Ks. biskup Mirosław Milewski: celem naszej wędrówki jest Jezus

- Uczestnicy Orszaków Trzech Króli w całej Polsce idą w kierunku Boga. To On jest kierunkiem i celem tej wędrówki – powiedział ks. biskup Mirosław Milewski w Ciechanowie. Uczestniczył tam w Ewangelizacyjnym Kolędowaniu Orszakowym, które zainicjowała parafia pw. św. Piotra Apostoła.

323056655 5766407656784770 6489252637068420195 N
foto: Parafia św. Piotra w Ciechanowie/facebook

Bp Mirosław Milewski w homilii odwołał się do Ewangelii według św. Mateusza o Mędrcach ze Wschodu, którzy szukali nowonarodzonego Jezusa: - Gdyby wydarzyło się to współcześnie, pewnie byłoby głównym newsem dnia we wszystkich sieciach społecznościowych i telewizjach. Ale wtedy tego wszystkiego jeszcze nie było, była za to gwiazda na niebie, zwiastująca coś niezwykłego. Mędrcy zobaczyli ją, ponieważ nie rozpoczynali dnia od patrzenia w ekran telefonu, ale od spojrzenia wysoko, w niebo, bo to niebo zwiastowało rzeczy wielkie – powiedział biskup.  

Przypomniał, że na poszukiwanie Jezusa wyruszyli autentyczni mędrcy, a więc ludzie mądrzy, którzy potrafili czytać znaki, a Bóg rzeczywiście objawił się w Jezusie Chrystusie, przychodząc na świat jako małe Dziecko. 

- Wierzymy w to, dlatego dołączyliśmy do poszukiwań Mędrców. Każdego dnia starajmy się docierać do Boga, gdy się modlimy, uczestniczymy w Eucharystii, ale też gdy się cieszymy albo odwrotnie, gdy przeżywany trudne chwile – uważał biskup pomocniczy w Płocku. 

Kaznodzieja przytoczył cytat o tym, że mędrcy, „gdy ujrzeli gwiazdę, bardzo się uradowali” (Mt 2,10). Oni naprawdę zobaczyli gwiazdę na niebie, nie wymyślili jej, chcąc znaleźć pretekst do wyruszenia w drogę. 

- Jeśli my współcześnie idziemy w całej Polsce w niemal 800 Orszakach Trzech Króli, bo chcemy odnaleźć Boga, to nie dlatego, że daliśmy sobie łatwowiernie wmówić, że On jest, ale dlatego że tysiące znaków na niebie i na ziemi mówią nam o tym, że Bóg był, i jest, i będzie. Że wielu ludzi naprawdę spotkało Go w swoim życiu, i że spotkania te jakoś ich zmieniły – zaakcentował bp Milewski. 

Gwiazda doprowadziła Mędrców do wyjątkowego Króla, który przez tysiąclecia był zapowiadany przez proroków, upragniony i wytęskniony. Ludzie też, jak Trzej Mędrcy, na co dzień powinni szukać Jezusa, w swój „życiowy GPS” wpisać „Bóg”. Robiąc właśnie tak, trafią do Betlejem i spotkają narodzonego tam Jezusa.   

Kaznodzieja zaznaczył, że ogromna rzesza uczestników Orszaków Trzech Króli w całej Polsce zdaje się mówić: „my idziemy w kierunku Boga”. To On jest kierunkiem i celem naszej wędrówki – podkreślił bp Milewski. 

Msza św. sprawowana była na zakończenie Ewangelizacyjnego Kolędowania Orszakowego. Jego uczestnicy spotkali się przy Szkole Towarzystwa Wiedzy Powszechnej, obejrzeli scenkę w wykonaniu dzieci, a następnie przy śpiewie kolęd przeszli za Gwiazdą Betlejemską i Trzema Królami do kościoła parafii św. Piotra Apostoła, gdzie oddali pokłon Świętej Rodzinie. Rozstrzygnięto też konkurs na rodzinną Gwiazdę Betlejemską.