Obrady sympozjalne poprzedziła Msza św. w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego ku czci św. Cecylii, z udziałem bp. Mirosława Milewskiego i przewodniczeniem ks. dr. Wojciecha Kućki, opiekuna Koła Naukowego WSD w Płocku. Sesja sympozjalna odbyła się w Sali Biskupów płockiego seminarium.
Ks. dr Marek Jarosz, rektor Wyższego Seminarium Duchownego w Płocku powiedział, że Europa średniowieczna opierała swój uniwersalizm na jedności religii, kultury, sztuki i języka, a płocki Pontyfikał jest „niezwykłym zapisem czasu, o którym tak niewiele wiemy”. Źródła piśmiennicze z tamtego okresu są skromne, a Pontyfikał w pewnych kwestiach jest jedynym świadkiem, który przetrwał do współczesnych czasów. Pokazuje zmaganie się z życiem człowieka, który „nieustannie szuka zrozumienia świata oraz zgłębia Transcendencję”.
Alumn Kamil Mańkowski, prezes Koła Naukowego WSD zauważył, że współcześnie szukając informacji o Pontyfikale Płockim, włącza się wyszukiwarkę Google i korzysta z Wikipedii: „Czym dla nas jest Google i Wikipedia, tym dla średniowiecznych kapłanów był Pontyfikał Płocki, opisujący życie liturgiczne w katedrze” – zaznaczył współgospodarz spotkania.
Historyk prof. dr hab. Leszek Zygner, rektor Państwowej Uczelni Zawodowej im. Ignacego Mościckiego w Ciechanowie przypomniał, że Kościół płocki w średniowieczu był jedynym biskupstwem niezależnego księstwa. Stanowił rubieże zachodniego chrześcijaństwa, był granicą chrześcijaństwa z krajami pogańskimi. Z tego względu Płock - najstarsze miasto lokowane na Mazowszu, przyciągał „wiele pobożnych osób z zapałem misyjnym”. Rozwijało się więc miasto, a wraz z nim budowle sakralne, powstawały kolejne kościoły, które miały tworzyć krzyż. Duży wkład w rozwój diecezji mieli trzej biskupi: pierwszy biskup płocki Szymon (+1129), bp Werner (+1170) i bp Jakub z Kurdwanowa (+1425).
O tym, czym były pontyfikały, opowiedział ks. dr hab. Waldemar Pałęcki MSF, prof. KUL. Księgi te, służące liturgii, zaczęły powstawać w X wieku (pierwszy na terenie Germanii). Są to to zabytki niedoceniane, ponieważ wciąż brakuje badań naukowych nad nimi. Są jednak bardzo wartościowymi dziełami, ponieważ widać w nich troskę o przekaz doktryny, przemawiają żywym językiem, pozostają świadkami liturgii wieków, pozwalają ja lepiej zrozumieć i uwrażliwiają na jej piękno.
Z kolei ks. prof. dr hab. Leszek Misiarczyk z UKSW w Warszawie i WSD w Płocku wykazał, że z jego badań wynika, iż Pontyfikał Płocki I nie został napisany za czasów bp. Aleksandra z Malonne (biskup płocki do 1129 roku), ponieważ wówczas nie powstawały aż tak duże kodeksy. W Płocku nie istniało też wówczas tak duże skryptorium, gdzie mogłoby powstać to dzieło. Istniała jednak elita duchownych, którzy chcieli takie księgi kopiować.
Zbadał on, że odzyskana w 2015 roku księga liturgiczna powstała prawdopodobnie w końcu XII lub na początku XIII wieku. Zaznaczył też, że z 50 tys. tomów (rękopisów, inkunabułów i innych ksiąg), które przed II wojną światową znajdowały się w Płocku, po wojnie zostało zaledwie 19. Zaś prof. dr hab. Czesław Grajewski z UKSW przekonywał, że rękopis napisany został w Liège (dziś miasto nad Mozą we wschodniej Belgii). Jego autorzy prawdopodobnie wiedzieli, że trafi on do dalekiej Polski.
Ks. prof. dr. hab. Henryk Seweryniak, pomysłodawca tematu sympozjum stwierdził, że księga, która jest bohaterką spotkania, przypomina „prostą, masywną, romańską świątynię”. Przyszła ze „świetlistego średniowiecza, kiedy katedry były białe, a filozofowie jaśni”. Księga ta, wywodząca się z Zachodu, poświadczała, że „nasi Mieszkowie, Bolesławy, Kazimierze, książęta i biskupi, stamtąd chcieli czerpać, tam widzieli wzorce”. Wznosili katedry na wzór tamtych i kupowali księgi właśnie stamtąd. W Pontyfikale Płockim I na 214 pergaminowych kartach zapisano normy i opisy 85 obrzędów liturgicznych.
Teolog zapowiedział też, że za kilka miesięcy ukażą się trzy tomy opracowań o Pontyfikale Płockim I: reprint, opracowanie kodykologiczne (odczyt), hermeneutyka teologiczna. Prace te prowadzone są za środki z grantu przyznanego w ramach Narodowego Programu Rozwoju Humanistyki Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
W programie sympozjum znalazły się także wystąpienia konserwatorów sztuki. Dr hab. Weronika Liszewska, prof. ASP w Warszawie zwróciła uwagę, że odzyskany Pontyfikał Płocki I był niezwykle zniszczony m.in. dlatego, że część kart pergaminowych konserwowano przed laty zanurzając je w kleju. Spowodowało to w konsekwencji np. zniszczenie iluminowanych inicjałów. Natomiast dr Jacek Tomaszewski z Pracowni Konserwacji Zbiorów w Muzeum Azji i Pacyfiku wykazał, że księgę pisało dwóch pisarzy, pochodzących z tej samej tradycji pisarskiej (Liège), czarnym i czerwonym atramentem. Trzecim twórcą był malarz.
Zwieńczeniem sympozjum było wieczorne misterium w bazylice katedralnej pt. „Mundi conditor, luminis auctor, sýderum fabricator…Dramat liturgiczny w Pontificale Plocense I”, według scenariusza ks. prof. Henryka Seweryniaka, w wykonaniu aktorów Teatru Dramatycznego im. Jerzego Szaniawskiego w Płocku, w reżyserii dyrektora Marka Mokrowieckiego, ze scenografią Marka Szali.
Po ponad 500 latach w bazylice ponownie można było obejrzeć, jak wyglądało pojednanie pokutników w Wielki Czwartek, pasja i żałobny orszak z krzyżem w Wielki Piątek oraz nawiedzenie grobu przez trzy Marie i Apostołów w Wielkanocny Poranek. Teksty na język polski przełożył prof. Jerzy Wojtczak-Szyszkowski z Uniwersytetu Warszawskiego. Śpiewy podczas misterium wykonywała mistrzowska Schola Gregoriana Silesiensis pod dyrekcją Roberta Pożarskiego.
Sympozjum towarzyszyły dwie wystawy: prac konserwatorskich nad Pontificale Plocense I oraz „Rzeczpospolita utracona” z Instytutu Pamięci Narodowej w Warszawie, a także sympozjalny numer „Sursum Corda” (czasopisma seminaryjnego). Uczestnicy spotkania mogli także odbyć wędrówkę po Płocku jego średniowiecznymi szlakami, z dr. Tomaszem Kordalą, wicedyrektorem Muzeum Mazowieckiego w Płocku.
Organizatorem płockiego sympozjum było Koło Naukowe WSD wraz z opiekunem ks. dr. Wojciechem Kućką i klerycy, przy udziale merytorycznym ks. prof. Henryka Seweryniaka.