Parafia pw. św. Maksymiliana Kolbego w Płońsku prowadzi zbiórkę pieniędzy na budowę studni głębinowej w Afryce. Pieniądze pochodzą ze zbiórki zużytych ubrań i makulatury, a także od ludzi dobrej woli, których chcą przeznaczyć pieniądze na ten szczytny cel. Pojemniki na makulaturę i ubrania wystawione zostały na przykościelnych parkingach. Do tej pory udało się zebrać około 20 tys. zł, potrzeba jeszcze drugie tyle, bo budowa studni ma kosztować około 40 tys. zł (10 tys. dolarów).
Po zakończeniu zbiórki zostanie wybrany kraj, w którym ona powstanie. W projekcie tym wspiera parafię Fundacja Polska Raoula Follereau, pomagająca chorym na trąd, prowadzona przez dr. Kazimierza Szałatę. Wiadomo już, że studnia będzie nosić imię ks. Romualda Jaworskiego, pierwszego proboszcza parafii, która w tym roku obchodzi 40-lecie istnienia. Ks. Jaworski był budowniczym kościoła, plebanii i domu parafialnego.
- Tam, gdzie nie ma studni głębinowej, mieszkańcy Afryki korzystają z wód podskórnych, co stwarza niebezpieczeństwo chorób. Najbardziej zdrowa do picia jest woda ze studni głębinowej. Każda nowa studnia głębinowa, to najlepsze źródło wody pitnej. Brak takiej wody, to wielki problem w Afryce - mówi ks. kan. Zbigniew Sajewski, proboszcz płońskiej parafii.
Parafia pw. św. Maksymiliana Kolbego w Płońsku ma na swym koncie już dwie zbudowane studnie w Afryce. Pierwsza, to „Maksymilian” (zbudowana wspólnie z polskim oddziałem Fundacji Raoula Follereau), która powstała na terenie misji Najświętszego Serca Jezusa w Mbei w Kamerunie, gdzie pracują siostry pasjonistki, związane z diecezją płocką. Jej budowa kosztowała 43 tys. zł. Drugą ze studni nazwano „Marianna” (zbudowana przez parafię), została ona oddana do użytku w styczniu br. w Burkina Faso w Afryce Zachodniej.