Piwnice pojezuickie pod Wzgórzem Abrahama otwarte dla zwiedzających

W Pułtusku  pod tzw. Wzgórzem Abrahama otwarto dla zwiedzających piwnice, które są pozostałością po obecności w tym mieście zakonu jezuitów. To ogromna atrakcja historyczna i turystyczna, ponieważ piwnice te w XVI wieku stanowiły zaplecze gospodarcze przy kolegium jezuickim.

Wzgórze Abrahamowe
muzeum.pultusk.pl

Zabytkowe piwnice pojezuickie pod tzw. Wzgórzu Abrahama, u zbiegu ulic Benedyktyńskiej i Baltazara, w XVI wieku stanowiły zaplecze gospodarcze przy pułtuskim kolegium jezuickim. Od maja zwiedzający mogą wejść do tych dawnych piwnic magazynowych i poznać dzieje Towarzystwa Jezusowego na przestrzeni wieków, od ich sprowadzenia przez bp. Andrzeja Noskowskiego do kolegiaty w 1566 roku, aż do kasaty zakonu w 1773 roku, a także dalsze losy pułtuskiej szkoły, której prowadzenie powierzono benedyktynom.

Jest to nowa, imponująca atrakcja turystyczną i historyczna Pułtuska, otwarta do zwiedzania od maja do września, w piątki, soboty i niedziele w godz. 13.00-14.00 oraz 15.00-16.00 oraz dla grup zorganizowanych (powyżej 10 osób).

Zabytkiem zarządza Muzeum Regionalne w Pułtusku. Realizacja inwestycji możliwa była dzięki dofinansowaniom z dwóch źródeł – z Funduszu Europejskiego w ramach projektu „Wzrost regionalnego potencjału turystycznego w Pułtusku poprzez ochronę obiektów zabytkowych” oraz z budżetu Samorządu Województwa Mazowieckiego w ramach projektu „Remont ze zmianą sposobu użytkowania historycznych piwnic magazynowych i korytarzy położonych wewnątrz Wzgórza Abrahama w Pułtusku”. Wykonawcą przedsięwzięcia była pułtuska firma Wald-Glob Jana Radeckiego.

***

Pułtuskie podziemia w tak zwanym (bo nie jest to oficjalna nazwa geograficzna) Wzgórzu Abrahama są pełne legend. W 1555 roku biskup płocki Andrzej Noskowski założył w Pułtusku szkołę, do nauczania w której zaprosił nauczycieli z Krakowa, jednak ci po pięciu latach opuścili miasto. Wówczas biskup podjął decyzję o sprowadzeniu do Pułtuska jezuitów, którzy w 1566 roku założyli kolegium. Szkoła bardzo szybko rozwijała się, stawała co raz bardziej popularna i prestiżowa. W pułtuskim kolegium jezuickim wykładali najznamienitsi wykładowcy, nauki pobierali wybitni wychowankowie, działał teatr, gromadzono imponujący księgozbiór, szkołę odwiedzały koronowane głowy. Szybko rosła liczba uczniów – w połowie XVII wieku jednocześnie przebywało w Pułtusku około 900 studentów.

 

Wszystkich trzeba było wyżywić, a żywność gdzieś przechowywać tak, by szybko się nie popsuła. W 1567 roku jezuici nabyli od wdowy Anny Abramowej tereny na naturalnej skarpie ciągnącej się równolegle do koryta rzeki Narwi. To wtedy „pagórek Abramowy” stał się znanym nam dzisiaj „wzgórzem Abrahama”. Na wzgórzu powstał folwark Podgórze, który przynosił dodatkowe dochody, natomiast wewnątrz wzgórza zaczęto budowę korytarza z przeznaczeniem na pomieszczenia magazynowe. W piwnicach bowiem przez cały rok utrzymywała się stała niska temperatura, co stwarzało bardzo dobre warunki do przechowywania żywności.

 

Do 1573 roku wydrążono dwa pierwsze korytarze: jeden o długości ponad 14 m wzdłuż krawędzi wzgórza, drugi 11-metrowy prowadził w jego głąb. Z czasem ściany i kolebkowe sklepienia obmurowano cegłami. Po 1610 roku powstał w głębi wzgórza trzeci korytarz ponad 20-metrowy, z którego wejście prowadzi do owalnej kopulastej sali – ta nigdy nie doczekała się ceglanego obmurowania. Chociaż od połowy XVII wieku piwnice nie były już rozbudowywane, to jeszcze w XIX wieku użytkowano je zgodnie z ich pierwotnym przeznaczeniem. Piwnice magazynowe i korytarze znajdujące się wewnątrz wzgórza są rozmieszczone na bardzo nieregularnym, ale ciekawym planie.