...63 dni chwały - Powstanie warszawskie!

1 sierpnia Anno Domini 2016 tamto wydarzenie budzi we mnie dwie refleksje, dwa obszary zachowań...

1 sierpnia Anno Domini 2016 tamto wydarzenie budzi we mnie dwie refleksje, dwa obszary zachowań...

Jestem księdzem, wiec naturalnym wydaje się,  że w intencji Powstańców odprawiłem mszę świętą. O zbawienie, dla tych co polegli dla mojej wolności i mojej polskości! O miłosierdzie dla tych co Ojczyznę umiłowali do końca i zginęli za wcześnie, za młodo, za szybko i.... nieprzygotowani. O siłę i zdrowie dla tych co przeżyli! To jedna moja refleksja i jeden obszar zachowań....

Druga refleksja i drugi obszar zachowań wynika z faktu że jestem Polakiem, synem Mojej Ojczyzny - choć to dziwi niektórych intelektualistów, dziennikarzy i parlamentarzystów... no bo jak, przecież ksiądz.... 

Mimo to jest jednak we mnie owa druga refleksja! Patrzę z jakim obojętnym spokojem Sowiety czekały aż Niemcy wybiją wszystkich Powstańców, patrzę jak Alianci nie zrobili nic by Powstańcom pomóc... - oni już nas cynicznie zdradzili i podzielili sobie Świat! ...i pytam jak to jest dziś??? Czy dziś kogokolwiek z wielkich tego Świata obchodzi Polska....?!

Jako ksiądz i jako Polak jestem pełen podziwu dla pokolenia "Kolumbów rocznika dwudziestego"; ich bohaterstwa i zdeterminowanej walki o Ojczyznę, o jej wielkość i wolność!

Chwała bohaterom!!!