Misterium uroczystości Objawienia Pańskiego

Zadziwia fakt, że w tym obchodzie zawierają się trzy wydarzenia oddzielone od siebie czasem i przestrzenią 30. lat. Mateusz opowiadający o hołdzie trzech Mędrców (2,1-12) jest jedynym ewangelistą, który to relacjonuje i umieszcza w krótkim czasie po narodzeniu Jezusa. Natomiast wszyscy autorzy Ewangelii wspominają chrzest Jezusa w Jordanie. Cud w Kanie Galilejskiej umieszcza w swej Ewangelii jedynie Jan. Te dwa ostatnie wydarzenia oddziela od pierwszego 30 lat!

Zadziwia fakt, że w tym obchodzie zawierają się trzy wydarzenia oddzielone od siebie czasem i przestrzenią 30. lat. Mateusz opowiadający o hołdzie trzech Mędrców (2,1-12) jest jedynym ewangelistą, który to relacjonuje i umieszcza w krótkim czasie po narodzeniu Jezusa. Natomiast wszyscy autorzy Ewangelii wspominają chrzest Jezusa w Jordanie. Cud w Kanie Galilejskiej umieszcza w swej Ewangelii jedynie Jan. Te dwa ostatnie wydarzenia oddziela od pierwszego 30 lat!

Trzeba dużo wiary, dobrej formacji biblijnej, by znaleźć wspólny mianownik dla tych trzech wydarzeń i dostrzec w nich objawienie osobowości i boskości Chrystusa. Podczas nocy Bożego Narodzenia odwiedzają Jezusa jedynie pasterze, którym aniołowie „chwałę na wysokości Bogu” zwiastują  i kierują ku Betlejem. (por. Łk 2,20).Pasterze nie potrafili zrozumieć co im zostało objawione. Jednak poszli.

W obchodzie Objawienia Pańskiego wszystkie te trzy zapisane przez Ewangelistów wydarzenia skierowane są do ludzi, którzy w wierze ich oczekiwali. Teraz wypełniają się: Mędrcy po odbyciu długiej drogi znajdują Jezusa i składają Mu (zapewne bezwiednie) dary będące symbolami charakteryzującymi Jego zadanie do wykonania na świecie: Jan Chrzciciel rozpoznaje w Człowieku  proszącym go o chrzest pokuty Syna Bożego (Jn1,3—34). Przez cud w Kanie, Jezus objawia swoją chwałę. Dzięki temu uwierzyli w Niego uczniowie.

W tych trzech wydarzeniach dostrzegamy objawienie przeznaczone dla ludzi poszukujących. Reprezentują ich, w taki czy analogiczny sposób Mędrcy. Przybywając z dalekiego kraju uosabiają narody pogańskie, Jan Chrzciciel uobecnia oczekiwanie Izraela, a uczniowie obecni w Kanie symbolizują pokolenia przyszłych uczniów, którzy będą stopniowo wzrastali w wierze.

Liturgia rzymska w antyfonie do pieśni Zachariasza łączy te trzy powody świętowania: „Dzisiaj się Kościół złączył z Chrystusem, swoim Oblubieńcem, który go z grzechów obmył w Jordanie; biegną mędrcy z darami na królewskie gody, a woda przemieniona w wino cieszy biesiadników. Alleluja”.

Jest to bogata synteza tej uroczystości. Pobożność i sztuka chrześcijańska uprzywilejowały jednak w tym obchodzie hołd trzech Mędrców.

Rzeczywiście Boże Narodzenie i Epifania są dwoma aspektami jednego misterium Syna Bożego przychodzącego do ludzi i niosącemu im światło. Te dwa święta uzupełniają się i są nierozdzielne. Jeśli Boże Narodzenie jest świętem o bardzo głębokiej a zarazem bardzo intymnej treści, to  Objawienie Pańskie jest, jeśli tak można powiedzieć, „reklamą” Jezusa, jako Zbawiciela, który pragnie, aby wszyscy Go poznali. Taki też był zamiar św. Mateusza, piszącego o hołdzie trzech Mędrców: do królestwa Bożego, które przyniósł Chrystus swoim narodzeniem w ludzkim ciele, są powołani wszyscy ludzie, z całej ziemi.

Stara legenda głosi, że pod koniec życia Mędrców, odnalazł ich św. Tomasz Apostoł w Indiach. Ochrzcił ich, udzielił święceń kapłańskich i biskupich. Czy wszyscy oni pochodzili z Indii?

Przeżywamy już trzecie tysiąclecie, a w Kandaharze (dziś Afganistan) są kapłani –astrolodzy, śpiewający każdego dnia hymny Zaratustry i obserwujący niebo w nocy. Oczekują objawienia się gwiazdy, która ogłaszałaby narodzenie Dziecięcia z Dziewicy. Ono przyniesie pokój całemu światu.

Jeszcze przed narodzeniem Jezusa taka przepowiednia funkcjonowała w ludach poza Izraelem. Mówiła ona zatem także, że królestwo tego Dziecięcia rozciągnie się na wszystkie narody.

Przyjęcie przez Boga ludzkiego ciała, narodzenie tak naturalne jak każdego z nas, spełnia marzenia ludzkości, tej na Wschodzie, jak i na Zachodzie. „Ustanowiłem Cię światłością dla pogan, aby moje zbawienie dotarło aż do krańców ziemi” (ant. z modl. w ciągu dnia)