Bp Mirosław Milewski przewodniczył na Jasnej Górze Mszy św. z udziałem maturzystów. W homilii stwierdził, że wielu maturzystów tam, bo wierzy, że jest to dom Matki. Ta niezwykła Matka pomaga i podpowiada, jaką drogę wybrać. Patrzy na życie nie tylko z ludzkiej, ziemskiej perspektywy, ale przede wszystkim z perspektywy Bożej; perspektywy, która sięga dalej niż wzrok i przewidywanie człowieka.
- Modląc się przed wizerunkiem Matki Bożej z Jasnej Góry, możecie powierzyć jej swoje życie i swoją przyszłość. Możecie powiedzieć Jej o swoich lękach, możecie prosić Ją o wskazanie właściwej drogi w życiu – sugerował kaznodzieja.
Przypomniał, że tegoroczna pielgrzymka maturzystów diecezji płockiej odbywa się pod hasłem „Moc w słabości”. To słowa zapisane w liście do Koryntian przez św. Pawła, który sam zmagał się z różnymi słabościami. W pewnym momencie poprosił Jezusa, by odszedł od niego, ponieważ uważał się za niegodnego bycia apostołem. Wówczas Jezus powiedział: „Wystarczy ci mojej łaski, moc bowiem w słabości się doskonali” (2 Kor 12,9).
Bp Milewski przyznał, że każdy człowiek, a szczególnie młody, doświadcza chwil słabości, jednak może z niej wypływać największa siła. Warto „swoje ograniczenia przekuć na swoje sukcesy”. Jest to możliwe tylko wtedy, gdy podejmie się trud walki ze słabością.
- Życie staje przed wami otworem, możecie wiele osiągnąć w sferze studiów, wykształcenia, pracy, ale także w sferze osobowości, tego, jakimi ludźmi się staniecie, jakimi będziecie małżonkami i rodzicami dla swoich dzieci. Ale to się nie stanie samo: to wymaga od każdego z was „wstania z kanapy”, jak mówił papież Franciszek i ruszenia do walki z samym sobą – zaznaczył biskup.
Dodał, że w zbliżającym się czasie matury, czasie ważnych decyzji, trzeba w „podróż w dorosłość” wyruszyć z odwagą i świadomością, że młodzi nie są sami. Czuwa nad nimi Maryja, a przewodnikiem po drogach życia chce być Jezus, który zaprasza do odważnego mierzenia się ze swoimi słabościami.
W programie pielgrzymki było ponadto nabożeństwo Drogi Krzyżowej na Wałach Jasnogórskich oraz świadectwo Jana Meli. Przekonywał, że „wszystko jest po coś”, a cierpienia i trudne sytuacje kształtują człowieka. Podkreślił, że w najtrudniejszych momentach życia prowadził go Bóg, a „największym Everestem” było dla niego przyjęcie miłości Boga oraz akceptacja siebie. Potem klerycy płockiego seminarium poprowadzili modlitwę o przyjście Ducha Świętego.
W pielgrzymce na Jasną Górę wzięło udział około 1900 maturzystów z katechetami, księżmi, nauczycielami, rodzicami (łącznie około 2100 osób). Instytucje oświatowe reprezentowali: wicekurator Kuratorium Oświaty w Warszawie Krzysztof Wiśniewski i dyrektor Delegatury Kuratorium Oświaty w Ciechanowie Jacek Zawiśliński.
Organizatorem pielgrzymki był wydział katechetyczny Kurii Diecezjalnej w Płocku. Zawiązanie wspólnoty pielgrzymkowej w bazylice poprowadził zespół Vademecum Wiary z zparafii pw. św. Jana Pawła II w Pułtusku, pod kierunkiem ks. Bogdana Kołodziejskiego. Młodzież z poszczególnych szkół włączyła się w oprawę Mszy św. i Drogę Krzyżową oraz zajęła sprawami porządkowymi.