Duża frekwencja w Muzeum Diecezjalnym na Nocy Muzeów

Około 1500 osób odwiedziło Muzeum Diecezjalne w Płocku podczas Nocy Muzeów (13 maja br.). Zwiedzający z zainteresowaniem oglądali stałe wystawy rzeźby i malarstwa, ale także walki rycerskie na dziedzińcu Dawnego Opactwa Benedyktyńskiego, na terenie którego znajduje się muzeum. Podczas tej wyjątkowej nocy w roku płocczanie chętnie odwiedzali też bazylikę katedralną, cerkiew prawosławną, zbór ewangelicki i katedrę mariawicką.

Image000001

Muzeum Diecezjalne pw. bł. abp. Antoniego J. Nowowiejskiego w Płocku podczas Nocy Muzeów zaprosiło płocczan i turystów przede wszystkim do obejrzenia wystaw stałych, znajdujących się w Dawnym Opactwie Benedyktyńskim. Był to Skarbiec, wystawa „Chrystus w sztuce” z malarstwem i rzeźbą, ale też współczesne malarstwo Feliksa Tuszyńskiego.      

Dużym zainteresowaniem wszystkich pokoleń cieszył się warsztat kreatywny pt. „Rycerze Ziemi Ciechanowskiej z wizytą u księcia Siemowita IV”, który poprowadzili przedstawiciele Chorągwi Rycerstwa Ziemi Ciechanowskiej. Były gawędy i gry i zabawy upowszechniające dziedzictwo kulturowe wieków średnich, a także widowiskowe walki rycerskie. Warsztaty te odbyły się współpracy ze Stowarzyszeniem „Ratujmy Ratowo”.

- Nasze propozycje na Noc Muzeów spotkały się z bardzo dużym zainteresowaniem zwiedzających. Odwiedziło nas około 1500 osób, głównie osób indywidualnych, rodzin, ale też grup z Polski. Dorośli byli zainteresowani sztuką, ale dzieci najchętniej oglądały „rycerzy” z Ciechanowa, którzy na przykład uczyli strzelać z łuku. Cieszymy się, że nasze wystawy obejrzało tak wiele osób. Mamy nadzieję, że do nas powrócą – powiedziała Barbara Piotrowska, wicedyrektor Muzeum Diecezjalnego w Płocku.  

Wiele osób skorzystało także z możliwości zwiedzenia i poznania ciekawostek o XII-wiecznej bazylice katedralnej. O katedrze oprowadzał ks. kan. Stefan Cegłowski, proboszcz parafii katedralnej pw. św. Zygmunta. Opowiadał o dziejach katedry, jej najważniejszych zabytkach oraz pracach konserwatorskich, prowadzonych w ostatnich latach. 

Dużą frekwencją cieszyły się też inne płockie kościoły. Zwiedzających nie brakowało w cerkwi prawosławnej, zborze ewangelickim i katedrze mariawickiej. Tam dodatkowo można było kupić chleb i pieczywo, z którego słyną mariawici: - Odwiedziłam wszystkie te miejsca. Noc Muzeów była dla mnie okazją, aby poznać świątynie płockich Kościołów chrześcijańskich. Było to dla mnie ciekawe i pouczające. Dobrze, że Noc Muzeów miała także charakter ekumeniczny - uważała płocczanka pani Halina.