dane osobowe przetwarzane będą w celu zapewnienia bezpieczeństwa usług, celu informacyjnym oraz pomiarów statystycznych;
  4. Przetwarzanie danych jest niezbędne do celów wynikających z prawnie uzasadnionych interesów realizowanych przez administratora lub przez stronę trzecią, z wyjątkiem sytuacji, w których nadrzędny charakter wobec tych interesów mają interesy lub podstawowe prawa i wolności osoby, której dane dotyczą, wymagające ochrony danych osobowych, w szczególności, gdy osoba, której dane dotyczą, jest dzieckiem;
  5. Odbiorcą Pani/Pana danych osobowych jest Diecezja Płocka oraz Redaktor Strony.
  6. Pani/Pana dane osobowe nie będą przekazywane do publicznej kościelnej osoby prawnej mającej siedzibę poza terytorium Rzeczypospolitej Polskiej;
  7. Pani/Pana dane osobowe z uwagi na nasz uzasadniony interes będziemy przetwarzać do czasu ewentualnego zgłoszenia przez Pana/Panią skutecznego sprzeciwu;
  8. Posiada Pani/Pan prawo dostępu do treści swoich danych oraz prawo ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania zgodnie z Dekretem;
  9. Ma Pani/Pan prawo wniesienia skargi do Kościelnego Inspektora Ochrony Danych (adres: Skwer kard. Stefana Wyszyńskiego 6, 01-015 Warszawa, e-mail: kiod@episkopat.pl), gdy uzna Pani/Pan, iż przetwarzanie danych osobowych Pani/Pana dotyczących narusza przepisy Dekretu;
  10. Przetwarzanie odbywa się w sposób zautomatyzowany, ale dane nie będą profilowane.

 


Opuść stronę