Grupy synodalne podczas spotkań wiele uwagi poświęciły sytuacji rodziny. Niektórzy uważali, że braki synodalności zauważalne we wspólnocie parafialnej mają początki w rodzinach: z różnych przyczyn brakuje dialogu między rodzicami a dziećmi (nadmiar pracy, zbyt wiele czasu spędzanego przed telewizorem czy komputerem). Zwrócono też uwagę na brak możliwości dotarcia do młodego człowieka indywidualnie.
- Rodziny ze sobą nie rozmawiają, a w jakimś sensie przekłada się to także na brak wzajemnych rozmów we wspólnocie parafialnej, informowania o podejmowanych działaniach, współpracy różnych ruchów. Stąd rodzi się potrzeba organizowania - gdy sytuacja pandemiczna pozwoli - częstszych spotkań integrujących wspólnoty parafialne - proponowali świeccy.
Stwierdzono, że młodzież dystansuje się wobec nauczania Kościoła. Młodzi nie chcą, aby Kościół „nieustannie straszył ich grzechem i piekłem”. Sami nie zawsze są w stanie odróżnić dobra od zła, a w tym co jest grzeszne „doszukują się dobra”. Poza tym mówią wprost, że w słuchanych homiliach nie znajdują odpowiedzi na nurtujące ich pytania. Zdarza się też, że katecheci mają liberalne poglądy na temat moralności.
Mimo to nie można zostawić tej „pogubionej w świecie” młodzieży samej sobie, należy szukać możliwości dotarcia do niej, towarzyszenia i kierowania na drogę życia sakramentalnego. Trzeba pamiętać, że wielu młodych wychowuje się w rozbitych rodzinach, wśród niewierzących i niepraktykujących rodziców. Dlatego ucząc katechezy, nie można „kurczowo trzymać się programów i podręczników”, ale trzeba podejmować bieżące, interesujące młodych ludzi tematy.
Grupa osób konsekrowanych rozmawiała o osobach, które potrzebują różnorakiej pomocy. Siostry zakonne, bracia zakonni i świeckie osoby konsekrowane zwróciły uwagę na to, że dla takich osób trzeba znaleźć czas.
- Warto poświęcić swój czas na wysłuchanie innych. Nie można niczego robić z łaski, bowiem miłosierdzie nakazuje uszanowanie godności drugiego człowieka, biednego, poranionego przez życie, mało zaradnego. Warto porzucić własne wygodnictwo, aby towarzyszyć bliźniemu, który puka do furty klasztornej. Rodzi się jednak pytanie czy chcemy? - zastanawiała się jedna z uczestniczek spotkania synodalnego.
Z kolei ksiądz, który pracuje w parafii podkreślił, jak ważny jest kontakt z parafianami w kancelarii. Każdej z takich osób należy okazać szacunek, zachować cierpliwość, zwłaszcza, gdy interesanci zachowują się w dość agresywny sposób. Ważne jest też, by ksiądz „nie uciekał przed wiernymi zaraz po Mszy św.”, lecz wychodził im naprzeciw, chciał porozmawiać.
- Kościoły to zamknięte twierdze, pozamykane przed ludźmi. Nieraz bywa to po prostu lęk przed profanacją Najświętszego Sakramentu lub zniszczeniem świątyni. Poza tym między parafiami powinna być jedność, aby nie było takich sytuacji, że w jednej parafii można „kupić wszytko” a w innej nie - przestrzegł duszpasterz.
Księża odnieśli się też do sakramentu pokuty: nie wolno spieszyć się, martwić, że w kolejce czeka następny penitent. Trzeba uważnie wysłuchać penitenta, bo on „przychodzi do kratek konfesjonału z lękiem i bagażem całego życia”. Warto mieć czas na posługę sakramentu pokuty poza godzinami Mszy św. Takiej spowiedzi potrzebują wierni. Warto znaleźć czas dla ludzi, którzy powracają do kratek konfesjonału po wieloletniej przerwie. Nie krytykować, lecz wysłuchać, wyjaśnić jakie jest stanowisko Kościoła wynikające z nauczania Jezusa Chrystusa.
W diecezji płockiej odbyło się już m.in. spotkanie synodalne grupy zakonnej - przedstawicieli zakonów męskich i żeńskich, instytutów życia konsekrowanego, stowarzyszeń życia apostolskiego, dziewic i wdów konsekrowanych, wielu parafialnych zespołów synodalnych czy grupy, którą tworzy Rada Społeczna przy Biskupie Płockim.
- W diecezji płockiej kolejne grupy spotykają się zgodnie z opracowanym harmonogramem. Ponadto w pierwsze niedziele miesiąca w parafiach ma miejsce adoracja eucharystyczna w intencji synodu. Do końca stycznia głosy wiernych zbierane są w parafiach do skrzynek diecezjalnych. Wierni mają też do dyspozycji meilową skrzynkę synodalną: synod@diecezjaplocka.pl - przypomina ks. dr Wojciech Kućko, koordynator synodalny w diecezji, dyrektor wydziału ds. rodzin w Kurii Diecezjalnej oraz wykładowca Wyższego Seminarium Duchownego w Płocku i Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie.
Osoby zainteresowane głosem w synodzie mogą też przedstawić swoje głosy i uwagi o Kościele osobiście w Kurii Diecezjalnej. Przyjmują je dwaj koordynatorzy synodalni: ks. dr Wojciech Kućko oraz dr Witold Wybult, pracownik wydział ds. rodzin Kurii Diecezjalnej oraz Sądu Biskupiego.