Ks. Biskup Mirosław Milewski w Narodowym Dniu Życia: nie wolno zabijać

- Niech nasze polskie rodziny będą miejscem budowania, tworzenia silnego narodu. I niech zawsze pamiętają, że nie wolno zabijać! – przestrzegł ks. biskup Mirosław Milewski 24 marca br., w Narodowym Dniu Życia, w Sanktuarium Matki Bożej Skępskiej w Skępem. Tego samego dnia sanktuarium nawiedziły relikwie św. Bernardyna ze Sieny, patrona Zakonu Braci Mniejszych, czyli ojców bernardynów.

Dziecko4.jpg

Bp Milewski stwierdził, że wielu ludzi manipuluje wokół życia i stawia pod znakiem zapytania jego wartość. Szuka się furtek, aby nie chronić wszystkich dzieci, na przykład tych chorych już w życiu prenatalnym. Niejako w zastępstwie promuje się metodę in vitro, świadomie milcząc o dramatycznych jej skutkach, czyli zabijaniu niewykorzystanych embrionów ludzkich. Wiele osób żąda zmian, które stoją w sprzeczności z naturalnym porządkiem i moralnością.

- My, chrześcijanie nie możemy godzić się na demoralizację społeczeństwa, zwłaszcza edukację kilkuletnich dzieci o życiu seksualnym czy nadawanie przywilejów tzw. związkom homoseksualnym, które coraz głośniej wspominają o adopcji dzieci – podkreślił biskup. 

Zaznaczył, że społeczeństwo polskie jest jeszcze dość odporne na sprzeczne z prawem naturalnym ideologie. Z najnowszych badań socjologicznych wynika, że największą wartością dla Polaków jest małżeństwo i rodzina, ­­­­­oparta na związku mężczyzny i kobiety, którzy wspólnie wychowują potomstwo. Od wielu lat główną grupę, która jest za życiem, stanowią ludzie młodzi, wkraczający dopiero w dorosłość.

- Módlmy się gorąco o to, aby małżeństwo i rodzina, składająca się z kobiety i mężczyzny i ich dzieci, wciąż pozostawała najtrwalszą tkanką polskiego społeczeństwa i żeby wciąż udawało nam się, wbrew, niektórym ludziom, kierującym się jakąś destrukcyjną i nieludzką praktyką, bronić ludzkiego życia – zaakcentował bp Milewski. 

Zaapelował też o modlitwę w intencji ochrony życia od poczęcia do naturalnej śmierci, bo życie jest wartością, która jednoczy wszystkich ludzi na całym świecie: - Niech w naszym kraju dzieci będą największym skarbem i nadzieją. Niech nasze polskie rodziny będą miejscem budowania, tworzenia silnego narodu. I niech zawsze pamiętają, że nie wolno zabijać! – przestrzegł biskup pomocniczy diecezji płockiej.  

W homilii przytoczył także życiorys św. Bernardyna ze Sieny (1380-1444), którego relikwie przybyły do bernardyńskiej parafii pw. Zwiastowania NMP. Przyznał, że tajemnica duchowości tego wybitnego protoplasty zgromadzenia ojców bernardynów, kaznodziei i spowiednika, tkwiła w tym, że szczególnie czcił on Imię Jezus.  To Imię towarzyszyło mu w każdej chwili życia. Gdy zaczynał głosić słowo Boże, podnosił w górę tzw. chrystogram, na którym Imię Jezus było wypisane, a lud klękał i pobożnie się modlił.

Wierni modlili się Sanktuarium Matki Bożej Skępskiej w obecności relikwii tego Świętego, peregrynujących po klasztorach zakonnej Prowincji Ojców Bernardynów. Z tej okazji w czasie Mszy św. miało miejsce wystawienie Najświętszego Sakramentu, litania do Matki Bożej Skępskiej i procesja po klasztornych krużgankach.

Doczesne szczątki św. Bernardyna znajdują się we włoskim mieście Aquilla. Do współczesności zachowało się zmumifikowane ciało świętego. Jednak podczas trzęsienia ziemi, które miało miejsce w 2009 r., ciało zostało uszkodzone. Mały fragment, który odpadł, został przeznaczony na relikwie. Ofiarowano je prowincji bernardynów w Polsce. Relikwie przybyły do Polski w maju 2018 r., od września 2018 r. podróżują po Polsce, odwiedzając kolejne klasztory.