Papieża przywiozłem…

SONY DSC
W prima aprilis, po skończonej Mszy św., podchodzi do mnie w zakrystii nasz parafialny stolarz Zbyszek i mówi: „Papieża przywiozłem…”. Stanąłem jak wryty i zapytałem: ale o co chodzi? Niedawno wieźli do parafii relikwie św. Kamila Stocha, a teraz wiozą samego papieża? Ale pierwszego kwietnia można się spodziewać psikusów i żartów. Nic z tego; Stolarz wnosi do zakrystii portret Ojca Świętego Jana Pawła II. Prosiłem kiedyś, aby zrobił ramy do obrazu. I przywiózł gotowy obraz w przeddzień rocznicy narodzin dla nieba naszego Papieża. Wybraliśmy miejsce na nowy obraz. W prezbiterium, nad kapliczką z relikwiami bł. Jana Pawła II. Pasuje idealnie, jakby tam był od lat…

Trwa piękna i mądra akcja „Kanonizacyjna iskra miłosierdzia”. Nasza diecezja już otrzymała tę iskrę. W niedzielę Palmową pojadą do Płocka po tę iskrę młodzi parafianie: Natalia, Monika, Sebastian, Kamil. Będziemy ją rozdawać każdej rodzinie w Niedzielę Miłosierdzia Bożego – 27 kwietnia. Zachęcam do wpisania się do księgi postanowień, próśb i podziękowań do świętego Jana Pawła II.

Ps Na naszym obrazie Jan Paweł II przypomina trochę boksera; ręce gotowe do walki i obrony. Walki o dobro, a obrony przed złem. A wszystko dla Niego: dla Tego który na krzyżu uczy nas prawdziwej miłości. Nie oszustwa, wkręcania, manipulacji, egoizmu, realizacji własnych, podłych interesów.

Oto przesłanie i rachunek sumienia dla nas dzisiaj: Czy jestem mocny wiarą?